-
41. Data: 2009-06-11 17:04:09
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: "donald" <d...@k...corporation.pl>
"Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> wrote in message
news:h0r8n1$166$2@news.interia.pl...
> "donald" news:MZ8Yl.8466$ne5.4726@newsfe14.ams2
>
>> Dlatego jestem zwolennikiem gotowki. Placac gotowka czesto slad jest
> pourywany i ciezko
>> jest sklecic do kupy calosc.
>
> Donek! a Ty czasie nie popadłeś w jakąś paranoję?
>
To nie jest paranoja, ale swiete prawo do mojej prywatnosci.
Choc moizesz sie smiac, to powiem ci, ze duzo juz widzialem.
Wiem co jest dostepne w bazie danych banku czy councilu (gmina).
Bank, jesli malo uzywasz gotowki moze przesledzic kazdy twoj ruch w
praktycznie dowolnym czasie wstecz (odkad uzywasz karty). Jak napisalem, nie
wiesz do czego i kiedy to zostanie uzyte.
Nie jeden sie juz zdziwl. I szczena opadla...
To nie paranoja. Paranoja jest tego nie widziec i udawac, ze to nie
istnieje.
Jakis rok temu w programie "Panorama" na BBC bylo o kamerach CCTV w UK. Czy
wiesz, ze jak ktos sie uprze to moze ci dostarczyc film z kazdym twoim
krokiem w UK od momentu wjazdu do wyjazdu? Oczywiscie nie w 100% ale pomysl
tylko. Nawet jak to bedzie 60% - doluz do tego dane przychodzace z karty
kredytowej czy debetowej. Naprawde, to nie paranoja, to realia. UK jest na 1
szym miejscu pod wzgledem gestosci kamer CCTV na jednego mieszkanca - to tez
paranoja nazwiesz?
Mowiac prosto, ja tam wole chronic moja prywatnosc. Im mniej o mnie wiadomo,
tym bardziej jestem wolny.
-
42. Data: 2009-06-11 17:34:17
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: BK <b...@g...com>
On 11 Cze, 13:23, "donald" <d...@k...corporation.pl> wrote:
> "sunmoon" <s...@g...pl> wrote in message
>
> news:h0qd6f$9iv$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> > krzysztofsf pisze:
>
> >> Co na to GIODO?
>
> > a umiesz przeczytać artykuł do końca? tam jest napisane, co na to GIODO.
>
> GIODO est od tego bys ty nie mial zadnych informacji o banku i jego
> pracownikach a zwlaszcza zarzadzie.
> Mozesz znac nazwisko prezesa i ewentualnie czlonkow rady nadzorczej ale tez
> niekoniecznie.
Dobra trzymajmy sie jednak faktow - czlonkowie zarzadu i RN musza
bezwzglednie byc podani do wiadomosci publicznej, prawo bankowe sie
klania.
-
43. Data: 2009-06-11 17:43:00
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 11 Cze, 13:04, "donald" <d...@k...corporation.pl> wrote:
>
> Jakis rok temu w programie "Panorama" na BBC bylo o kamerach CCTV w UK. Czy
> wiesz, ze jak ktos sie uprze to moze ci dostarczyc film z kazdym twoim
> krokiem w UK od momentu wjazdu do wyjazdu? Oczywiscie nie w 100% ale pomysl
> tylko.
Zapewniam, ze w Monako jest w 100%. I jakos nie nakrecalo mi to
paranoi.
Poza tym. przy mozliwosciach satelitow, to ze nie widzisz kamery, nie
znaczy ze kamera nie widzi ciebie. A gdybym chcial sie zastanawiac,
czy ktos mi wlasnie nie oglada w danym momencie czubka glowy, nie
mialbym czasu na normalne zycie.
> Mowiac prosto, ja tam wole chronic moja prywatnosc. Im mniej o mnie wiadomo,
> tym bardziej jestem wolny.
Ok, ale jakim kosztem to osiagasz? Placisz za bilety lotnicze gotowka
w kasie na lotnisku zeby bank sie nie dowiedzial gdzie leciales? Linie
lotnicze juz wiedza.
Zatrzymujesz sie w hotelach pod fikcyjnym nazwiskiem? Rachunki w
restauracji uiszczasz nie zdejmujac lateksowych rekawiczek, bo a nuz
zostawisz odciski palcow na monetach i ktos wysledzi, ze we wtorek o
16:27 jadles obiad?
-
44. Data: 2009-06-11 17:58:23
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 11 Cze, 10:57, "donald" <d...@k...corporation.pl> wrote:
>
> Tak, mozna takie wrazenie odczuc na pierwszy raz. Niby kazdy za zakupy placi
> karta itp. Ale jak sie blizej przyjrzysz, to wiekszosc operacji gdzie jest
> wiecej niz 20 funtow i nie jest to supermarket dokonywana jest przewaznie
> gotowka.
>
Zapewne z tego powodu najwyzszy nominal wydawany przez Bank of England
to 50 funtow? :D
-
45. Data: 2009-06-11 18:13:28
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"donald" <d...@k...corporation.pl> writes:
> To nie jest paranoja, ale swiete prawo do mojej prywatnosci.
> Choc moizesz sie smiac, to powiem ci, ze duzo juz widzialem.
> Wiem co jest dostepne w bazie danych banku czy councilu (gmina).
> Bank, jesli malo uzywasz gotowki moze przesledzic kazdy twoj ruch w
> praktycznie dowolnym czasie wstecz (odkad uzywasz karty).
Bank i nie tylko bank. Chyba nie myslisz ze jakby jakas np. ABW chciala
sie o Tobie czegos dowiedziec, to mialaby problem w sprawdzeniu w ktorym
banku masz konto/karty i gdzie oraz jak ich uzywasz.
Ale jest takze druga strona medalu - wobec takich mozliwosci
podswiadonie zaklada sie, ze jesli czegos nie widac na wyciagu, to tego
czegos nie ma (porownaj "jesli czegos nie ma w Google/itp, to tego nie
ma), oraz ze wszystko co tam widac jest na pewno prawdziwe. Jesli ktos
wie co robi, to dane na wyciagu wcale nie musza byc ani kompletne, ani
prawdziwe.
> Jakis rok temu w programie "Panorama" na BBC bylo o kamerach CCTV w
> UK. Czy wiesz, ze jak ktos sie uprze to moze ci dostarczyc film z
> kazdym twoim krokiem w UK od momentu wjazdu do wyjazdu? Oczywiscie nie
> w 100% ale pomysl tylko. Nawet jak to bedzie 60%
To akurat propaganda, majaca na celu wywolac uczucie powszechnej
inwigilacji. W rzeczywistosci technika na razie na to nie pozwala, choc
moze niedlugo sie to zmieni. Ale oczywiscie sprawdzic kamery krotko po
fakcie (gdy wiemy mniej-wiecej gdzie i kiedy) powinno sie dac bez
problemu.
--
Krzysztof Halasa
-
46. Data: 2009-06-11 18:44:46
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
bradley.st pisze:
> On 11 Cze, 13:04, "donald" <d...@k...corporation.pl> wrote:
>> Jakis rok temu w programie "Panorama" na BBC bylo o kamerach CCTV w UK. Czy
>> wiesz, ze jak ktos sie uprze to moze ci dostarczyc film z kazdym twoim
>> krokiem w UK od momentu wjazdu do wyjazdu? Oczywiscie nie w 100% ale pomysl
>> tylko.
>
> Zapewniam, ze w Monako jest w 100%. I jakos nie nakrecalo mi to
> paranoi.
>
> Poza tym. przy mozliwosciach satelitow, to ze nie widzisz kamery, nie
> znaczy ze kamera nie widzi ciebie. A gdybym chcial sie zastanawiac,
> czy ktos mi wlasnie nie oglada w danym momencie czubka glowy, nie
> mialbym czasu na normalne zycie.
>
>> Mowiac prosto, ja tam wole chronic moja prywatnosc. Im mniej o mnie wiadomo,
>> tym bardziej jestem wolny.
>
> Ok, ale jakim kosztem to osiagasz? Placisz za bilety lotnicze gotowka
> w kasie na lotnisku zeby bank sie nie dowiedzial gdzie leciales? Linie
> lotnicze juz wiedza.
> Zatrzymujesz sie w hotelach pod fikcyjnym nazwiskiem? Rachunki w
> restauracji uiszczasz nie zdejmujac lateksowych rekawiczek, bo a nuz
> zostawisz odciski palcow na monetach i ktos wysledzi, ze we wtorek o
> 16:27 jadles obiad?
Problem takiej totalnej inwigilacji, totalnego podsluchu rzmow itp
sprowadza sie do mocy przerobowej analizy zgromadzonych danych - i stad
ograniczanie ich ilosci i osob objetych obserwacja i analiza.
Obecnie zaczynaja byc dostepne mozliwosci poszerzenia i zakresu
zbieranych danych i populacji objetych obserwacja.
