eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiUbezpieczenie karty debetowej - czy warto?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2007-08-24 12:33:04
    Temat: Ubezpieczenie karty debetowej - czy warto?
    Od: Tolo <t...@g...com>

    Zastanawiam się jak to w praktyce wygląda z ubezpieczaniem kart
    debetowych, np. typu Visa Electron i jak to wygląda przy odzyskiwaniu
    pieniędzy w razie nieuprawnionego użycia karty.

    Mogę ubezpieczyć sobie konto osobiste (studenckie) opłacając 2/zł /
    mies. z sumą ubezpieczeniową do 150 euro. Wiem, że do 150 euro wtedy
    pokryje ubezpieczalnia a powyżej tej kwoty to już bank odpowiada.

    Tylko teraz jak to wygląda przy odzyskiwaniu tych pieniędzy w razie
    "wypadku". Czy jeśli ktoś ukradnie kartę i podrobi podpis, który
    będzie wyglądał podobnie, a w międzyczasie (ale powiedzmy już po tym
    incydencie) zastrzeżę kartę płatniczą to ubezpieczalnia (i/lub bank)
    zwróci pieniądze? Czy mogą się wyprzeć mówiąc, że podpis był podobny
    lub taki sam?
    Jest jakaś pewna szansa, że ubezpieczalnia zawsze zwróci do 150 euro?
    Tak samo z bankiem, czy jest pewna szansa, że zwrócą resztę, powyżej
    tej kwoty 150 euro?

    Wygodnie by było zostawić wysoki limit dziennych wypłat, płacić te
    2zł / mies. i mieć pewność, że tych środków z konta mi nikt nie
    gwizdnie. Ale z drugiej strony się zastanawiam czy pewniej (i taniej)
    było by nie korzystać z ubezpieczenia a ustawić sobie dzienny limit na
    niewielką sumę.

    Jak to jest z tym ubezpieczeniem i odzyskiwaniem pieniędzy w razie
    "wypadku"? Warto się ubezpieczyć?


  • 2. Data: 2007-08-24 12:54:19
    Temat: Re: Ubezpieczenie karty debetowej - czy warto?
    Od: "RobertS" <b...@p...pl>

    Tolo <t...@g...com> napisał(a):
    > Zastanawiam się jak to w praktyce wygląda z ubezpieczaniem kart
    > debetowych, np. typu Visa Electron i jak to wygląda przy odzyskiwaniu
    > pieniędzy w razie nieuprawnionego użycia karty.

    IMHO nie warto.
    1. karty debetowe autoryzuje się zazwyczaj PINem, a nie podpisem i jak ktoś
    pozna PIN do karty to może być trudno udowodnić, że chroniłeś go z
    "należytą starannością",
    2. na koncie osobistym nie należy trzymać większych kwot; z powodu
    bezpieczeństwa oraz to się nie opłaca, bo oprocentowanie na takim koncie
    jest b.niskie,
    3. karty debetowe (w większości płaskie) są autoryzowane on-line więc
    jeżeli bedziesz sie kierował tym co w punkcie 2. to nawet jak złodziej
    bedzie miał kartę i PIN to nie zapłaci/wypłaci kasy poza stan konta
    4. np. w Polbanku można podpiąć debetówkę do ror-u i konta oszczędzającego,
    z wiadomych przyczyn debetówka nie powinna umożliwiać wypłaty z tego
    drugiego - BEZPIECZEŃSTWO.

    pozdr.
    RobertS


  • 3. Data: 2007-08-24 13:20:14
    Temat: Re: Ubezpieczenie karty debetowej - czy warto?
    Od: Tolo <t...@g...com>

    On 24 Sie, 14:54, "RobertS" <b...@p...pl> wrote:o.
    > 1. karty debetowe autoryzuje się zazwyczaj PINem, a nie podpisem i jak ktoś

    Ostatnio na stacji benzynowej płaciłem kartą to autoryzowałem
    podpisem, a sprzedawca nawet nie sprawdził czy zgodny. Ale mniejsza z
    tym.

    > 2. na koncie osobistym nie należy trzymać większych kwot; z powodu
    > bezpieczeństwa oraz to się nie opłaca, bo oprocentowanie na takim koncie
    > jest b.niskie,

    No też tak uważam, dlatego mam osobno konto oszczędnościowe.

    > 3. karty debetowe (w większości płaskie) są autoryzowane on-line więc
    > jeżeli bedziesz sie kierował tym co w punkcie 2. to nawet jak złodziej
    > bedzie miał kartę i PIN to nie zapłaci/wypłaci kasy poza stan konta

    Ale dla studenta to stosunkowo niewielka kwota jest duża ;p Dlatego
    chyba zmienię sobie dzienny limit wypłat na znacznie mniejszy.

    > pozdr.
    > RobertS

    Również pozdrawiam i dzięki za info.

    Może jeszcze ktoś wie jak to wygląda w praktyce z ubezpieczeniem karty
    i odzyskiwaniem środków w razie nieuprawnionego użycia?


  • 4. Data: 2007-08-24 13:29:09
    Temat: Re: Ubezpieczenie karty debetowej - czy warto?
    Od: "RobertS" <b...@p...pl>


    > Ostatnio na stacji benzynowej płaciłem kartą to autoryzowałem
    > podpisem, a sprzedawca nawet nie sprawdził czy zgodny. Ale mniejsza z
    > tym.

    ale zazwyczaj autoryzacja debetówek jest PINem...

