eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Spłata kredytu hipotecznego - "zamknięcie" sprawy...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2008-10-06 07:34:00
    Temat: Spłata kredytu hipotecznego - "zamknięcie" sprawy...
    Od: "Alien" <a...@a...com.pl>

    Witam

    Właśnie paręnaście dni temu spłaciłem cały kredyt hipoteczny.
    No i pytanie do Was: jak uregulować wszelkie formalności związane z
    kredytem?
    Oczywiście pójdę do banku porozmawiać, ale wcześniej chciałem się czegoś od
    Was dowiedzieć.

    Załatwiając kredyt musiałem również podpisać weksel in-blanco. Czy on jest
    jakoś "z automatu" zwlaniany/zwracany, czy muszę występować do banku o jego
    zwrot/kasację/cokolwiek?
    Czy bank wystawia jakieś oficjalne "pismo", jakieś zaświadczenie,
    potwierdzające, że rozliczyłem się z nimi do zera?
    Co mi będzie potrzebne do przepisania na mnie hipoteki (o ile się nie mylę,
    jest obecnie zapisana na bank).
    Podpowiedzcie, o co powinienem się zatroszczyć, żeby mieć pewność, że
    wszystko jest już na cacy "pozamykane", że temat kredytu hipotecznego to już
    historia?

    Z góry dzięki
    Pzdr


  • 2. Data: 2008-10-06 08:49:22
    Temat: Re: Spłata kredytu hipotecznego - "zamknięcie" sprawy...
    Od: "Lukasz, sq2dyl" <s...@p...onet.pl>

    Alien pisze:

    Cześć!

    Spłaciłem kredyt w PKOBP, więc .

    > Załatwiając kredyt musiałem również podpisać weksel in-blanco. Czy on
    > jest jakoś "z automatu" zwlaniany/zwracany, czy muszę występować do
    > banku o jego zwrot/kasację/cokolwiek?

    Weksle były do odebrania po ok. 2 tyg. Podobno musieli je ze skarbca
    wyciągnąć :) Jak mi je wręczyli to mogłem na miejscu skorzystać z ich
    zniszczarki.

    > Czy bank wystawia jakieś oficjalne "pismo", jakieś zaświadczenie,
    > potwierdzające, że rozliczyłem się z nimi do zera?

    Ja dostałem pismo, informujące że wszystkie zobowiązania związane z
    umową kredytową zostały przeze mnie spłacone.

    > Co mi będzie potrzebne do przepisania na mnie hipoteki (o ile się nie
    > mylę, jest obecnie zapisana na bank).

    Dostałem oświadczenie banku, że w związku ze spłatą kredytu już nie są
    zainteresowani nieruchomością. Ten kwit musiałem załączyć do wniosku o
    wykreślenie hipoteki.

    > Podpowiedzcie, o co powinienem się zatroszczyć, żeby mieć pewność, że
    > wszystko jest już na cacy "pozamykane", że temat kredytu hipotecznego to
    > już historia?

    Najważniejsze, to mieć oficjalne pismo od banku z informacją o
    całkowitej spłacie kredytu, wszystkich opłat itp. wynikających z umowy.

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 3. Data: 2008-10-06 09:15:32
    Temat: Re: Spłata kredytu hipotecznego - "zamknięcie" sprawy...
    Od: "Alien" <a...@a...com.pl>

    "Lukasz, sq2dyl" napisał:
    > Cześć!

    Cześć :-)


    > Weksle były do odebrania po ok. 2 tyg. Podobno musieli je ze skarbca
    > wyciągnąć :) Jak mi je wręczyli to mogłem na miejscu skorzystać z ich
    > zniszczarki.


    Wnioskowałeś jakoś, upominałeś się o nie? Czy "z automatu" poszło?


    > Najważniejsze, to mieć oficjalne pismo od banku z informacją o
    > całkowitej spłacie kredytu, wszystkich opłat itp. wynikających z umowy.


    Podobnie jak wyżej: upominałeś się o takie pismo? Czy bank napisał to "z
    marszu"?

