eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiTotalna inwigilacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 229

  • 51. Data: 2009-06-11 19:48:58
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: schliesky <t...@m...pl>

    Cyb wrote:
    >> Kurwa jakiś horror. Może od razu niech opublikują historię kont klientów
    >> w internecie to sobie każdy sprawdzi co i jak.
    >
    > nie horror a przyszlosc...
    >
    > byl taki pisarz o nazwisku zajdel - dzis mozna powiedziec ze wiedzial
    > co pisze...
    >
    > przeczytaj sobie pare jego ksiazek:
    > 1. "limes inferior" i idea uzywania "klucza" - przerazajace jak bardzo
    > zblizamy sie do tego rozwizazania
    >
    > 2. "paradyzja" - do czego mozna doprowadzic ludzi w imie
    > "bezpieczenstwa wspolnego"...
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradyzja

    Obie czytałem :-) Klasyka.
    Trochę dawno, ale coś tam kojarzę, choć "koalangu" nie pamiętam.


    Polecam Dukaja :-) Od Zajdla całkiem inny, socjologii nie ma, ale facet
    jest obecnie najlepszy.

    --
    Pozdrawiam, *Schliesky*
    email: schliesky at gmail
    Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
    nie obleka tego faktu w słowa! /Julian Tuwim/


  • 52. Data: 2009-06-11 19:52:16
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>

    On Thu, 11 Jun 2009 21:48:58 +0200, schliesky <t...@m...pl>
    wrote:

    >Trochę dawno, ale coś tam kojarzę, choć "koalangu" nie pamiętam.

    http://wyborcza.pl/1,75517,2119075.html
    cytat:
    "koalang", czyli język kojarzeniowo-aluzyjny. Chodzi o to, że
    komputerowy system podsłuchu rozumie wprawdzie znaczenia słów i
    prostych zbitek, ale jest bezradny wobec poetyckich aluzji i metafor -
    co wykorzystują mieszkańcy Paradyzji, tocząc na przykład takie
    dialogi:

    - Szary anioł przyśnił mi się nieostrożnie.

    - Przestrzeni skrawek pustką się wypełnił?

    - Mimo przeszłości myszki w czasowniku rozprzestrzenionej od krańca po
    kraniec, kotara głosu dłoni mej nie tknięta, tęsknoty hieny pozostały
    przy niej.

    Co oznacza odpowiednio: "Funkcjonariusz zrobił mi w nocy rewizję,
    myśląc, że śpię", "Czy coś zabrał?", "Myszkował po całym pokoju,
    szukając tłumika sygnału identyfikatora, nie znalazł, ale drań chyba
    nie dał za wygraną".

    pozdarwiam,
    Cyb


  • 53. Data: 2009-06-11 19:56:23
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>

    On Thu, 11 Jun 2009 21:29:12 +0200, Cyb
    <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> wrote:


    >2. "paradyzja" - do czego mozna doprowadzic ludzi w imie
    >"bezpieczenstwa wspolnego"...
    >http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradyzja

    i news dzisiaj przez mnie przeczytany:
    http://wiadomosci.onet.pl/1988138,11,item.html
    "Po 29 czerwca 2009 roku paszporty będą zawierać nie tylko skan
    zdjęcia twarzy, ale także zapis odcisków palców - przypomina MSWiA.
    Resort zapewnia, że czas oczekiwania na wydanie nowych dokumentów oraz
    opłaty nie ulegną zmianie"

    powoli robi sie paradyzja u nas jak nic..

    troche offtop, ale co poniektorzy na podstawie literatury zajdla moga
    zaczac analizy, w ktorym keirunku pojdzie wspolczesna bankowosc...

    pozdarwiam,
    Cyb


  • 54. Data: 2009-06-11 20:08:40
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    bradley.st pisze:
    > On 11 Cze, 14:44, krzysztofsf <k...@w...pl> wrote:
    >> Kwestia czasu, az dane wejda w zasieg agencji reklamowych, firm
    >> raportujacych pracodawcom na temat obecnych pracownikow i kandydatow na
    >> tychze itd.
    >>
    > Przyszly pracodawca przed przyjeciem mnie do pracy ma prawo wyciagnac
    > moj raport z biura kredytowego.

    A u nas jeszcze nie.
    Moga jedynie zazadac swiadectwa niekaralnosci.

    > Gdybym chcial wynajac dom/mieszkanie - wlasciciel ma prawo wyciagnac
    > moj raport z biura kredytowego.
    >
    > Ale zeby zaraz z tego powodu zaczac placic gotowka? No nie.

    Jasne, ze nie. Dlatego system bedzie sie rozwijal, dazac przy okazji do
    wyeliminowania gotowki z obiegu.


  • 55. Data: 2009-06-11 20:39:31
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    krzysztofsf <k...@w...pl> writes:

    > Moga jedynie zazadac swiadectwa niekaralnosci.