    > No też tak uważam, dlatego mam osobno konto oszczędnościowe.

    o to chodzi

    > Ale dla studenta to stosunkowo niewielka kwota jest duża ;p Dlatego
    > chyba zmienię sobie dzienny limit wypłat na znacznie mniejszy.

    zwyczajnie nie trzymaj tam większych kwot, tego czego nie masz na rachunku
    nikt Ci nie ukradnie

    >
    > Może jeszcze ktoś wie jak to wygląda w praktyce z ubezpieczeniem karty
    > i odzyskiwaniem środków w razie nieuprawnionego użycia?

    do 150 euro jestes chroniony przez ustawe, aby ubezpieczenie zadzialalo
    musialby Ci ktos ukrasc z konta >150 euro...jezeli nie bedziesz tam
    deponowal wiekszych kwot to nie bedziesz mial nawet szansy skorzystania z
    tego ubezpieczenia
    a odzyskiwanie srodkow nie jest latwe, kazdy przypadek jest rozpatrywany
    oddzielnie wiec nie ma zadnego szablonu postepowania, poza tym rozne banki
    = rozne zwyczaje

    pozdr.
    RS




  • 5. Data: 2007-08-24 13:30:05
    Temat: Re: Ubezpieczenie karty debetowej - czy warto?
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    On 24 Sie, 15:20, Tolo <t...@g...com> wrote:

    >
    > Ale dla studenta to stosunkowo niewielka kwota jest duża ;p Dlatego
    > chyba zmienię sobie dzienny limit wypłat na znacznie mniejszy.
    >


    Zostaw debetowa do bankomatow i wyrob sobie kredytowa studencka, ktora
    ma ubezpieczenie za darmo (i jest za darmo jak wyjdzie ci 100 zl
    miesiecznie zakupow)
    http://www3.ingbank.pl/u235/navi/46722


  • 6. Data: 2007-08-24 13:39:58
    Temat: Re: Ubezpieczenie karty debetowej - czy warto?
    Od: Tolo <t...@g...com>

    Z tego co wiem to do 150 euro właśnie nie jest się chronionym. Do 150
    euro odpowiada klient (lub ubezpieczalnia jeżeli jest wykupione
    ubezpieczenie). Powyżej 150 euro - bank.

    Żeby dostać tą kredytówkę z ING to jeszcze nie spełniam wszystkich
    warunków. Zresztą kredytówka nie jest mi potrzebna.


  • 7. Data: 2007-08-24 15:23:39
    Temat: Re: Ubezpieczenie karty debetowej - czy warto?
    Od: "RobertS" <b...@p...pl>

    Tolo <t...@g...com> napisał(a):
    > Z tego co wiem to do 150 euro właśnie nie jest się chronionym. Do 150
    > euro odpowiada klient (lub ubezpieczalnia jeżeli jest wykupione
    > ubezpieczenie). Powyżej 150 euro - bank.
    fakt, zamieszalo mi sie, ale to pewnie przez ten upal ;-(

    >
    > Żeby dostać tą kredytówkę z ING to jeszcze nie spełniam wszystkich
    > warunków. Zresztą kredytówka nie jest mi potrzebna.
    jezeli placisz bezgotowkowo to jest znacznie lepsza niz debetowka



  • 8. Data: 2007-08-24 17:30:47
    Temat: Re: Ubezpieczenie karty debetowej - czy warto?
    Od: "Marcin" <k...@k...de>

    Witam

    Użytkownik "RobertS" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:05f627e22985c6db35db67737089c5d5@news.home.net.
    pl...

    > do 150 euro jestes chroniony przez ustawe, aby ubezpieczenie zadzialalo
    > musialby Ci ktos ukrasc z konta >150 euro...

    Chyba odwrotnie...


    Pozdrawiam,
    Marcin




  • 9. Data: 2007-08-24 17:50:14
    Temat: Re: Ubezpieczenie karty debetowej - czy warto?
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    Tolo napisał(a):
    > Jak to jest z tym ubezpieczeniem i odzyskiwaniem pieniędzy w razie
    > "wypadku"? Warto się ubezpieczyć?

    Oczywiscie, ze nie warto. Najlepiej otworzyc sobie jakies subkonto, an
    ktorym trzymamy wieksza czesc pieniedzy, a jednoczesnie do tego konta
    nie ma bezposrednieg dostepu. W razie potrzeby przelewamy
    (telefonicznie, net) na podstawowe konto pieniadze i juz. Takie cos
    spokojnie funkcjonuje w mBanku (eKonto + eMax). To samo jest np. w Inteligo.


    --
    Mithos


  • 10. Data: 2007-08-24 17:51:30
    Temat: Re: Ubezpieczenie karty debetowej - czy warto?
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    RobertS napisał(a):
    > do 150 euro jestes chroniony przez ustawe, aby ubezpieczenie zadzialalo
    > musialby Ci ktos ukrasc z konta >150 euro...jezeli nie bedziesz tam
    > deponowal wiekszych kwot to nie bedziesz mial nawet szansy skorzystania z
    > tego ubezpieczenia

    <150 euro jest sie chronionym. Do 150 euro placimy z wlasnej kiesy.


    --
    Mithos

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1