-
1. Data: 2007-03-16 03:59:20
Temat: Sprzedaż mieszkania z 50% kredytem hipotecznym
Od: "kjvirtual" <k...@g...com>
Kupujący ode mnie mieszknaie chce 50% ceny zaplacic gotowka, 50% z kredytu
hipotecznego. Kredyt dostanie dopiero po dostaniu aktu notarialnego oraz
zaswiadczeniu ze spoldzielni, ze go przyjma na poczet czlonkow oraz nie ma
zadnych zadluzen w spoldzienii na mieszkaniu.
50% ktowy dostane u notariusza, a co jak nie dostanie czlowiek tego kredytu lub
nie bedzie nawet sie o niego staral, to co ja wtedy zrobie? Mozna sie jakos
przed tym zabezpieczyc?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2007-03-16 07:05:48
Temat: Re: Sprzedaż mieszkania z 50% kredytem hipotecznym
Od: "CinnamonGirl1" <C...@g...pl>
To jest całkiem normalna sytuacja. Mało kto ma aż taką gotówkę.
Ja jako kupująca spisywałam na początku umowę przedwstępną i płaciłam
włascicielowi zadatek 10% wartosci mieszkania. Gdybym zrezygnowała z kupna
przepada mi kasa, jeśli własciciele to im przepada 2 razy więcej. W umowie
było napisane dokładnie czego wymaga sie od kupującego, czego od
sprzedajacego. Ot standardowa umowa przedwstępna.
Potem jest okres jak brałam kredyt na pozostełe 90%. Trwało to ok miesiąca.
Zgodę na otrzymanie kredytu załatwia się przed notariuszem. Dopiero potem
jak notariusz ma juz decyzję banku na udzielenie kredytu kupującemu itp. i
inne niezbędne dokumenty podpisuje się ostateczną umowę, w której deklaruje
sie ze kupujący (czyli tutaj pójdzie kasa z banku) wpłaci resztę kwoty w
ciągu określonego czasu np 7 dni roboczych.
Ostateczna umowę (nie mylić z przedwstępną) notariusz sporządzi dopiero za
okazaniem dokumentów z banku ze zgodą na udzielenie kredytu - inaczej nie ma
szans ;) i potem pieniązki idą od razu z banku na twoje konto wiec kupujący
niema szans ich zdefraudować ;)
Pozdrawiam Magda
Użytkownik "kjvirtual" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:77dd.0000005b.45fa1616@newsgate.onet.pl...
> Kupujący ode mnie mieszknaie chce 50% ceny zaplacic gotowka, 50% z kredytu
> hipotecznego. Kredyt dostanie dopiero po dostaniu aktu notarialnego oraz
> zaswiadczeniu ze spoldzielni, ze go przyjma na poczet czlonkow oraz nie ma
> zadnych zadluzen w spoldzienii na mieszkaniu.
>
> 50% ktowy dostane u notariusza, a co jak nie dostanie czlowiek tego
kredytu lub
> nie bedzie nawet sie o niego staral, to co ja wtedy zrobie? Mozna sie
jakos
> przed tym zabezpieczyc?
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2007-03-16 07:19:46
Temat: Re: Sprzedaż mieszkania z 50% kredytem hipotecznym
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu kjvirtual porozsypywal nastepujace haczki:
> Kupujący ode mnie mieszknaie chce 50% ceny zaplacic gotowka, 50% z kredytu
> hipotecznego. Kredyt dostanie dopiero po dostaniu aktu notarialnego oraz
> zaswiadczeniu ze spoldzielni, ze go przyjma na poczet czlonkow oraz nie ma
> zadnych zadluzen w spoldzienii na mieszkaniu.
IMHO procedura powinna byc taka. Ty bierzesz ze spoldzielni wszelkie
potrzebne kwitki (ze nie ma zadluzenia itp). Koles idzie do banku,
sklada wszystkie papiery, dostaje kredyt, podpisuje umowe kredytowa.
Nastepnie idziecie do notariusza, w akcie notarialnym zapisane bedize ze
50% dostaniesz gotowka, 50% pojdzie z kredytu na podstawie umowy
kredytowej o numerze xxx. Koles idzie z aktem notarialnym do banku,
uruchamia kredyt, Ty w ciagu kilku dni dostajesz kase.
Jesli koles chce najpierw podpisac akt notarialny a dopiero pozniej
umowe kredytowa, to niech spada na drzewo.
--
badzio
-
4. Data: 2007-03-16 07:22:35
Temat: Re: Sprzedaż mieszkania z 50% kredytem hipotecznym
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
CinnamonGirl1 wrote:
> To jest całkiem normalna sytuacja. Mało kto ma aż taką gotówkę.
> Ja jako kupująca spisywałam na początku umowę przedwstępną i płaciłam
Tylko, że jeśli dobrze zrozumialem autora wątku, to on najpierw
podpisałby akt notarialny (brak odwrotu, mieszkanie musi wydać) a
później dostanie kase. Albo nie. A jak nie, to się może np. okazać, że
nowy właściciel mieszkanie zdążył sprzedać.
