-
Data: 2009-09-03 09:30:23
Temat: Re: ujemne oprocentowanie depozytow (Szwecja)
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]"marco" news:h7o0h2$115m$1@opal.icpnet.pl
> > Usługi komunalne - w UK nie płacę nic za wodę i wywóz śmieci.
> Jeszcze mi powiedz, że prąd za darmo, ogrzewanie też i nie ma council tax
Naprawdę chcesz sprowadzić rozmowę do takiego poziomu. Sorry ale ja pasuję -
nie warto kopać się z koniem.
> > Komunikacja
> > miejska - przeliczając bilety EUR-PLN 1:1 wychodzi taniej niż w
większości
> > polskich miast - o komforcie podróżowania nie wspomnę.
> Czy naprawdę musisz schodzić do tak niskiej argumentacji. Twierdziłeś
> najpierw, że taniej, teraz, że nie zawsze jest drożej tylko o 400%.
Czemu niska argumentacja? Gdzie napisałem tanie a potem drożej - pokaż mi to
bo sam się gubisz w zeznaniach.
> Zresztą polska minimalna afair 1,2K PLN, francuska 1,25 K euro. Robiąc
> idiotyczne przeliczenie 1:1 EUR-PLN wychodzi na to samo, nie ;) ?
Widzę, że nie przeczytałeś dokładnie tego co napisałem odnośnie cen.
> J.w. Nie wiem gdzie widziałeś jadalny chleb w Polsce za 1,6 PLN
W dobrej malutkiej osiedlowej piekarni, no ale i tak mi ni uwierzysz :)
> tak samo nie mam pojęcia gdzie widziałeś jadalny za 1 euro. 10 lat temu
> płaciłem w małej piekarni na mojej wiosce 80 franków czyli około 2 euro.
Może we Francji nie ma, w Niemczech są - czy tak trudno ci to zrozumieć?
> Zresztą nie wiem czemu się uparłeś akurat na ten jeden produkt. Prawda
> jest oczywista - podstawowe produkty spożywcze są tańsze w Polsce,
> porównywalne cenowo są produkty importowane, droższe w Polsce są
> produkty delikatesowe. Co nie zmienia faktu, że po powrocie do Polski
> wydatki na żywność spadły drastycznie.
Może jak ktoś przyjeżdzą z Francji to tak jest. Nie zamierzam to wnikać. Dla
mnie wykładnią w głównej mierze jest rynek niemiecki.
> Ceny praktycznie identyczne w Polsce co w innych krajach z małymi
> odchyleniami. Spójrz też jaki odsetek ogólnych wydatków stanowią środki
> czystości i kosmetyki.
W moim bardzo duże.
> > Przykład prosty z brzegu - żel pod prysznic Adidasa. W
> > PL za ten produkt trzeba zapłacić około 9 - 10 zł.
> Może kupujesz w drogich sklepach? Nie wiem, nie przypominam sobie, żebym
> płacił 10 złotych za żel pod prysznic. Fakt, że mam w nosie jaka firma i
> biorę to co jest akurat w promocji i ma akceptowalny zapach ;)
Nie płacisz za żel 10 zł bo sam napisałeś, że: "fakt, że mam w nosie jaka
firma i
> biorę to co jest akurat w promocji i ma akceptowalny zapach ;)". No to
jeżeli mamy rozmawiać poważnie to przytaczajmy w rozmowie poważne argumenty.
Ja napisałem o sobie.
> > Dobry atyperspirant ( dla
> > mnie - STR8, Nivea, Adidas, Rexona) max. 3 euro
> Aż patrze na paragon z ostatnich zakupów. Nivea cośtam silver 8,99 PLN.
> Rzeczywiście strasznie by mi się opłacała wycieczka do niemiec ;)
Ja nie jeżdzę po dezodoranty bo nie mam takiej potrzeby - ja w DE mieszkam
przez większość czasu.
I teraz popatrz jeszcze na ceny - średnia minimalna pensja na zachodzie i
PL - deozodorant 3 i 8.99 - chodzi mi o wartości liczbowe.
