eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankimBank - dziadostwo - zgubiona umowa?Re: mBank - dziadostwo - zgubiona umowa?
  • Data: 2005-12-28 17:06:25
    Temat: Re: mBank - dziadostwo - zgubiona umowa?
    Od: Astron the White <A...@5...no.thanx.roztocze.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 28.12.2005 Remigiusz Babicz <r...@p...onet.pl> napisał/a:
    > Astron the White wrote:
    >
    >> Dnia 28.12.2005 Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> napisał/a:
    >>
    >>
    >>>Ale On Ci zadał podstawowe pytanie: Co możesz udowodnić z tego co
    >>>napisałeś? Masz swoje kopie dokumentów ?
    >>>Gdybyś poszedł np. do prokuratury/sądu/na policję, czy miałbyś cokolwiek
    >>>na poparcie swoich słów?
    >>>KJ
    >>
    >>
    >> Toż napisałem mu, że mam.
    >> - kopię umowy z mBanku (standardowo)
    >> - nagraną rozmowę z pracownikiem mKiosku (telefoniczną), gdzie gość
    >> obiecuje wszystko wyjaśnić,
    >> - potwierdzenie przyjęcia umowy przez pracownika mKiosku
    >
    > Napisz oficjalne pismo do mBanku z prośbą o jak najszybsze potwierdzenie
    > otrzymania Twojej umowy, którą złożyłeś w mKiosku (i tu wszelkie dane
    > dotyczące tego zdarzenia, łącznie z ksero potwierdzenia przyjęcia
    > przesyłki przez pracownika kiosku), lub w razie nieotrzymania przesyłki
    > ustalenie co się z nią stało i czy dane nie dostały się w niepowołane ręce.
    >
    > No i czekaj na odpowiedź z centrali. Akurat niedługo będzie czas
    > porządków wiosennych i może akurat twoja umowa się znajdzie?
    >
    > reik.
    >
    > PS. A jak się nie znajdzie to wtedy możesz się zastanawiać dalej. W
    > razie czego masz podkładkę na wypadek jakich nieprzyjemnych zdarzeń (gdy
    > ktoś wykorzysta twoje dane), że twoje dokumenty właśnie tu wsiąkły i
    > będziesz mógł nakierować policję na odpowiedni trop.

    Dzięki za dobre rady. Umowa się znalazła rzeczywiście, z innego
    mKiosku wysłali i po 2ch tygodniach (sic!) dotarła. Dziś została
    zarejestrowana.
    Ale szumu trochę narobiłem i gdyby się ta umowa nie znalazła
    skarżyłbym pracowników mKiosku o naruszenie prywatności moich danych
    osobowych i o narażenie mnie na niebezpieczeństwa wyłudzeń finansowych i
    innych przestępstw na mój rachunek popełnianych za pomocą zaginionych
    dokumentów. Nie wiem czy umowa wpłynęła właśnie dlatego, że narobiłem
    szumu i panowie trochę się wystraszyli, czy rzeczywiście mieli bajzel na
    święta w tych mKioskach. Mało mnie to szczerze mowiąc obchodzi.
    Jeśli ktoś uważa, że przesadzam, to dobry przykład mojego
    kolegi, który wracał na święta zza granicy, a kiedyś skradli mu dowód
    osobisty. Oczywiście zawiadomił policję i wszelkie organa, miał nowy
    dowód os. Ale zdziwił się gdy na granicy go aresztowali. Siedział w
    areszcie, oczywiście wyszedł, ale dzień przesiedział.
    Dziś trzeba dokładnie wiedzieć, gdzie i co się dzieje z takimi
    rzeczami jak kserokopie dowodów, etc. I wszystkie papiery w wirtualnych
    bankach oddawajcie zawsze za potwierdzeniem. :)
    Pozdrawiam i dziękuję Remigiuszowi za rady.
    Astron


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1