O mozliwosciach wynikajacych z analizy danych czy to transakcji kartami,
czy wykonywanych polaczen telefonicznych, wiadomo bylo od dawna, ale
mozliwosci techniczne pozwalaly wylacznie na pozyskiwanie i analize
danych tylko tych osob, ktore z jakis przyczyn weszly w obszar
zainteresowania sluzb roznego typu.
Teraz sa mozliwosci techniczne pozyskiwania i analizy duzej ilosci
danych w sposob brzydatny komercyjnie.
Bolesne jest to, ze ochrona danych osobowych sprowadzila sie do tego, ze
Kowalski nic sie nie dowie o Nowaku, natomiast Prezes Kowalski, moze za
jakis czas uzyskac pelen obraz zycia Nowaka, bo podlegly bank analizuje
jego zdolnosc kredytowa.
Kwestia czasu, az dane wejda w zasieg agencji reklamowych, firm
raportujacych pracodawcom na temat obecnych pracownikow i kandydatow na
tychze itd.
W rozego rodzaju socjologicznych wizjach sf sa wykorzystane modele
spoleczenstw w ktorych funkcjonuje tak rozwinieta inwigilacja i
wykorzystanie komercyjne danych, dlatego odnoszac sie do nich, widze
zalazki poszczegolnych mechanizmow, ktore maja szanse rozwinac sie z
nich w przyszlosci.
-
47. Data: 2009-06-11 19:15:21
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 11 Cze, 14:44, krzysztofsf <k...@w...pl> wrote:
>
> Kwestia czasu, az dane wejda w zasieg agencji reklamowych, firm
> raportujacych pracodawcom na temat obecnych pracownikow i kandydatow na
> tychze itd.
>
Przyszly pracodawca przed przyjeciem mnie do pracy ma prawo wyciagnac
moj raport z biura kredytowego.
Gdybym chcial wynajac dom/mieszkanie - wlasciciel ma prawo wyciagnac
moj raport z biura kredytowego.
Ale zeby zaraz z tego powodu zaczac placic gotowka? No nie.
-
48. Data: 2009-06-11 19:29:12
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>
On Thu, 11 Jun 2009 03:40:50 +0200, schliesky <t...@m...pl>
wrote:
>Kurwa jakiś horror. Może od razu niech opublikują historię kont klientów
>w internecie to sobie każdy sprawdzi co i jak.
nie horror a przyszlosc...
byl taki pisarz o nazwisku zajdel - dzis mozna powiedziec ze wiedzial
co pisze...
przeczytaj sobie pare jego ksiazek:
1. "limes inferior" i idea uzywania "klucza" - przerazajace jak bardzo
zblizamy sie do tego rozwizazania
http://pl.wikipedia.org/wiki/Limes_inferior
w ksiazce jest wiele smaczkow, ale wszystko kreci sie wokol "klucza" -
czyli "Klucz - kombinacji dowodu osobistego, karty kredytowej,
zegarka, kalkulatora, certyfikatu klasy intelektu oraz czytnika linii
papilarnych (który pozwala na korzystanie z Klucza wyłącznie jego
właścicielowi)."
zajdel niestety nie przewidzial tylko, ze moze to tez byc jednoczesnie
telefonem komorkowym i ew. nadajnikiem gps lokalizujacym wlasciciela)
2. "paradyzja" - do czego mozna doprowadzic ludzi w imie
"bezpieczenstwa wspolnego"...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradyzja
p.s. chyba zaczne cwiczyc koalang bo niedlugo przyda sie jak nic :(
pozdarwiam,
Cyb
-
49. Data: 2009-06-11 19:42:25
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: "MarekZ" <b...@a...pl>
Użytkownik "Cyb" <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> napisał
w wiadomości news:aem235dfkqapfvjkeb29ijggeq5fjg13f5@4ax.com...
> byl taki pisarz o nazwisku zajdel - dzis mozna powiedziec ze wiedzial
> co pisze...
Miałem od razu dokładnie to samo skojarzenie! :-)
-
50. Data: 2009-06-11 19:48:48
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: Michał <r...@x...cy>
MarekZ pisze:
> Miałem od razu dokładnie to samo skojarzenie! :-)
Oj, nie tylko Wy. :)
Do to kompletu wspomnianego Zajdla i Orwella wypada dodać "Nowy,
wspaniały świat" (Brave New World) A.Huxleya o tym, jak to ludzie sami
ochoczo poddają kontroli w imię hedonizmu i ogólnie pojętego wygodnictwa.
--
pzdr, Michał
http://finances.pl/
http://social-lending.pl/