Wojtek Pięcek napisal/a:
>
> No to niech odda posa i nie narzeka. Widzisz problem?

hehe myślałem, że temat zamrze, jak W.Frabiński wykazał, że nie masz racji
materialnie a co najwyżej narzekaniem próbujesz przekonać wszystkich do
racji "moralnych".
No chyba że WF nie ma racji:

<cyt za WF>
Fakty sa takie, ze sklep może sobie taka granice ustalic, ale musi być o
tym wyrazna informacja. O ile dobrze pamietam to w tej sprawie
wypowiadala się m.in. rzeczniczka Polcardu.
</cyt>

Jeżeli to powyższe to prawda, to ten wątek to zwykłe bicie piany, bo:
- sklepikarz postępuje zgodnie z prawem
- umowa pomiędzy nim a Polcardem jest ich wewnętrzną sprawą, a klient
zawiera umowę kupna bułeczek ze sklepikarzem a nie z kimś innym

Poza tym jeszcze Twoja mantra nt. oddawania POSa - gość se zainstalował, i
spowodowało to zwiększenie dostępnych opcji a nie żadne ograniczenie -
wcześniej przyjmował gotówkę w zakresie 0..nieskończoności, dzisiaj: 1)
gotówkę 0-niesk 2) karty 50..niesk więc gdzie tu masz problem?
To tak jakby gość sprzedawał bułki, a pewnego dnia wpadł na pomysł, że
będzie sprzedawał też połówki bułek - a Ty byś krzyczał na niego "jak nie
chcesz sprzedawać też ćwiartek bułek, to nie sprzedawaj też połówek, bo ja
mam ochotę na ćwiartkę" :))

Pozdrawiam
Zbiggy