"Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> wrote in message
news:g36u4ucbad65m6o4prrh1ksaeogv83ifnn@4ax.com...

> Bank/poczta nadawca zwykle nie ma w tej sytuacji pelnych danych
> nadawcy, ewentualnie mozna tylko wyslac zawiadomienie na adres jesli
> byl podany (ale przeciez nie musi byc )


Jestes w bledzie :-) To w twoim interesie lezy, zeby podac prawidlowy i
pelny adres nadawcy. Jezeli tych danych nie podasz to twoja strata.

Ostatnio mialem nawet taki przypadek, ze pewna nie reformowana firma
koniecznie chciala potwierdzenie z pieczatka. Wiec musialem udac sie na
poczte. Tak jakos sie zlozylo ze machnalem sie w numerze rachunku.
(Wycialem przypadkowo 3 cyfry w srodku numeru rachunku).

Przelew po 2 tygodniach wrócil na adres nadawcy przekazem pocztowym z
adnotacja bledny numer rachunku. (Strasznie leniwy ten Reiffeisen, bo nie
chcialo im sie sprawdzic - numer oddzialu byl poprawny).

Pozostaje tylko pytanie co by z ta kasa zrobili, jakby adres nadawcy tez
byl bledny.

--
Pozdrawiam
Kamil
c...@h...pl