kris wrote:
>> nie ma problemu. tylko że ja zgłaszam kradzież pieniędzy z konta i
>> wypieram się, że podawałem Ci login i hasło.
>>
> I podejrzewam ze przegrałbys sprawę z Bankiem w Sądzie(to tak jak z pinem do
> kk);)))
>
tak jak kiedyś pamiętam sąd wziął za dowód SMSa wysłanego ponoć z
konkretnej komórki. (spreparowanie takiego smsa to nie problem techniczny)

nie wiem, czy bym przegrał, ale wiem, że nie wierzę ślepo w niezawodność
elektronicznych zabezpieczeń.

do góry

blad wrote:

> i dlatego jedynym sposobem dostępu jest u mnie internet - telefoniczny
> dostęp
> mam zawsze zablokowany.

tu tez tak moglo byc...

> Tu nie podali sposobu kradzieży, ale w porządnym systemie dostępu są logi,

podali - znany juz wszystkim Lukas(z) B(ank) - zbieznosc inicjalow
przypadkowa :-)

> ktore można sobie sprawdzić i operacje wykonane zdalnie przeze mnie są
> pokazywane inaczej niż przelew wykonany przez pracownika banku.

i tu nalezy szukac tego martwego psa - albo pracownik poznal haslo i
jakies kody jednorazowe (bo np. pan jubiler mu to sam przekazal) albo
jest dziura w zabezpieczeniach. Jest jeszcze taka ewentualnosc, ze w
histori byl to faktycznie przelew wykonany przez pracownika banku -
tylko ze poszkodowany nigdy nie przegladal historii rachunku -
samodzielnie lub oczami ksiegowej...

Pozdro

Maseł

do góry

[...]
> O winie Banku możemy mówić tylko wtedy jeśli ich pracownik do
> wypłaty/przelewu uzył danych/narzedzi do których miał dostęp z racji swego

Ale tu przecież nie chodzi o winę Lukasa !
Wina nie ma nic do rzeczy w sprawie obowiązku zwrotu pieniędzy.
Wzięli od klienta pieniądze, zarabiali na nich - mają obowiązek zwrócić.

> stanowiska w Banku lub Bank nienalezycie te dane zabezpieczył. Ale wtedy
> gwarantuje Bank nie zdecydował by się na proces z klientem i psucie sobie
> renomy.
[...]

Właśnie o to chodzi że ten bank ma za nic swoją renomę.
Sąd jasno stwierdził że winny kradzieży jest pracownik a nie
klient.

--
Jan Słupicki

do góry

Osobnik posiadający mail k...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:

>>> Chyba jednak nie.
>>>
>> nawet na pewno nie.
>>
> Chyba jednak na pewno tak;)
> http://www.mbank.pl/przewodnik/funkcjonalnosci/4.htm
l
> Wykonanie rzelewu dowolnego1
> (tylko eKONTO, izzyKONTO)
> A ta 1 znaczy:
> 1 wykonanie tych czynności wymaga drugiego poziomu autoryzacji -
> podania hasła smsowego lub hasła z aktywnej listy haseł jednorazowych
>
> Nie wiem jednak jak jest w Lukasie ale zdziwiłnbym się jak by przelew
> można było robić bez żadnych kodów i zabezpieczeń- jest to chyba
> oczywiste
>
po pierwsze spór był o to czy mozna to zrobic dzwoniac z numeru innego niz
zarejestrowany a nie czy trzeba potwierdzac kodem.
Niemniej tak czy siak przy zlecaniu telefonicznym nie trzeba podawac kodów.


--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W demokracji wolno głupcom głosować,
w dyktaturze wolno głupcom rządzić." Bertrand Russell

do góry

> Niemniej tak czy siak przy zlecaniu telefonicznym nie trzeba podawac
> kodów.
>
Jak nie trzeba jak trzeba wyżej wyraznie
tobie to przedstawiłem.

--
Pozdrawiam
Krzysiek

do góry

On Fri, 26 Sep 2008 20:56:02 +0200, kris wrote:

>> Niemniej tak czy siak przy zlecaniu telefonicznym nie trzeba podawac
>> kodów.
>>
> Jak nie trzeba jak trzeba wyżej wyraznie
> tobie to przedstawiłem.

