eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankifrankowiczeRe: frankowicze
  • Data: 2018-12-18 09:34:44
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Kris <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 17 grudnia 2018 22:21:21 UTC+1 użytkownik Poldek napisał:

    > Zanim wziąłem kredyt mi osobiście doradca pokazywał możliwości.
    > Proponował kredyt we franku. Gdy powiedziałem, że wolę w złotym, to
    > zaczął rysować wykres, tworzyć tabelę ile wyniesie rata w złotym, ile we
    > franku (mniej) i zaproponował, żebym wziął we franku, a co miesiąc
    > wpłacał kwotę równą różnicy w wysokości raty na fundusz akcji. Zrobił
    > wykres, tabelę i wyszło, że po 30 latach w akcjach będę miał ileś
    > dziesiąt/set tysięcy itd...
    > Była też mowa o tym, że kurs waluty może się zmieniać w górę lub w dół.
    > Były symulacje, co będzie, gdy pójdzie w górę, gdy pójdzie w dół.
    >
    > No i co? Wziąłem kredyt w złotym.

    Ano właśnie o tym piszę- Ty wziąłeś w pln bo pewnie wiedzę o finansach masz większa
    jak inni albo po prostu nie zaufałeś "doradcy"
    A sąsiad ślusarz, sąsiadka sprzątaczka, drugi sąsiad fizyk jądrowy itp po kredyt nie
    poszli do Mietka co w bramie "Lombard" prowadzi tylko do BANKU- instytucji zaufania
    publicznego, nadzorowanej przez Państwo i podpisali umowę taka jaką im pracownik tego
    banku zaproponował jako najkorzystniejszą.

    > Mogłem kupić dwa pokoje (we franku), kupiłem kawalerkę.
    > Każdy biorący kredyt mógł wybrać. Frankowicze wybrali we franku, bo
    > chcieli mieć o jeden pokój więcej, albo i dwa.

    Nie. Chyba nikt nie idzie do banku aby bank sprawdził na co go stać
    Kolejność jest inna. Ktoś potrzebuje kopic mieszkanie/ wybudować dom to zaczyna robić
    rozpoznanie ile interesujące mieszkanie/dom kosztuje. I z reguły szuka np
    dwupokojowego gdyż takiego potrzebuje
    Rządna rodzina jeśli stwierdzi że potrzebuje dwupokojowego mieszkania a w banku
    powiedzą ze stać ich tylko na kawalerkę to nie kupi kawalerki bo i po co.

    > Są ludzie, którzy w ogóle nie wzięli kredytu i dalej mieszkają u
    > rodziców. Nie wzięli, bo rozsądek im podpowiedział, że jest to zbyt
    > ryzykowne.

    Są też tacy co wzięli i już spłacili albo sa w połowie spłacania
    Ty jakiś czas temu kupiłeś nowy samochód z tego co pamiętam. Pod względem
    finansowym/inwestycyjnym kupno nowego samochodu to czynność kompletnie nieopłacalna.
    Ale z jakiś powodów kupiłeś. Tak jak z jakiś powodów ludzie kupują mieszkania, inni
    wynajmuja itp

    > To był/jest chaos drugiego poziomu. Zachowania jednych ludzi i
    > zbiorowisk ludzi - masowe branie przez ludzi kredytów, rozkręcająca się
    > lawina kredytowa spowodowała, że ceny mieszkań wzrastały szybko i długo.
    > Dla jednych to był sygnał, żeby brać kredyty i kupować mieszkania (bo
    > będzie jeszcze tylko drożej) i ci przyczynili się do nakręcania spirali.

    Tu zgoda, marketing czyni cuda

    > Teraz chcą, żeby umowy, które wtedy chętnie podpisywali okazały się
    > bezprawne.

    Jeśli sa bezprawne, czy z błędami prawnymi to nic dziwnego ze ludzie teraz je
    kwestionują
    Tak samo jak ty zapewne korzystasz ze swoich praw gwarancji np przy samochodzie tak
    samo tutaj- jeśli można coś zyskać bo umowa jest wadliwa to nic dziwnego ze ludzie z
    tego korzystają. Druga strona umowy czyli Banki tez nie mają jakichkolwiek skrupołów
    żeby wykorzystać zapisy z umowy

    > Dla drugich - ci też chcieli mieć mieszkania - ale sygnał
    > był, że to szaleństwo i nie należy brać w tym udziału. Zapłacili być
    > może bardzo wysoką cenę, bo nie mają mieszkań, nie mają warunków do
    > zakładania rodzin, wychowywania dzieci. Takim ludziom nic się nie należy
    > za rozsądek, żaden sąd nie stwierdzi nieważności nie wzięcia przez nich
    > kredytu.
    Bo i nie ma obowiązku brania kredytu. A jeśli bank kredyt udzielił, obie strony umowę
    podpisały i teraz okazuje się ze jest wadliwa to oczywistym jest że jedna ze stron to
    wykorzystać próbuje.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1