W dniu 8 gru 2021 o 23:57, Arek pisze:

> A którą waloryzowane inflacją? Średnioroczną za ostatnie 12 mies.
> przy rosnącej inflacji to kiepsko. Przy dużej inflacji podatek
> zeżre marżę odsetkową z nawiązką. Pierwszy słabo oprocentowany
> rok zdołuje średnią, w następnych latach nie do odrobienia.

Niewiele z tego pojmuję a zaciekawiłeś mnie.

Czy mógłbyś to rozwikłać, czyli podać, ile konkretnie
otrzymał ktoś, kto (przykładowo) wiosną 2020 r. kupił
obligacje czteroletnie na kwotę (przykładowo) 100pln.

Ile już otrzymał i ile dopiero otrzyma przy jakimś sensownym
(typu: inflacja w grudniu br. będzie na pułapie 8%;
w styczniu 2022 r. -- 9%; w lutym 2022 r. wyhamuje;
by w marcu 2022 r. spaść w okolice 8%...)
uwzględnieniu: inflacji, marży, podatku naszego dobrodzieja
(bo chyba zysk jest tak opodatkowany) i kosztów obsługi...

> Obecne 4-latki są nieodwracalnie stratne.

Dlaczego? Czy banki dają lepsze warunki?

> 10-latki raczej też. W maju 2020 było ostatnie
> obniżenie oprocentowania obligacji dla ludu.

-=-

Tak na boku...

stopy w górę --> kredyty w górę --> banki więcej zdzierają

W takiej scenerii banki zwiększają stan posiadania, nie zmniejszają,
zatem nie tylko nie muszą zwiększać wypłat deponentom, lecz wręcz
przeciwnie, mogą jeszcze mniej płacić ciułaczom...

Dlaczego lokaty mają iść w górę, gdy stopy idą w górę?...
Moim zdaniem bank podniesie lokaty, gdy zabraknie mu szmalu,
czyli wtedy dopiero, gdy znajdzie chętnych kredytobiorców...

--
'_._ _,-'""`-._ ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...