eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwzenadaRe: zenada
  • Data: 2009-11-09 19:01:12
    Temat: Re: zenada
    Od: "vanbsten" <v...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    skippy <...@n...ma> napisał(a):

    > van, wszystko pięknie i popieram co piszesz, ale zauważ że została
    > rozniecona medialna panika prowadząca do tego żeby szczepić wręcz
    > przymusowo - są takie postulaty.

    powiem szczerze ze nie slyszalem o przymusowosci... ale jezeli faktycznie do
    tego mialoby dojsc... to pierwszy wyjde na barykady :)

    > To element militaryzacji życia społecznego, i tego dotyczy ilustracja
    > fotografią, odpowiem już tu a nie tam.

    skippy odpowiem ci tak odnosnie twojej interpretacji fotki... bez urazy
    dorzucasz swoje grosiki do populistycznego tworzenia mitow... nie wiem jak
    jest obecnie w kalifornii... ale do cholery fakt iz ktos kogos kluje w aucie o
    niczym nie swiadczy poza faktem iz ta osoba jest na tyle leniwa ze sie jej
    tylka nie chce z suva wyciagnac...

    psychoza w eu nie wziela sie oczywiscie znikad... przyszla zza oceanu...
    spoleczenstwo tam rowniez jest kolowane ale o tym pozniej... wrocmy do
    grypy... sezonowej... w usa corocznie... od lat... rekomenduje sie
    spoleczenstwu szczepionke przeciwko sezonowej grypie... zakupuja je szkoly ze
    srodkow wlasnych... tzn w ramach budzetu... zakupuja je rowniez firmy... i
    oczywiscie mozesz sobie ja zakupic we wlasnym zakresie... kazde ubezpieczenie
    zdrowotne pokrywa koszty w wysokosci zaleznej od polisy... dla tych co jej nie
    posiadaja organizowane sa masowki na ktorych lokalni reporterzy trzasna
    fotke... do ktorej ktos tam w necie zapusci linka... tyle... jednakze decyzja
    odnosnie przyjecia szczepionki jest indywidualna sprawa zaiteresowanych... jak
    ci ktokolwiek bedzie wmawial ze jest przymus czy chociazby sugestia to mozesz
    go smialo dolaczyc do listy bajkopisarzy lub idiotow w zaleznosci od twojego
    uznania...

    porownaj ile procentowo osob statystycznie szczepi sie na grype sezonowa w usa
    i w polsce... tylko dla uwypuklenia skali...

    to bylo o grypie sezonowej jako wstep... rozwiniecie bedzie nt swinskiej...
    pierwsze szczepionki na wschodnim wybrzezu pojawily sie z poczatkiem
    pazdziernika... z wiadomych wzgledow... tluszcza rzucila sie na towar ktorego
    w okamgnieniu zabraklo... przez dwa tygodnie cokolwiek wlaczyles byles
    zalewany lamentem narodu odnosnie syfu panujacego w amerykanskiej sluzbie
    zdrowia... zapotrzebowanie bylo... i wciaz jest... tak ogromne ze przed
    aptekami mozna bylo zobaczyc obrazki dawno zapomniane z czasow swiatlosci prlu
    jak to dwie lodowki na sklep rzucili... wedle zasady przekazu w mediach tego
    co sie sprzedaje balon rosl... podsycany update'm licznika zejsc z ziemskiego
    padolu lez spowodowanego pogrypowymi komplikacjami ukladu oddechowego...

    > Natomiast co do obserwacji jak schodzi - napisałem gdzie indziej.

    wiec schodzi... terminy szczepien w szkolach sa przesuwane bo nie ma czym
    szczepic... ci ze szwecji smialo powinni deal zrobic...

    > Jak myslisz, jak to ma zejść bez zasiania paniki lub bez przymusu? No way.

    wiesz co mi nie pasuje do twojego obrazu??? obecnie w mediach toczy sie
    dyskusja nt potencjalnych skutkow ubocznych... wywleana jest cala tablica
    mendelejewa wlacznie z rtecia... nie dyskutuje ze podsycono panike... ale
    narod skolowano kompletnie... to widac az w oczy kluje... ale sieje sie zawsze
    na podatnym gruncie... natomiast jakikolwiek przymus mozesz miedzy bajki
    wlozyc...

    > W RFN zakupiono ileś tam, a jest chętnych kilkanaście procent.
    > Już przeciez wiadomo jak schodzi.

    zakonczenie bedzie wyjatkowo z elementem prywaty... w relatywnie bliskim
    gronie znajomych dwie dorosle osoby zapadly na zapalenie pluc... tak ni z
    gruchy ni z pietruchy... lekki kaszel jakies tam pierdoly... nagle klujacy bol
    w plucach i zdziwienie... wiesz to jest zastanawiajace... strzal bywa nagly...
    czy to znaczy ze nalezalo sie zaszczepic... na to nie znam odpowiedzi...
    naocznie zaobserwowany odsiew w szkole w granicach 25%... moje dzieciaki na
    domowym respiratorze jechaly przez tydzien solidarnie... do tego w
    pazdzierniku kiedy sloneczko potrafi jeszcze ladnie przygrzac... nie moge tego
    zaliczyc do normy... moge tylko powiedziec iz tegoroczny wirus grypy potrafi
    byc paskudny...

    pzdr

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1