On 31 Paź, 07:22, Jan Strybyszewski <g...@...pl> wrote:
> C...@g...com pisze:
>
> > Zależy co rozumiesz pod pojęciem inflacji. Ja za inflację uważam
> > dodruk gotówki przez bank centralny - co jest zwyczajnym okradaniem
> > ludzi używających danej waluty.
>
> Co znaczy dodruk ? Jestes swiadom ze zmonetaryzowany pieniadz to od
> 10-20% wszystki pieniedzy a pieniadze drukuja BANKI :) pod przyszloy PKB.

Widziałeś kiedyś bank mający drukarnie gotówki ? Widzę że w innej
rzeczywistości żyjesz.

>
> Zastanow sie ... jest sobie wyspa na wyspie 3 ludzi kazdy ma po 10zł.
>
> Jeden zbiera zywnosc , drugi produkuje ubrania a trzeci zajmuje sie
> budownictwe.
>
> Pierwszy zebral 10kg zywnosci i sprzedal trzeciemu za 10zł. Trzeci co
> prawda nic nie ma ale wybudowal dom wiec sprzeda go drugiemu za 10zł
> Drugi wydal co prawda kase ale udalo mus ie zrobic buty dla pierwszego
> wiec znow ma 10zł.
>
> Kazdy z nich ma 10zł i zrealizowal swoja napilniejsza potrzebe.
>
> Jednak pierwszy z i nich mysli sprzedalem 10kg dostalem 10zł sprzedam
> 40kg dostana 40zł.   Ale skad ? nie ma tyle pienidzy na wyspie ...
Jak to nie ma ? Wystarczy że któryś mu wystawi weksel opiewający na ta
kwotę - to się nazywa pieniądz dłużny i funkcjonuje już od kilku tys.
lat. I do tego żadnej gotówki nie potrzeba. To są dobrowolne
transakcje miedzy 2 stronami - zabronisz im tego ?


> A oczywiscie bankier bierze procent.  Po jakim czasie na wyspie nie
> bedzie pieniadzy bo wszystkie beda u bankiera ?
Widocznie nie wiesz, że pieniądze w banku należą do deponentów a nie
do bankiera.