On Mon, 9 Nov 2015 14:19:35 +0100, Piotr Gałka
<p...@c...pl> wrote:

>Czy dobrze rozumiem, że jakbyś sam tę pizzę zamówił a potem twierdził, że to
>nie Ty to też by zwrócili?
Jeśli bym poświadczył nieprawdę na policji to być może tak. Do
reklamacji w banku wymagane było zgłoszenie sprawy na policję
(polską).

>Czy były jakieś przesłanki, że to nie mogłeś być Ty bo w hotelu byłeś
>miesiąc wcześniej niż jadłeś tam pizzę?
Nie wiem na jaki adres było zamówienie pizzy bo na wyciągu karty tego
nie widać. Nie wiadomo też w którym mniej więcej mieście była dostawa.
Na wyciągu jest tylko kod (pseudopocztowy?) składający się z samych
zer oraz nazwa "pizza hut". Nie wiem czy na pewno dane były wzięte z
hotelu czy gdzieś indziej podpatrzone jednakże przypuszczam że dane
pochodziły z hotelu. Być może dane kradną w jednym hotelu a pizzę
zamawiają na drugim końcu kraju żeby nie było śladu. Między datą
pobytu w tym hotelu, który podejrzewam a datą kiedy zamówiono pizzę
(skutecznie) oraz próbowano zamówić bilety autobusowe (nieskutecznie -
bank się pokapował i przysłał mi sms że blokuje tą transakcję) minęły
chyba 1 albo 2 dni. O pizzy dowiedziałem się już później gdy
transakcja się rozliczyła (była bez autoryzacji).

Kasa wróciła szybko, chyba po 2 tygodniach.


WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl