-
1. Data: 2009-05-25 11:47:38
Temat: Rozsądnepodejście do informacji o rosnącym ryzyku niewypłacalnościbanków
Od: k...@o...pl
Pojawiają się zarówno po-PiS-y nieodpowiedzialnej niekompetencji
Jak też inne bardziej wiarygodne sygnały o ryzyku, a na grupie czytałem
Zarówno żarty o kupowaniu sucharów i pasty do zębów jak i poważne posty
Chcę zapytać co sądzicie o moich poniższych przemyśleniach:
1. Nie wpadam w panikę, nie trzymam kasy w skarpecie
2. Zakładam że mały bank jest bezpieczniejszy od dużego.
Uzasadnienie; Jakby teoretycznie upadł Bank Spółdzielczy w przysłowiowej
Koziej Wólce, to spoko, bank maleńki, depozyty maleńkie, BFG nie odczuje
takiego wydatku. Ale gwarancje BFG dla PKO BP to czysta iluzja. Bo chyba
trzebaby całą Polskę sprzedać ab y splacić zobowiązania PKO BP a i to nie wiem,
czy wystarczyłoby.
3. Dodatkowo, małe banki dają wyższy % z reguły (dodatkowa korzyść)
4. Zakładam, że jak mam dwie odrębne spółki jawne i rachunek osobisty to warto
rozdzielić kapitał i tylko część osobistych środków wpłacić na lokatę osobistą a
część na lokaty firmowe (umowa spółki zakłada że mogę jednoosobowo zakładać
rachunki dla spólki, wspólnicy mogą nie wiedzieć o ich istnieniu, nie ma wiec
nawet 0,01% ryzyka użycia moich pieniędzy przez osobę inną niż ja).
Uzasadnienie: spółka jawna jako jednostka organizacyjna posiadająca zdolność
prawną bez osobowości prawnej jest odrębnym depozytariuszem. W ten sposób
gwarancje dla moich pieniędzy wzrosną z 50.000 do 150.000 euro
5. Zastanawiam się, jak mały musi być bank, aby gwarancje BFG nie były
iluzoryczne. Obstawiam 2-3% rynku w PL
6. W razie kryzysu euro idzie w górę, a PLN pikuje w dół, więc kwota gwarancji
powinna wzrosnąć. Dlatego do ulokowania 180.000 euro (ok. 800.000zł) powinien
mi wystarczyć jeden mały bank (bo w czasie kryzysu wartość tych 800.000zł
wyrażona w euro i tak się obniży)
co o tym sądzicie?
które z 6 pkt są wg was rozsądne, które dyskusyjne, a które błędne?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2009-05-25 12:06:27
Temat: Re: Rozsądnepodejście do informacji o rosnącym ryzyku niewypłacalnościbanków
Od: "george" <g...@v...pl>
<k...@o...pl> wrote in message
news:653d.00001507.4a1a855a@newsgate.onet.pl...
> Pojawiają się zarówno po-PiS-y nieodpowiedzialnej niekompetencji
> Jak też inne bardziej wiarygodne sygnały o ryzyku, a na grupie czytałem
> Zarówno żarty o kupowaniu sucharów i pasty do zębów jak i poważne posty
>
> Chcę zapytać co sądzicie o moich poniższych przemyśleniach:
>
> 1. Nie wpadam w panikę, nie trzymam kasy w skarpecie
>
> 2. Zakładam że mały bank jest bezpieczniejszy od dużego.
>
> Uzasadnienie; Jakby teoretycznie upadł Bank Spółdzielczy w przysłowiowej
> Koziej Wólce, to spoko, bank maleńki, depozyty maleńkie, BFG nie odczuje
> takiego wydatku. Ale gwarancje BFG dla PKO BP to czysta iluzja. Bo chyba
> trzebaby całą Polskę sprzedać ab y splacić zobowiązania PKO BP a i to nie
> wiem,
> czy wystarczyłoby.
>
> 3. Dodatkowo, małe banki dają wyższy % z reguły (dodatkowa korzyść)
>
> 4. Zakładam, że jak mam dwie odrębne spółki jawne i rachunek osobisty to
> warto
> rozdzielić kapitał i tylko część osobistych środków wpłacić na lokatę
> osobistą a
> część na lokaty firmowe (umowa spółki zakłada że mogę jednoosobowo
> zakładać
> rachunki dla spólki, wspólnicy mogą nie wiedzieć o ich istnieniu, nie ma
> wiec
> nawet 0,01% ryzyka użycia moich pieniędzy przez osobę inną niż ja).
>
> Uzasadnienie: spółka jawna jako jednostka organizacyjna posiadająca
> zdolność
> prawną bez osobowości prawnej jest odrębnym depozytariuszem. W ten sposób
> gwarancje dla moich pieniędzy wzrosną z 50.000 do 150.000 euro
>
> 5. Zastanawiam się, jak mały musi być bank, aby gwarancje BFG nie były
> iluzoryczne. Obstawiam 2-3% rynku w PL
>
> 6. W razie kryzysu euro idzie w górę, a PLN pikuje w dół, więc kwota
> gwarancji
> powinna wzrosnąć. Dlatego do ulokowania 180.000 euro (ok. 800.000zł)
> powinien
> mi wystarczyć jeden mały bank (bo w czasie kryzysu wartość tych 800.000zł
> wyrażona w euro i tak się obniży)
>
> co o tym sądzicie?
