Nie chce iść na udry więc odpuszczę pewnie.

Mam tylko obawy, że ten nowy Pan ma takie widzimisie, że mam do niego
biegać.

Operacja jest bezpieczna dla obu stron, dlatego się dziwię, że nagle
robią kłopoty choć przez 2 lata było OK.

mp.




W dniu 2013-10-04 11:49, MarekZ pisze:
> Użytkownik "Michał Pysz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:l2luqj$49l$...@s...cyf-kr.edu.pl...
>
>> Jak to ugryźć by jednak nie musieć?
>
> Generalnie będzie to ciężka sprawa.
>
> Bez snucia fantasmagorii masz dwie możliwości:
>
> - pierwsza to pójść na udry, złożyć dyspozycję mailowo tak aby było
> dostatecznie uprawdopodobnione, że to Twoja dyspozycja, bo ja wiem PESEL
> podać czy coś. Dopisać klauzulę, że akceptujesz to, że komunikacja z
> bankiem odbywa się bez szyfrowania. Jak nie zrealizuja dyspozycji -
> reklamacja, ewentualnie potem arbitraż;
>
> - druga to odpuszczenie sobie.
>
> Raczej czarno widzę skuteczne zmuszenie banku do realizacji dyspozycji
> złożonej nieszyfrowanym kanałem bez jego zgody oraz wygranie sporu w
> takiej kwestii...