eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRe: brak blokady na ekarcie mBanku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2001-12-31 17:44:20
    Temat: Re: brak blokady na ekarcie mBanku
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek) writes:

    > > Tez uwazam ze powinny, ale technicznie nie musza.
    >
    > Musza. Wymogi rozliczenia.

    No to chyba od wczoraj. Bo normalnie to mozna bylo wziac kartke papieru,
    napisac na niej numer karty z data, kwota i ew. podpisem (sklep dopisywal
    swoje rzeczy) i bylo to rozliczane offline bez zadnej autoryzacji.

    > > Podobnie zreszta z transakcjami kartami plaskimi - stwierdzone
    > > eksperymentalnie, ograniczenia wprowadzaja terminale i acquirers :-)
    >
    > A mozesz podac jakies przyklady?

    No normalnie tak bylo w praktyce. Plaska karta, elektroniczny terminal,
    kwit po sekundzie, zadnej autoryzacji. Fizycznie niemozliwe bylo, by
    ten terminal zapytal o cokolwiek kogokolwiek - dialup.

    Obciazenie po kilku tygodniach, zadnych wczesniejszych blokad itp.

    Analogicznie w bankomatach, chociaz tam chyba tylko nie bylo blokady,
    ale mam nadzieje ze sprawdzalo czy PIN sie zgadza (nie probowalem
    z blednym, ale trwalo to chwile). Moglem wyciagnac praktycznie dowolna
    ilosc gotowki z bankomatow.

    Ja wiem, ze takie rzeczy nie powinny sie zdazac, i formalnie jest to
    bledne, ale wynika z tego, ze technicznie nie ma przeszkod by dokonac
    takiego obciazenia.

    > > Oczywiscie co bank zrobi z taka transakcja, to juz jego sprawa.
    >
    > Raczej aklajer. Issuera to taki problem nie interesuje.

    Jednak interesuje, bo to on w koncu ma zaplacic i moze po prostu
    odmowic, tak jak odmawia zalozenia blokady.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator


  • 2. Data: 2002-01-01 16:15:56
    Temat: Re: brak blokady na ekarcie mBanku
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Mon, Dec 31, 2001 at 06:44:20PM +0100, Krzysztof Halasa wrote:

    > No to chyba od wczoraj. Bo normalnie to mozna bylo wziac kartke papieru,
    > napisac na niej numer karty z data, kwota i ew. podpisem (sklep dopisywal
    > swoje rzeczy) i bylo to rozliczane offline bez zadnej autoryzacji.

    Dla elektrona?!?!?

    > Analogicznie w bankomatach, chociaz tam chyba tylko nie bylo blokady,
    > ale mam nadzieje ze sprawdzalo czy PIN sie zgadza (nie probowalem
    > z blednym, ale trwalo to chwile). Moglem wyciagnac praktycznie dowolna
    > ilosc gotowki z bankomatow.

    Dla bankomatow moze (_moze_) byc inaczej. Przyklad - plaskata VE pkobp
    i jej wszystkie sciezki prowadzace do konta zainteresowanego.

    > Ja wiem, ze takie rzeczy nie powinny sie zdazac, i formalnie jest to
    > bledne, ale wynika z tego, ze technicznie nie ma przeszkod by dokonac
    > takiego obciazenia.

    Nie ma.

    >
    > > > Oczywiscie co bank zrobi z taka transakcja, to juz jego sprawa.
    > >
    > > Raczej aklajer. Issuera to taki problem nie interesuje.
    >
    > Jednak interesuje, bo to on w koncu ma zaplacic i moze po prostu
    > odmowic, tak jak odmawia zalozenia blokady.

    Pierwsej platnosci dokunuje aklajer. Tez na jakiejs podstawie - w tej
    sytuacji nie ma podstawy do rozliczenia.

    Tylko ze tez troche teoretyzujemy bo konkretnego przykladu nie mamy na
    tapecie. ;-(

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 3. Data: 2002-01-02 15:12:17
    Temat: Re: brak blokady na ekarcie mBanku
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek) writes:

    > On Mon, Dec 31, 2001 at 06:44:20PM +0100, Krzysztof Halasa wrote:
    >
    > > No to chyba od wczoraj. Bo normalnie to mozna bylo wziac kartke papieru,
    > > napisac na niej numer karty z data, kwota i ew. podpisem (sklep dopisywal
    > > swoje rzeczy) i bylo to rozliczane offline bez zadnej autoryzacji.
    >
    > Dla elektrona?!?!?

    Nie, mowilismy o braku fizycznej karty, wiec tu dla VC itp.
    Inna sprawa, ze czasem z VE tez by to przeszlo, ale to juz inna bajka
    - realizacja transakcji offline przy uzyciu VE.

    > Dla bankomatow moze (_moze_) byc inaczej. Przyklad - plaskata VE pkobp
    > i jej wszystkie sciezki prowadzace do konta zainteresowanego.

    Ale tu problem jest po stronie banku wydajacego karte, a nie po stronie
    acquirera. W razie wpadki bank sie martwi, bylo nie autoryzowac.

    Natomiast jesli bankomat (obcy) nie robi blokady, to bank (czy inny
    Polcard) w ogole nie wie o transakcji do czasu jej rozliczenia.
    I nie ma wtedy zadnych limitow, mozna oproznic wszystkie bankomaty
    w okolicy (zakladajac, ze wlasciciel bankomatow nie prowadzi jakiejs
    specjalnej polityki w takich przypadkach, ale bankomaty maja takze
    roznych wlascicieli).

    > Pierwsej platnosci dokunuje aklajer. Tez na jakiejs podstawie - w tej
    > sytuacji nie ma podstawy do rozliczenia.

    Alez jest - w koncu to on daje terminal, i jesli ten terminal nie
    protestuje, to dlaczego mialby nie placic? A ze acquirer tak ustawil
    terminal, ze ten sprawdza moze jakas stop liste, ale nie wnika w typ
    karty, i nie autoryzuje do jakiejs kwoty (?), to chyba nie problem
    sprzedawcy.

    > Tylko ze tez troche teoretyzujemy bo konkretnego przykladu nie mamy na
    > tapecie. ;-(

    Ale tylko dlatego ze nie bylo problemu z pokryciem na rachunku (a nawet
    wtedy byc moze bank by wykonal obciazenie co daloby debet).

    Pamietam ze kiedys ktos pisal o transacji bezgotowkowej Cirrusem chyba
    Citi, ktora doszla az do samego banku (i od niego sie akurat odbila).
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1