> które z 6 pkt są wg was rozsądne, które dyskusyjne, a które błędne?
>
do 50k EUR w duzym banku (pkobp ? politycznie upadek niemożliwy) a resztę w
obligacje skarbu państwa ?
Jeśli polska zaliczy default to raczej lokata w PLN wogole jest slaba ( w
tym i obligacje).
Liczenie na BFG jest czysto wirtualne, efekt domina moze ten system
zalewarowany na maksa wywalic w trymiga.
Czy mały bank bedzie stabilnijeszy niż duży ? niekoniecznie.
Czy mały bank bedzie stabilniejszy niż bank WIELKI ? nie sądzę.
george
-
3. Data: 2009-05-25 12:24:00
Temat: Re: Rozsądnepodejście do informacji o rosnącym ryzyku niewypłacalnościbanków
Od: "Adam Sito" <a...@p...onet.pl>
> Czy mały bank bedzie stabilnijeszy niż duży ? niekoniecznie.
> Czy mały bank bedzie stabilniejszy niż bank WIELKI ? nie sądzę.
Taki np. BS Ustka będzie, bo:
- nie bawił się w opcje walutowe, przez co nie musi zawiązywac funduszu
gwarancyjnego; osobiście znam dwie firmy, które miały rachunki w bankach
naciągających na opcje walutowe; obie zamknęły konta i przeniosły rachunki
do BS...
- większą część niż w przypadku tradycyjnych banków stanowią rolnicy, a ci
jak wiadomo mają dopłaty wyrażane zresztą w drożejącym euro; poza tym jaki
by kryzys nie był, ludzie muszą coś jeść więc świnie czy ziemniaki schodzą
jak schodziły, czego np. o butach czy garsonkach powiedzieć nie można
- mogą całkowicie zrezygnować z wypracowania zysku, bo ich właścicielami są
ich własni klienci a nie międzynarodowe korporacje, które starają się z
firmy wycisnąć każdego rubla
-
AS
__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusów
4100 (20090525) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.
http://www.eset.pl lub http://www.eset.com
-
4. Data: 2009-05-25 12:32:33
Temat: Re: Rozsądnepodejście do informacji o rosnącym ryzyku niewypłacalnościbanków
Od: "george" <g...@v...pl>
"Adam Sito" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:gve2ke$s1k$1@news.onet.pl...
>> Czy mały bank bedzie stabilnijeszy niż duży ? niekoniecznie.
>> Czy mały bank bedzie stabilniejszy niż bank WIELKI ? nie sądzę.
>
> Taki np. BS Ustka będzie, bo:
> - nie bawił się w opcje walutowe, przez co nie musi zawiązywac funduszu
> gwarancyjnego; osobiście znam dwie firmy, które miały rachunki w bankach
> naciągających na opcje walutowe; obie zamknęły konta i przeniosły rachunki
> do BS...
> - większą część niż w przypadku tradycyjnych banków stanowią rolnicy, a ci
> jak wiadomo mają dopłaty wyrażane zresztą w drożejącym euro; poza tym jaki
> by kryzys nie był, ludzie muszą coś jeść więc świnie czy ziemniaki schodzą
> jak schodziły, czego np. o butach czy garsonkach powiedzieć nie można
> - mogą całkowicie zrezygnować z wypracowania zysku, bo ich właścicielami
> są ich własni klienci a nie międzynarodowe korporacje, które starają się z
> firmy wycisnąć każdego rubla
>
z tego co wiem to firmy moga się pójść paść, według ostatnich danych to
właśnie "kredyty firmowe" jada w górę z "defaultem".
Inna sprawa jeśli znasz szefa tego BS i jesteś z nim na TY, wtedy bedziesz
miał hotline.
No chyba że jest zazdrosny....
Z tego co wiem to PKOBP tez nie wchodziło w "te" opcje... ale ogólna jakość
portfela kredytowego ucierpi tak samo jak innych niestety. Pytanie kto jest
skazany by przetrwać ?
george
-
5. Data: 2009-05-25 17:59:52
Temat: Re: Rozsądnepodejście do informacji o rosnącym ryzyku niewypłacalnościbanków
Od: "Marcin" <u...@u...eu>
Witam\
Użytkownik <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:653d.00001507.4a1a855a@newsgate.onet.pl...
> 2. Zakładam że mały bank jest bezpieczniejszy od dużego.
>
> Uzasadnienie; Jakby teoretycznie upadł Bank Spółdzielczy w przysłowiowej
> Koziej Wólce, to spoko, bank maleńki, depozyty maleńkie, BFG nie odczuje
> takiego wydatku. Ale gwarancje BFG dla PKO BP to czysta iluzja. Bo chyba
> trzebaby całą Polskę sprzedać ab y splacić zobowiązania PKO BP a i to nie
> wiem,
> czy wystarczyłoby.