KJ
-
5. Data: 2007-03-16 07:43:12
Temat: Re: Sprzedaż mieszkania z 50% kredytem hipotecznym
Od: "CinnamonGirl1" <C...@g...pl>
To troche dziwna kolejność... działań. Ja bym ją zmieniła na normalną...
nawet moj notariusz nie chciał o czymś takim słuszeć - stanowczo domagał się
ode mnie papierów z banku do podpisania ostatecznej umowy.
Z kolei co do wydania mieszkania to też w akcie określa sie termin ... ja
dzis podpisuje akt notarialny w ktorym bedzie napisane ze własciciele mogą
mieszkać jeszcze przez kilka miesięcy itp.
Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:etdgjv$h69$1@kjonca.kjonca...
> CinnamonGirl1 wrote:
> > To jest całkiem normalna sytuacja. Mało kto ma aż taką gotówkę.
> > Ja jako kupująca spisywałam na początku umowę przedwstępną i płaciłam
>
> Tylko, że jeśli dobrze zrozumialem autora wątku, to on najpierw
> podpisałby akt notarialny (brak odwrotu, mieszkanie musi wydać) a
> później dostanie kase. Albo nie. A jak nie, to się może np. okazać, że
> nowy właściciel mieszkanie zdążył sprzedać.
>
>
> KJ
-
6. Data: 2007-03-16 07:56:11
Temat: Re: Sprzedaż mieszkania z 50% kredytem hipotecznym
Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>
CinnamonGirl1 powiada w dniu 2007-03-16 08:05:
> To jest całkiem normalna sytuacja. Mało kto ma aż taką gotówkę.
> Ja jako kupująca spisywałam na początku umowę przedwstępną i płaciłam
> włascicielowi zadatek 10% wartosci mieszkania. Gdybym zrezygnowała z kupna
> przepada mi kasa, jeśli własciciele to im przepada 2 razy więcej. W umowie
> było napisane dokładnie czego wymaga sie od kupującego, czego od
> sprzedajacego. Ot standardowa umowa przedwstępna.
> Potem jest okres jak brałam kredyt na pozostełe 90%. Trwało to ok miesiąca.
> Zgodę na otrzymanie kredytu załatwia się przed notariuszem. Dopiero potem
> jak notariusz ma juz decyzję banku na udzielenie kredytu kupującemu itp. i
> inne niezbędne dokumenty podpisuje się ostateczną umowę, w której deklaruje
> sie ze kupujący (czyli tutaj pójdzie kasa z banku) wpłaci resztę kwoty w
> ciągu określonego czasu np 7 dni roboczych.
> Ostateczna umowę (nie mylić z przedwstępną) notariusz sporządzi dopiero za
> okazaniem dokumentów z banku ze zgodą na udzielenie kredytu - inaczej nie ma
> szans ;) i potem pieniązki idą od razu z banku na twoje konto wiec kupujący
> niema szans ich zdefraudować ;)
Zaś sam akt notarialny (odpis znaczy) wyda po okazaniu dowodu zapłacenia
całej kwoty na dobro zbywcy :)
T.
BTW. - notariusz nie ma prawa godzić się na przekazanie pieniędzy w
swoim biurze. Może jedynie akceptować oświadczenie o zaspokojeniu ze
strony zbywcy lub bankowy dowód wpłaty
-
7. Data: 2007-03-16 11:57:07
Temat: Re: Sprzedaż mieszkania z 50% kredytem hipotecznym
Od: "keimak" <k...@U...fm>
> Kupujący ode mnie mieszknaie chce 50% ceny zaplacic gotowka, 50% z kredytu
> hipotecznego. Kredyt dostanie dopiero po dostaniu aktu notarialnego oraz
> zaswiadczeniu ze spoldzielni, ze go przyjma na poczet czlonkow oraz nie ma
> zadnych zadluzen w spoldzienii na mieszkaniu.
Kredyt może dostać wcześniej z odpowiednimi warunkami do wypłaty -
dostarczenie aktu, złożony wniosek o wpis hipoteki, przyjęcie w poczet
członków. Generalnie musi mieć podpisaną umowe kredytową na moment
podpisywania aktu.
-
8. Data: 2007-03-17 13:32:59
Temat: Re: Sprzedaż mieszkania z 50% kredytem hipotecznym
Od: "WaSyL" <w...@...O.S.P.A.M.themasterofdisaster.org>
"Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:etdgjv$h69$1@kjonca.kjonca...
>
> Tylko, że jeśli dobrze zrozumialem autora wątku, to on najpierw podpisałby
> akt notarialny (brak odwrotu, mieszkanie musi wydać) a
jaki brak odwrotu? wszystko mozna zapisac w akcie notarialnym
-
9. Data: 2007-03-17 13:37:17
Temat: Re: Sprzedaż mieszkania z 50% kredytem hipotecznym
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 17 Mar 2007 14:32:59 +0100,
osoba podpisana: WaSyL <w...@...O.S.P.A.M.themasterofdisaster.org>
napisała:
>
> "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> wrote in message
> news:etdgjv$h69$1@kjonca.kjonca...
>>
>> Tylko, że jeśli dobrze zrozumialem autora wątku, to on najpierw podpisałby
>> akt notarialny (brak odwrotu, mieszkanie musi wydać) a
>
> jaki brak odwrotu? wszystko mozna zapisac w akcie notarialnym
E? No to jakbyś sformułował, taki "warunkowy" akt notarialny ?
KJ
>