eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZwrot na karte w realu (Szczecin), oczywiscie na inna niz przy zakupie :)Re: Zwrot na karte w realu (Szczecin), oczywiscie na inna niz przy zakupie :)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.p
    l!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Zwrot na karte w realu (Szczecin), oczywiscie na inna niz przy zakupie
    :)
    Date: Thu, 17 Jun 2004 21:53:59 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 73
    Sender: r...@p...onet.pl@pc224.nowysacz.cvx.ppp.tpnet.pl
    Message-ID: <cast8d$c8$9@news.onet.pl>
    References: <v...@4...com> <ca93id$45n$1@news.onet.pl>
    <ca96f1$hr7$1@news.onet.pl> <ca9rp5$cpt$2@news.onet.pl>
    <m...@d...pm.waw.pl> <cac7g4$cjd$2@news.onet.pl>
    <m...@d...pm.waw.pl> <cafhe7$36$2@news.onet.pl>
    <m...@d...pm.waw.pl>
    NNTP-Posting-Host: pc224.nowysacz.cvx.ppp.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1087502413 392 217.99.219.224 (17 Jun 2004 20:00:13 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 17 Jun 2004 20:00:13 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    User-Agent: Hamster/2.0.0.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:304443
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:m3n033l2f1.fsf@defiant.pm.waw.pl...

    > O tym wlasnie napisalem. Chyba ze ktos zrobi falszywa karte w taki
    > sposob, ze przyjmie ja kasjer w sklepie - ale tu juz wiekszym
    > zagrozeniem sa skopiowane karty (nie pozwalaja na identyfikacje
    > sprawcy, tu sprawca jest znany, nie wiemy tylko ze to on).

    Nie bardzo Cię zrozumiałem. Nie chodziło mi o "biały plastik", ale właśnie
    o podróbki kart. W najprostszej postaci, to robię sobie sam klona a
    następnie idę i oddaję moją własną kartę rozwiązując umowę. Myślisz, że
    klonem będę mógł normalnie operować?
    >
    > Banki raczej zastrzegaja karty (off-linowe), jesli ktos np. przyjdzie
    > i stwierdzi, ze karta sie spalila, i ze zamiast duplikatu chce zupelnie
    > nowa karte (albo zadna).

    No i wówczas klon takiej karty, czy nawet ona sama, jeśli faktycznie się
    nie spaliła może nadal funkcjonować?
    >
    > Banki ich _nie_zastrzegaja_. Taka karta jest po prostu usuwana z systemu
    > bankowego (lub jest odpowiednio oznaczana). Transakcje takimi kartami
    > (przynajmniej znanymi mi) sa zawsze autoryzowane przez bank. Nie ma
    > wiec powodu do zastrzegania takiej karty, bo nie da sie przeprowadzic
    > autoryzowanej transakcji tak zablokowana karta (transakcje kartami
    > on-line nieautoryzowane (przez bank) sa na ryzyko sprzedawcy, dotycza
    > rzeczy nieistotnych, a i tak zastrzezenie pewnie nic by nie dalo ze
    > wzgledu na brak stoplisty w takim miejscu).

    Dobrze już. Teraz wiem, że używamy w różnych znaczeniach słowa
    "zastrzeżenie". Ja przez słowo zastrzeżenie rozumiałem jakiekolwiek
    działanie uniemożliwiające użycie karty. Dla mnie usunięcie z systemu, to
    też sposób na zastrzeżenie. Choć być może technicznie to różnie
    funkcjonuje, to skutek wywoła ten sam. A mógł byś sprecysować, czym się
    różni zastrzeżenie od usunięcia z systemu? I jaki to ma sens.
    >
    > > No włąśnie. Więc sklep przy operacji polegającej na zakupie na kartę i
    > > chwilę później zwrocie za gotówkę jest te kilka złotych "w plecy".
    >
    > Jasne. BTW: przy zakupie za gotowke i nastepnie zwrocie takze jest
    > nieco w plecy. Chocby na pensji kasjerki, na energii elektrycznej
    > i na papierze termicznym. Takie zycie, trzeba to wziac pod uwage
    > przy otwieraniu sklepu.

    Myślę, tu trochę inaczej. Zgodnie z prawem cywilnym koszt dostarczenia
    gotówki do wierzyciela ponosi dłużnik. W wypadku realizacji transakcji
    kartą drogą pewnych umów dzieje się tak, że sklep ma sobie ów koszt
    wliczyć w cenę, ale tego nie ujawniać. Takie drobne oszustewko w obliczu
    prawa, by mniej zorientowany użytkownik karty myślał, że to wszystko
    działa bezpłatnie - co oczywiście prawdą do końca nie jest.

    Jeśli teraz z takich, czy innych powodów sklep pieniążki klientowi ma
    zwrócić, to moim zdaniem powinien mieć prawo pomniejszenia kwoty zwrotu o
    te koszty dostarczenia. Powinien, bo tak naprawdę na cenę sprzedaży
    składały się dwie kwoty. Cena produktu i oraz usługa dostarczenia
    pieniążków. Sklep ma zwrócić cenę produktu, ale przecież usługę
    dostarczenia pieniążków wykonał. Inne koszty powinien zwrócić tylko
    wówczas, gdy zwrot towaru odbywa się z jego winy (np. wadliwy towar).

    Jeśli sieciom obsługującym karty nadal zależy na utrzymaniu użytkowników w
    przekonaniu, że to jest bezpłatne, to powinny one za klienta ową prowizję
    zwracać sklepowi.
    >
    > > W sumie chyba masz rację. Sklep musiał by zastrzec, że zwraca tylko na
    > > kartę. REAL-e chyba tak mają. Jest takie ogłoszenie przynajmniej.
    >
    > Wtedy nie widze problemu. Z tym ze wtedy sklep moze po prostu odmowic
    > zwrotu w gotowce, co go obchodza jakies "oswiadczenia"?
    > No i oczywiscie nie dotyczy to reklamacji ustawowych.

    Toteż z tego powodu się zastanawiam nad celem tych oświadczeń. No bo
    prywatne firmy raczej nie są skore do tworzenia zbędnej buchalterii.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1