eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwo podatkachRe: o podatkach
  • Data: 2009-11-05 17:49:15
    Temat: Re: o podatkach
    Od: k...@o...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > XXL wrote:
    >
    > > Pamiętam dobrze te argumenty UPR z lektury "Najwyższego Czasu" z lat
    > > 1989-1993r. Pomijając już czy jest to sprawiedliwe czy nie.
    > > Teoretycznie tak, bo podatek nie powinien być karą za przedsiębiorczość -
    > > dotyczy to biznesmenów takich jak L.Czarnecki, M.Sołowow, R.Krauze czy
    > > Z.Solorz-Żak którzy dają pracę w swoich firmach dziesiątkom tysięcy osób.
    > > Z drugiej strony jednak nie bo np. dyrektorzy banków zarabiają po kilkaset
    > > tysięcy złotych miesięcznie i mieliby płacić tyle samo co ktoś kto zarabia
    > > 1,5 tys. miesięcznie???
    > >
    > Jak zwykle sprawa rozbija się o definicję. Co to, według Ciebie,
    > sprawiedliwość w zarobkach?. Olszewski powiedział, że wszyscy powinni od
    > państwa dostawać tyle samo. Państwo powinno każdego bronić w takim samym
    > stopniu i z takim samym zaangażowaniem. Jeżeli tak to każdy za to samo
    > powinien płacić tyle samo. Czy Ty za masło powinieneś płacić 3zł/pcz, a
    > dyrektor banku 38,-/pcz? Tobie za bilet do kina liczą 20,- a dyrektorowi
    > banku 127,-?. To jest sprawiedliwe? Kto decyduje co jest sprawiedliwe? Nie
    > zawracaj sobie głowy sprawiedliwością, bo każdy ma inne kryteria. Jest
    > progresja w podatkach bo większość zarabia mniej niż mniejszość i po prostu
    > ich doi bo ma taką możliwość. Stan faktyczny nie ma nic wspólnego ze
    > sprawiedliwością tylko jak zawsze silniejszy łoi słabszego. W tym przypadku
    > silniejszy politycznie łoi słabszego politycznie.
    A ja sobie myślę, że to jest czysta sprawa polityczna. Właśnie o to chodzi
    "rządzącym" minn. bankierom i innym bogaczom, aby wyzyskiwana większość choć
    trochę miała wrażenie, że to ona wyzyskuje. Olszewski jak zwykle plecie
    farmazony, bo jak kapitaliści mieliby niby ustalić podatek pogłówny, który być
    może przekroczyłby dochód wyzyskiwanych. Po co w ogóle jakiś podatek dochodowy
    od osób fizycznych jeżeli wszyscy płacą vat, w "towarach". Ten pomysł już się tu
    przewijał, więc nie przypisuję jego sobie. Z czystych względów formalnych
    podatek osobisty jest zbędny.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1