wtorek, 26 października 2021 o 16:59:28 UTC+2 Michał Jankowski napisał(a):
> W dniu 26.10.2021 o 16:08, r...@k...pl pisze:
> > Tue, 26 Oct 2021 01:45:53 -0700 (PDT), w
> > <5...@g...com>, Dawid Rutkowski
> > <d...@w...pl> napisał(-a):
> >
> >> poniedziałek, 25 października 2021 o 22:46:13 UTC+2 r...@k...pl napisał(a):
> >>
> >>>>>> Mogą stwierdzić, że jest źle - np. minął termin ważności albo dowód w
rejestrze zastrzeżonych (a bankom wolno stamtąd wszystko zasysać?).
> >>>>>
> >>>>> Widać mogą, bo Alior ostatnio stwierdził, że po odzysk konta zapraszają z
> >>>>> aktualnym dowodem.
> >>>>
> >>>> Ale Ci sie przeterminował (co powinni mieć u siebie) czy zastrzegles
> >>>> stary (którą to informację musieli "skadś" pobrać.)?
> >>> Został unieważniony w/z ze zmianą adresu.
> >>
> >> Ale kto go unieważnił? I gdzie to było zgłoszone?
> >
> > Normalnie. Zgłosiłem wymeldowanie i poinformowano mnie, że za 1 miesiąc dowód w
> > związku z tym straci ważność.
> >
> "Ostatnio?" Od 2015 w dowodzie nie ma adresu, adres w starych dowodach
> tak jakby nie istniał, zmiana adresu zameldowania nie jest podstawą do
> wymiany dowodu.
>
> Tak jest wprost w ustawie:
>
> Art. 89. [Zameldowanie]
> 1.
> Adres miejsca zameldowania zamieszczony w dowodzie osobistym wydanym na
> podstawie przepisów ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji
> ludności i dowodach osobistych od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy
> nie potwierdza adresu miejsca zameldowania.
> 2.
> Zmiana adresu miejsca zameldowania posiadacza dowodu osobistego wydanego
> na podstawie przepisów ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji
> ludności i dowodach osobistych nie stanowi podstawy do jego wymiany.

Ale czy "urzędowo" "zmiana" to też jest przejście z "coś" na "null"?
Bo przecież pisze, że sie nie przemeldował, a tylko wymeldował.
Więc może bezdomni nie mogą mieć dowodu z jakimś wpisanym adresem zameldowania, bo to
by świadczyło, że jednak są gdzieś zameldowani?
Problem wydaje się głupawy, ale jest spory - to zameldowanie plącze się w tylu
ustawach, że Tusku sobie dał spokój z jego usuwaniem, jedynie zdepenalizował
niedopełnienie obowiązku.

No i w sumie wszystko zaczyna się jakoś składać - bo "ostatnio" nie odnosiło się do
wymeldowania (mógł to zrobić przed 2015 - a pewnie po 2008, co wynika z kolejnego
posta), tylko do zaproszenia przez alior: "albo przyjdziesz z nowym dowodem albo
konto zablokowane" - bo pewnie akurat skończył się termin ważności tego
unieważnionego (z powodu wymeldowania) dowodu.

Hmm, ciekawe, czy jeszcze w momencie tego wymeldowania była rejonizacja w wydawaniu
dowodów.
No bo w takim razie gdzie ma sobie załatwić dowód taki bezdomny? ;>
Teraz to jest luzik - składasz wniosek przez net i wybierasz dowolny urząd gminy (czy
dzielnicy) na odbiór.
Wróć - luzik był (dobrze że zdążyłem wcześniej z wnioskiem - bo z odbiorem już nie, w
lipcu były mega kolejki, ale na szczęście dowód poczekał, a nawet można było się
umówić na konkretną godzinę - to było też dobre, wstukuję numer telefonu do
komputerka na parterze, wyskakuje bilecik, spokojnie wchodzimy na pięterko - a tam
się już nasz numer wyświetla!), teraz wymyślili dowody z odciskami palców, więc znów
nic z tego - trzeba przyleźć złożyć wniosek osobiście - niczym o paszport (a paszport
dla dziecka to jest dopiero wycieczka) - i odbiór też osobiście (bo sprzęt do
wgrywania odcisków do chipów jest super-extra-tajny).