eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankidrobny druczek i bank zrobiony w koniaRe: drobny druczek i bank zrobiony w konia
  • Data: 2013-08-10 17:10:13
    Temat: Re: drobny druczek i bank zrobiony w konia
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Eneuel Leszek Ciszewski" ku5hpc$5tk$...@s...aioe.org

    > Citi zapisał to, co obiecywał. Proponowałem to samo ostatnio (w ciągu
    > ostatnich kilku lat) wszystkim bankom -- wcześniej czy później banki

    Trochę głupio wyszło.
    Wszystkim bankom wyrażającym chęć współpracowania ze mną.

    Gdy po paru latach Citi zaproponował nowe warunki, zapisał
    wyraźnie to, na czym mi zależało i pokazał mi, iż zapisał. :)
    Ma na papierze informację o tym, że Citi nie pobierze ode mnie opłat.

    Wiem, że można inaczej -- można i bez takich zapisów z bankiem
    Citi żyć ,,bezpłatnie'',ale dlaczego ja mam zostawiać otwartą
    furtkę tam, gdzie mogę ją zamknąć?


    Pismo Święte mówi wyraźnie -- nie oddawaj władzy nad sobą żadnemu człowiekowi.
    Ja, za oddanie władzy nade mną innym ludziom, zapłaciłem utratą czasu, zdrowia,
    wielu możliwości i chyba całego życia, bo raczej trudno mi jakoś wrócić do życia,
    tym bardziej, że mam wrodzone wady wzroku, chorą skórę, skłonności reumatyczne...

    Tak naprawdę to hamuje mnie tylko uszkodzony (głodem,
    czyli brakiem pieniędzy -- co tu dużo gadać) kręgosłup.

    Inne choroby i wady są do pokonania, a najłatwiejszą usterką
    jest (wbrew opinii wielu dziwnych ludzi) astma. Oczywiście
    astma leczona poprawnie, nie zaś antybiotykami. Pokonanie
    uszkodzeń kręgosłupa wydaje się niemożliwością. Drętwiejąca
    ręka, bóle w nodze i w krzyżu (absurdalnie -- te ostatnie
    niekoniecznie są efektem dyskopatii) oraz ogólna sytuacja
    źle wróży...


    Jeśli nie wrócę do życia, niech choć stanę się ostrzeżeniem
    dla tych, którzy naiwnie uważają, że ludziom (zwłaszcza
    Kościołowi czy pokomunistycznemu państwu polskiemu) można
    zaufać. Kościół zna tylko jeden język (nieprawdą jest, że
    duchowni to poligloci) i tym językiem jest śmierć. Natomiast
    państwo jest efemeryczne i chimeryczne...

    Dziś RP jest, jutro już jest UE, a nawet jeśli dziś i jutro jest
    RP czy PRL, to nowy władca inaczej widzi sprawy niż jego poprzednik.
    Już Lenin zauważył -- długów carskich spłacać nie będę. :) Czyli
    część spuścizny biorę, a innej części nie biorę. :)


    A jeśli wrócę do życia, niech stanę się nadzieją dla tych, którzy
    chcą żyć -- bo mimo wielu chorób i wad oraz osamotnienia, jednak
    trzymam się życia stale dopierdalany (to dobre słowo w tym miejscu)
    prze Kościół nienawidzący mnie za to, że pewnej katechetce nie
    udało się wyjście za mnie za mąż... :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1