-
Data: 2003-02-01 15:55:45
Temat: Re: jak zwalniano w BRE ....
Od: "Kasia" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "micom.edu.pl" <b...@m...edu.pl> napisał
> dzisiaj bank z komunistyczna obsluga niepowinien miec prawa bytu - ale
> niestety jeszcze ma :(
> zycze powodzenia w przystosowaniu sie do nowych warunkow braci bankowej.
>
> pozdrawiam Fajas
Wybacz Fajasku, ale Twój punkt widzenia zależy od Twojego punktu siedzenia
(a jest on dość niski z tego co opisujesz). Ja współpracowałam z ludźmi na
wysokim szczeblu, pracownikami (byłymi) już w BRE. Byli to członkowie
zarządu w PTE Skarbiec - Emerytura. Też zostali zwolnieni ( ja też, ale to
już z innej puli jakby, gdyż pracowałam w funduszu {ego}, który był przejęty
i z zał. wszyscy pracownicy ego mieli być zwolnieni). Wracając do wątku.
Ludzie Ci nie mieli nic wspólnego z ... jak to określasz komunistyczną
obsługą .. !!! To był top menagement, który różnił się wizją prowadzenia
tego businessu od wizji prezesa (skądinąd ta wizja oględnie określając ma
krótkie nogi i sama z ciekawością (już z innej pozycji na rynku) obserwuję
jak ona się rozwinie dalej ...) Menagement ten jest na wysokim poziomie,
mający bardzo dobre pojęcie o tym rodzaju businessu. Ludzie Ci wywodzili się
z innych spółek finansowych mających dobrą renomę na rynku europejskim a
nawet światowym. Oczywiście nie tylko oni stracili pracę. Jak już szła
siekierka która "kosiła" to skosiła po całości i padało po kolei na
wszystkich. Może i słusznie, może i nie ... już nie mnie to oceniać, bo mogę
być posądzona o stronniczość. Ale zanim napiszesz coś o komunistycznej
obsłudze itp. to zastanów się jeszcze raz ...
A co do sposobu zwolnień w BRE .... Rozumiem nawet pracodawcę który próbuje
się zabezpieczyć przed złośliwymi ruchami zwalnianego pracownika, ale znam
przypadek dziewczyny, która miała pracę magisterską na dysku i nie pozwolono
jej tej pracy zgrać .... super, nie ? A poza tym jak czują się tacy ludzie,
których po kilku latach pracy traktuje się z dnia na dzień jak złodziei ?
Frustracja jest na prawdę duża, znam to z autopsji ... dlatego ja podobnie
jak p. Ciesielski head huntera dzwoniącego z ofertą pracy w BRE spuściłabym
na drzewo :-)))
Pozdroofka
Następne wpisy z tego wątku
- 03.02.03 10:17 TS
- 04.02.03 10:29 ROBBO 2
- 04.02.03 13:28 Leszek A. Szczepanowski
- 04.02.03 13:31 Przemysław Maciuszko
- 04.02.03 14:41 ROBBO 2
Najnowsze wątki z tej grupy
- Velo częściowo ugiął się...
- że co?
- I po co było się tak ZAPIERAĆ? Mówiłem żeby proponować wcześniej UGODY FRANKOWE?
- Jak to kupić?
- Re: Obronią nas doskonale czołgi...
- Re: Obronią nas doskonale czołgi...
- Zabawny epizod z Santander Consumerem
- Zapamiętana karta w aplikacji
- Velo -- zgłoszenie incydentu
- Velo -- kradzież czy bałagan?...
- Velo bank nie odpuszcza?...
- Velo jak zwykle bredzi...
- Od setki do setki...
- Velo ostrzega przed sobą?
- Nest -- polecenie
Najnowsze wątki
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...
- 2024-09-22 że co?
- 2024-09-22 I po co było się tak ZAPIERAĆ? Mówiłem żeby proponować wcześniej UGODY FRANKOWE?
- 2024-09-20 Jak to kupić?
- 2024-09-17 Re: Obronią nas doskonale czołgi...
- 2024-09-17 Re: Obronią nas doskonale czołgi...
- 2024-09-12 Zabawny epizod z Santander Consumerem
- 2024-09-12 Zapamiętana karta w aplikacji
- 2024-09-11 Velo -- zgłoszenie incydentu
- 2024-09-10 Velo -- kradzież czy bałagan?...
- 2024-09-10 Velo bank nie odpuszcza?...
- 2024-09-05 Velo jak zwykle bredzi...
- 2024-09-01 Od setki do setki...
- 2024-08-30 Velo ostrzega przed sobą?
- 2024-08-29 Nest -- polecenie