> Jakiś czas temu wyrabiałem AmExa w Mille w Klifie i cały czas na bieżąco
> byłem informowany telefonicznie przez pracownika banku o statusie wniosku
> i
> o przyjściu karty do oddziału. Cały czas dzwonił do mnie jeden i ten sam
> człowiek (który przyjmował mój wniosek), więc nie wiem czy to była jego
> inicjatywa, czy standard w tym punkcie.
>
> --
> Marcin Mokrzycki

rowniez wyrabialem kk w Mille w Klifie i DRAMAT, takiej niekompetencji to
nawet w ING nie spotkalem!
pracownicy nie znali procedur, regulaminu, TOiP; udzielali blednych
informacji, a jak chcialem (po 2 miesiacach od zalozenia konta) wyplacic
wieksza gotowke to 2 dok. tozsamosci i szukanie umowy rachunku po szafach,
bo zapomnieli wczytac wzoru podpisu do systemu...

ale mogles trafic na innego pracownika, tam ciagle ktos nowy
pracowal...straszna rotacja pracownikow

pozdr.
RobertS