    Pzdr


  • 4. Data: 2008-10-06 10:51:13
    Temat: Re: Spłata kredytu hipotecznego - "zamknięcie" sprawy...
    Od: "Lukasz, sq2dyl" <s...@p...onet.pl>

    Alien pisze:
    > "Lukasz, sq2dyl" napisał:
    >> Cześć!
    >
    > Cześć :-)
    >
    >
    >> Weksle były do odebrania po ok. 2 tyg. Podobno musieli je ze skarbca
    >> wyciągnąć :) Jak mi je wręczyli to mogłem na miejscu skorzystać z ich
    >> zniszczarki.
    >
    >
    > Wnioskowałeś jakoś, upominałeś się o nie? Czy "z automatu" poszło?
    >
    >
    >> Najważniejsze, to mieć oficjalne pismo od banku z informacją o
    >> całkowitej spłacie kredytu, wszystkich opłat itp. wynikających z umowy.
    >
    >
    > Podobnie jak wyżej: upominałeś się o takie pismo? Czy bank napisał to "z
    > marszu"?

    Dali sami od siebie. Jak spłaciłem całość to po kilku dniach
    zadzwoniłem, żeby się upewnić czy wszystko dobrze zaksięgowali (kredyt w
    CHF). Była mała nadpłata, więc dałem im numer konta do przelewu
    nadwyżki, a babka sama poinformowała, że za kilka dni dostanę
    rozliczenie kredytu, a telefonicznie poinformują jak weksel i
    oświadczenie do wykreślenia hipoteki będą gotowe do odebrania.

    Po ok. 2 tyg. weksel i oświadczenie miałem w ręce. Po całej operacji
    sądzę, że w PKOBP mają taką procedurę zamykania kredytu hipotecznego.

    Aaa, jeszcze jedno - to był lipiec 2007 ;-)

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 5. Data: 2008-10-06 11:48:41
    Temat: Re: Spłata kredytu hipotecznego - "zamknięcie" sprawy...
    Od: "Alien" <a...@a...com.pl>

    Dzięki wielkie za info

    Pozdrawiam


  • 6. Data: 2008-10-06 11:51:45
    Temat: Re: Spłata kredytu hipotecznego - "zamknięcie" sprawy...
    Od: TomekC <t...@a...podaje.w.stopce.pl>

    Alien pisze:
    > Witam
    >
    > Właśnie paręnaście dni temu spłaciłem cały kredyt hipoteczny.
    > No i pytanie do Was: jak uregulować wszelkie formalności związane z
    > kredytem?

    Skoro spłaciłeś kredyt hipoteczny, to teraz wolno Ci umrzeć

    ;-)

    PANMSP

    --
    Tomek małpka japko kropka info.


  • 7. Data: 2008-10-06 16:56:29
    Temat: Re: Spłata kredytu hipotecznego - "zamknięcie" sprawy...
    Od: "plusz" <n...@w...plusz.totezkasuj.pl>

    Użytkownik "Alien" <a...@a...com.pl> napisał w wiadomości
    news:gccf4a$5nt$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Właśnie paręnaście dni temu spłaciłem cały kredyt hipoteczny.


    tak z ciekawości
    Dlaczego spłaciłeś?

    nie lepiej było te pieniądze wpłacić na lokatę w PLN?


    --
    plusz



  • 8. Data: 2008-10-08 11:36:42
    Temat: Re: Spłata kredytu hipotecznego - "zamknięcie" sprawy...
    Od: "Alien" <a...@a...com.pl>

    "plusz" napisał:

    > tak z ciekawości
    > Dlaczego spłaciłeś?
    > nie lepiej było te pieniądze wpłacić na lokatę w PLN?


    Dlaczego?
    Błoga świadomość nie posiadania obciążenia :-)
    Zostało mi raptem 4-5k zł do spłacenia, więc czekanie na kilka następnych
    rat nie miało sensu.
    Zysk z lokaty byłby niewielki, a radocha z zakończenia spłacania kredytu i
    posiadania _własnego_ ;) mieszkania - bezcenna.

    Pzdr

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1