"gasper" <g...@p...com> writes:

> raczej powinni sie zabrać za Polcardy i inne takie - postawcie sie w
> sytuacji sprzedawcy - marża na poziomie 4-5% a 2,5 % trzeba bedzie oddać -
> opłata Polcardu gdyby była na poziomie 0,5% nikt by krzywdy nie miał

Jesli ktos ma marze 4-5% to zadnych kart nie akceptuje. Tyle ze
praktycznie nikt nie ma takiej marzy, nawet na towary sprzedawane
masowo takie jak mydlo czy plyn do naczyn (nie wiem jak w supermarketach,
ale tez watpie, poza tym one akurat akceptuja karty).

Standardowa marza w przypadku sprzetu komputerowego jest taka,
ze cena ze sklepu jest przynajmniej o 20% wyzsza niz ta uzyskana - przy
_minimalnych_ obrotach - od hurtownika (przymuje, ze brutto w hurtowni
= netto w sklepie, i to sie mniej-wiecej zwykle zgadza).

Aaa, i w hurtowni mam oczywiscie zaplate przelewem w terminie
2 tygodni, a nie jakas tam "gotowke", a nawet czasem "z faktura drozej
o 22%".
--
Krzysztof Halasa, B*FH