    Tez chyba (niestety IMHO) tylko tam, gdzie niekaralnosc jest niezbedna
    ustawowo?
    --
    Krzysztof Halasa


  • 56. Data: 2009-06-11 21:52:36
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 11 Cze, 16:39, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
    >
    > Tez chyba (niestety IMHO) tylko tam, gdzie niekaralnosc jest niezbedna
    > ustawowo?
    >

    Wlasnie, a propos tego "niestety" powyzej. Gdzie, waszym zdaniem,
    przebiega granica akceptowalnej "inwigilacji", zbierania danych i
    dalszego nimi obrotu?

    O ile moge zrozumiec, ze wlasciciel domu chce miec pewnosc, ze
    wynajmujacy nie ma 16 kart kredytowych z przekroczonymi limitami, o
    tyle to sprawdzanie przez pracodawce historii kredytowej srednio mi
    sie podoba.

    Z jednej strony z obrzydzeniem czytam regulacje bankowe polskich
    bankow (kurierzy, notarialne potwierdzanie podpisow itp. atrakcje),
    ale z drugiej strony kiedy pomysle jak to dziala gdzie indziej to tez
    mam watpliwosci. Np. w Stanach moim (jedynym) podpisem na umowie o
    karte kredytowa jest... podpis na karcie, po jej otrzymaniu poczta.
    Powiedzialbym diametralnie odmienne podejscie do problemu.


  • 57. Data: 2009-06-11 22:55:37
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: "donald" <d...@k...corporation.pl>


    "BK" <b...@g...com> wrote in message
    news:dd063e2a-f100-4f33-9b30-fc87299578eb@a7g2000yqk
    .googlegroups.com...
    On 11 Cze, 13:23, "donald" <d...@k...corporation.pl> wrote:
    > "sunmoon" <s...@g...pl> wrote in message
    >
    > news:h0qd6f$9iv$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    > > krzysztofsf pisze:
    >
    > >> Co na to GIODO?
    >
    > > a umiesz przeczytać artykuł do końca? tam jest napisane, co na to GIODO.
    >
    > GIODO est od tego bys ty nie mial zadnych informacji o banku i jego
    > pracownikach a zwlaszcza zarzadzie.
    > Mozesz znac nazwisko prezesa i ewentualnie czlonkow rady nadzorczej ale
    > tez
    > niekoniecznie.

    Dobra trzymajmy sie jednak faktow - czlonkowie zarzadu i RN musza
    bezwzglednie byc podani do wiadomosci publicznej, prawo bankowe sie
    klania.

    -----------------------


    Znasz ich adresy zamieszkania i telfony domowe?


  • 58. Data: 2009-06-11 22:57:43
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: "donald" <d...@k...corporation.pl>


    "bradley.st" <b...@g...pl> wrote in message
    news:d84127f9-6dac-4ec3-ac1e-6f26ec51afb4@w31g2000pr
    d.googlegroups.com...
    > On 11 Cze, 10:57, "donald" <d...@k...corporation.pl> wrote:
    >>
    >> Tak, mozna takie wrazenie odczuc na pierwszy raz. Niby kazdy za zakupy
    >> placi
    >> karta itp. Ale jak sie blizej przyjrzysz, to wiekszosc operacji gdzie
    >> jest
    >> wiecej niz 20 funtow i nie jest to supermarket dokonywana jest przewaznie
    >> gotowka.
    >>
    > Zapewne z tego powodu najwyzszy nominal wydawany przez Bank of England
    > to 50 funtow? :D

    Wycofuja sie z tego, dzis spotkac 50 -cio funtowy niminal to rzadkosc!
    Ja osobiscie ostatni raz w rece mialem 50-siatke jakies dwa lata temu.
    Wszystko oberaca sie wokolo dwudziestki i to nowej.


  • 59. Data: 2009-06-11 23:08:09
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    donald pisze:
    > Znasz ich adresy zamieszkania i telfony domowe?

    A dlaczego masz znać ich adresy zamieszkania i telefony domowe ? Umowę
    masz podpisaną z bankiem i to bank zna twe dane. Ty znasz dane banku.
    Nie ma żadnej podstawy ku temu abyś znał szczegółowe dane pracowników
    banku, które nie są związane z ich pracą.


    --
    Mithos


  • 60. Data: 2009-06-11 23:14:21
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 11 Cze, 18:57, "donald" <d...@k...corporation.pl> wrote:
    >
    > Wycofuja sie z tego, dzis spotkac 50 -cio funtowy niminal to rzadkosc!
    > Ja osobiscie ostatni raz w rece mialem 50-siatke jakies dwa lata temu.
    > Wszystko oberaca sie wokolo dwudziestki i to nowej.

    Rozumiem wiec ze kazdy ciagnie za soba wozek z dwudziestofuntowkami
    idac na wieksze zakupy?

    Bo wczesniej stwierdziles ze:

    "Ale jak sie blizej przyjrzysz, to wiekszosc operacji gdzie
    jest wiecej niz 20 funtow i nie jest to supermarket dokonywana jest
    przewaznie gotowka."

    :D

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1