Twierdzisz tak na podstawie tabelki czy doświadczeń własnych?

Kilka lat temu definiowanie nowego odbiorcy u operatora mLinii nie wymagało
kodu i nic w tej kwestii raczej się nie zmieniło. Dlatego też uwaga "1
wykonanie tych czynności wymaga drugiego poziomu autoryzacji - podania
hasła smsowego lub hasła z aktywnej listy haseł jednorazowych" dotyczy
najprawdopodobniej tylko Internetu.

--
Marcin Mokrzycki
gg:659336 o2:mmokrzycki

do góry

Marcin Mokrzycki <m...@p...pl> writes:

> On Fri, 26 Sep 2008 20:56:02 +0200, kris wrote:
>
>>> Niemniej tak czy siak przy zlecaniu telefonicznym nie trzeba podawac
>>> kodów.
>>>
>> Jak nie trzeba jak trzeba wyżej wyraznie
>> tobie to przedstawiłem.
>
> Twierdzisz tak na podstawie tabelki czy doświadczeń własnych?
>
> Kilka lat temu definiowanie nowego odbiorcy u operatora mLinii nie wymagało
> kodu
No właśnie ja pamiętam to samo.

>i nic w tej kwestii raczej się nie zmieniło.

Ale tego nie jestem pewien, ale nie chce mi się teraz sprawdzać.

KJ

do góry

> Lukas napisał klientowi że nie zamierza oddawać pieniędzy
> bo "do jego (pracownika) obowiązków pracowniczych nie należało
> popełnianie przestępstw polegających na włamywaniu się do sieci
> bankowości elektronicznej.".


Czytałem komentarze i dziwne, że nikt nie patrzy na to bandyckie wyjaśnienie
tylko budujecie bzurne teorie o sprzątaczce i kiblu. Za 2-3 miechy takie
banki byc może będą pierwsze padać.

Po AIG już bank Fortis ma kłopoty więc taki Lukas przy nim to gówniarz do
odstrzału w pierwszej kolejności.

Po takiej informacji już jutro by mnie w tym banku nie było ( mają już kłpoty
skoro takie tłumaczenie stosują).


Zaczynam się bać. I nie chodzi tu tylko o Lukas bank.

A.





--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

A pisze:

> taki Lukas przy nim to gówniarz do odstrzału w pierwszej kolejności.

LUKAS Bank ponownie najbardziej przyjaznym bankiem - Tygodnik Newsweek
Polska opublikował wyniki corocznego rankingu na najbardziej przyjazny
bank. [...] Jako mocne strony LUKAS Banku wskazano świetną obsługę
klienta, [...]

http://www.lukasbank.pl/obanku_aktualnosci.asp#w328

taki przyjazny gówniarz do odstrzału?

--
sunmoon

do góry

> > taki Lukas przy nim to gówniarz do odstrzału w pierwszej kolejności.

> LUKAS Bank ponownie najbardziej przyjaznym bankiem - Tygodnik Newsweek
> Polska opublikował wyniki corocznego rankingu na najbardziej przyjazny
> bank. [...] Jako mocne strony LUKAS Banku wskazano świetną obsługę
> klienta, [...]

> http://www.lukasbank.pl/obanku_aktualnosci.asp#w328

> taki przyjazny gówniarz do odstrzału?

Za długo w biznesie siedziałem abym wierzył w te rankingi ( mają swoją cenę,
tę spod stołu ). Poczytaj co ludzie "gadają"

http://gielda.onet.pl/1,59,8,48455601,131010662,5606
074,0,forum2.html


[...]wczoraj wlaśnie wypłąciłem wszytko z lukasa. co za dziadwstwo. zeby
cokolwiek załatwić trzeba odstać min 40 minut. obsługa mało wykwalifikowana.
nie polecam!!



~bolinet , 26.09.2008 15:04


Lukas Bank nalezy do francuskiej grupy Credit Agricole. Ich strata na rynku
kredytów subprime wyniosla jak dotad (za posrednictwem ich inwestycyjnego
banku Calyon)ok 10 miliardow USD.



~realista , 26.09.2008 17:22 [...]


Nie jestem w lukas banku ale i tak mam już "stracha". Złe opnie krążą i o
innych bankach ( raczej mniejszych ). Wg mnie panika narasta.


A.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry