eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiprzeciw wprowadzeniu euro - poprowadzę bezpłatnie stronkę wwwRe: przeciw wprowadzeniu euro - poprowadzę bezpłatnie stronkę www
  • Data: 2008-10-28 23:03:32
    Temat: Re: przeciw wprowadzeniu euro - poprowadzę bezpłatnie stronkę www
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> writes:

    > Nawet po wprowadzeniu euro cena wycieczki dostępnej w PL
    > może być wyższa, niż cena tej samej wycieczki dostępnej w DE.

    Ale nie musi. Teraz - musi.

    > Taki jest sens prowadzenia firmy - ryzyko. Z tego bierze się zysk.

    Nie, widac ze nigdy nie miales nawet stycznosci z prowadzeniem firmy.
    Ryzyko jest sensem spekulacji. Natomiast firmy przeprowadzaja analizy,
    kalkulacje, a zysk ma sie wziac np. z produkcji, z dodanej przez
    siebie wartosci do wartosci np. materialow. Dla firmy kazde ryzyko
    jest czyms zlym, a zbyt duze ryzyko trzeba eliminowac (co kosztuje)
    lub po prostu nie wchodzic w taka dzialalnosc.

    > A jeśli kurs podskoczy o 30%, to będzie można bardzo dobrze
    > zarobić. Prowadzenie firmy to nie etat. Ponosi się ryzyko. Nie
    > rozumiem, dlaczego w ryzyku kursowym widzisz tylko możliwość
    > bankructwa, a nie możliwość większego niż średni zysk.

    Kurs w gore 30% - zyskujesz. Kurs w dol 30% - upadasz. Co dalej?

    > W wolnej konkurencji będzie mógł wybrać firmę, która się nie ubezpiecza.

    Jasne, np. firme krzak, ktora pusci nas natychmiast z torbami.

    > Tak właśnie wygląda konkurencja w EU - urzędnik
    > ponad wszystkim. Ryzyko kursowe? Nie, to nie jest to, co nasi
    > pozbawieni odwagi przedsiębiorcy mogliby na siebie wziąć. Trzeba im
    > pomóc...

    Taaak, ostatnio tez slyszalem ze piloci nie byli wystarczajaco
    odwazni? W koncu taki jest sens pilotowania samolotow - ryzyko...
    Wieksze ryzyko - wiekszy sens.

    > Co do pozostałych: owszem, nie trzeba
    > kupować rzeczy sprowadzanych z zagranicy.

    Ani nawet takich wyprodukowanych w oparciu o np. materialy lub surowce
    z zagranicy, albo uzywajac zagranicznych maszyn lub zawierajacych
    zagraniczne czesci?

    A te, jak im tam, komputery - mam wrazenie ze teraz kazda firma
    zatrudniajaca powyzej 5 osob musi miec komputer - sa takie produkowane
    w calosci w Polsce?
    --
    Krzysztof Halasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1