> > , żel do golenia 2 euro...
> Używam kremu. kosztuje 5 złotych ;)
To już nie jest mój problem.
> > Produkt pierwszej potrzeby - ubrania. Co jakiś czas trzeba kupić nowe.
> > Zdecydowanie tańsze na zachodzie niż u nas.
> Jeśli porównujesz dyskont ubraniowy z normalnym sklepem w Polsce to
> pewnie tak. U nas to się nazywa rynek/bazar i jest do odnalezienia w
> każdym większym mieście. Sieciówki typu H&M, Zara czy inne tego typu
> mają zbliżone ceny w wszystkich państwach. Są jakieś lokalne promocje,
> ale to działa we wszystkie strony.
Nie ubieram się w H&M, Zarach itp. ani na bazarach :) Od czasu do czasu
zaszeleję w Levicie itp. i uwierz mi za te same pieniądze kupię zdecydowanie
więcej w DE niż w PL.
> > PALIWO! - zakładając, że nadal przeliczamy wszystko 1:1. Jak się ma 1
litr
> > za 1,4 euro do 4,6 zł?
> Nijak. Bo przeliczanie 1:1 jest bez sensu. Oczywiście przelicz też koszt
> ubezpieczenia, podatku, miejsca parkingowego.
Wiesz. Chyba już podziękuję za dalszą konwersację. Wychodzę z założenia, że
po prostu nie ma ona najmniejszego sensu.
Przyjedź do DE, pożyj kilkanaście lat - wtedy pogadamy.
> Znowu idiotyczne przeliczanie. 39 euro owszem nielimitowane, ale na
> stacjonarne.
I to dla ciebie jest problem? OK. Ja mam inne potrzeby i mi oferta
wystarcza. Nie zapominaj, że w 39 euro mam również internet.
> Znowu nie mam porównania do UK, nie byłem w celach innych
> niż turystyczny. Francja: utrzymanie linii + internet 30-40 euro /
> miesiąc. Polska około 20-30 euro. Telefonia komórkowa dla uproszczenia
> pre-paid minuta rozmowy 0,55-0,65 euro w szczycie. W Polsce ztcp to
> jakieś 0,29 PLN.
UK. Utrzymanie linii 10 funtów, internet około 8 funtów, prep paid w O2 7
pensów za minutę do Polski + darmowe minuty na polskie komory i stacje po
doładowaniu - w sumie można max. uzbierać jakieś 300 minut z haczykiem w
skali miesiąca. Dla mnie wystarczająco dużo.
> The UK government has announced that the standard VAT rate will be
> temporarily cut from 17.5% to 15%. This new standard rate of 15% will
> apply as from 1 December 2008 and will be in place for 13 months until
> the start of 2010. On 1 January 2010, the rate will revert to 17.5%
No to jeszcze trochę zostało. Za ten czas naprawdę można sporo zaoszczędzić.
> I oczywiście nie mogę się nie zgodzić, że im niższa stawka VATu tym
> więcej pieniędzy zostaje w kieszeniach ludzi ;)
Nawet nie będę wnikał dlaczego - przestało mnie to interesować.
> > Niech UE się rozpadnie - wtedy nie będzie już takiej marnacji jak ma to
> > miejsce obecnie.
> A co w zamian? Splendid isolation ;)?
Skrajności, skrajności, skrajności...
Miło się rozmawiało. Ja dziękuję za dalszą konwersację.
Pozdrawiam.
Następne wpisy z tego wątku
- 03.09.09 09:33 Valdi.Pavlack
- 03.09.09 11:58 marco
- 03.09.09 12:09 Krzysztof Halasa
- 03.09.09 12:12 Krzysztof Halasa
- 03.09.09 12:28 marco
- 03.09.09 13:50 Krzysztof Halasa
- 03.09.09 14:21 marco
- 03.09.09 15:06 Clegan
- 03.09.09 16:06 Valdi.Pavlack
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...