Nic nie trzeba sprzedawac. Wystarczy wlaczyc maszyny i wydrukowac
troche papieru. Wczesniej jeszcze moze zajsc potrzeba zmiany prawa.
Nie wiem co zyskujesz mjac kase w malym banku. Jezeli upadna
duze banki to zalamie sie system banokowy i twoje oszczednosci
w bnaku mpga byc niewiele warte. Zwlaszcza. ze zaczal by sie
wtedy prawdopodobnie run na banki i upadek 'zdrowych' bankow.
> 4. Zakładam, że jak mam dwie odrębne spółki jawne i rachunek osobisty to
> warto
> rozdzielić kapitał i tylko część osobistych środków wpłacić na lokatę
> osobistą a
> część na lokaty firmowe (umowa spółki zakłada że mogę jednoosobowo
> zakładać
> rachunki dla spólki, wspólnicy mogą nie wiedzieć o ich istnieniu, nie ma
> wiec
> nawet 0,01% ryzyka użycia moich pieniędzy przez osobę inną niż ja).
>
> Uzasadnienie: spółka jawna jako jednostka organizacyjna posiadająca
> zdolność
> prawną bez osobowości prawnej jest odrębnym depozytariuszem. W ten sposób
> gwarancje dla moich pieniędzy wzrosną z 50.000 do 150.000 euro
Gwarancje 50 000 EUR dotyczy 1 osoby w 1 banku. Lepiej rozdzielic
oszczednosci po 50 000 EUR w roznych bankach niz
w jednym na rozne podmioty. Jak padnie bank to masz dostep
do kasy w innych bankach a tak to czekasz az BFG wyplaci
przez AFAIR 3 miesiace.
Pozdrawiam,
Marcin
-
6. Data: 2009-05-25 18:09:30
Temat: Re: Rozsądnepodejście do informacji o rosnącym ryzyku niewypłacalnościbanków
Od: Mithos <f...@a...pl>
k...@o...pl pisze:
> co o tym sądzicie?
Żeby upadły banki w Polsce to muszą upaść ich zagraniczni mocodawcy, a
więc co do zasady cały system bankowy na świecie. Kiedy to nastąpi to
nie będzie ważne czy oszczędności ktoś trzyma w małym czy dużym banku
ponieważ pieniądze staną się bezwartościowym papierem. Jednocześnie
upadną państwa, dojdzie do rozruchów i rewolucji. W wielu miejscach
wybuchną wojny, w innych powstaną państwa skrajnie totalitarne.
I tak się to wszystko skończy :)
--
Mithos
-
7. Data: 2009-05-26 01:52:00
Temat: Re: Rozsądnepodejście do informacji o rosnącym ryzyku niewypłacalnościbanków
Od: "Aicha" <b...@t...ja>
Użytkownik "Mithos" napisał:
> Żeby upadły banki w Polsce to muszą upaść ich zagraniczni
> mocodawcy, a więc co do zasady cały system bankowy na świecie.
Przypomina mi się stary dowcip (przy okazji witam):
Pewien Żyd zwraca się do Rabina o radę gdzie ma bezpiecznie złożyć
swoje niewielkie oszczędności. Rabin proponuje kilka sposobów, ale
żaden nie wydaje się odpowiednio bezpieczny. Rabin odpowiadał, że
wszystko będzie w porządku, bo przecież za tym bankiem, stoi inny
bank, a za innym jeszcze inny, a w końcu stoi za tym cały system
finansowy. Na to Żyd: "A jeśli i on zbankrutuje?", a Rabin: "I jak ten
cały system finansowy zbankrutuje, to Ty nie dołożysz do tego te swoje
trzy tysiące?".
--
Pozdrawiam - Aicha
-
8. Data: 2009-05-26 09:04:36
Temat: Re: Rozsądnepodejście do informacji o rosnącym ryzyku niewypłacalnościbanków
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Żaden bank nie wytrzyma nawet dnia, jeśli klienci pójdą wycofać oszczędności.
JaC
-
9. Data: 2009-05-26 09:05:39
Temat: Re: Rozsądnepodejście do informacji o rosnącym ryzyku niewypłacalnościbanków
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
A z jakiej racji?
JaC
-----
> Żeby upadły banki w Polsce to muszą upaść ich zagraniczni mocodawcy
-
10. Data: 2009-05-26 12:46:17
Temat: Re: Rozsądnepodejście do informacji o rosnącym ryzyku niewypłacalnościbanków
Od: k...@o...pl
> Kiedy to nastąpi to
> nie będzie ważne czy oszczędności ktoś trzyma w małym czy dużym banku
> ponieważ pieniądze staną się bezwartościowym papierem. Jednocześnie
> upadną państwa, dojdzie do rozruchów i rewolucji. W wielu miejscach
> wybuchną wojny, w innych powstaną państwa skrajnie totalitarne.
>
> I tak się to wszystko skończy :)
w Nowym Jorku na Brooklynie, kolega zrobiłby wielką karierę :) jako
redaktor strażnic :) świadkowie Jehowy lubią takie czarne wizje :)
To była darmowa porada :) na wypadek gdyby kolega stracił pracę
i szukał nowego zajęcia :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl