-
11. Data: 2002-05-08 12:04:09
Temat: Re: Uprzejmie prosze o porade.. (dlugie)
Od: <p...@p...onet.pl>
> >musisz ustalic w jaki sposob powstalo to zadluzenie i na jakim produkcie
> banku.
>
> Mam w dloni to pismo i tam jest tak "zostal cofnięty limit zadluzenia na
> Pani rachunku osobistym nr... bez wypowiedzenia."
> "zgodnie z & 51 pkt 2 prosimy o niezwloczne dokonanie wplaty w celu
> zliwkidowanie powstalego na rachunku salda debetowego, nie pozniej jednak
> niz w ciagu miesiaca od daty powstania debetu"
Jak to bez wypowiedzenia? To Pani musiala chyba niezle narozrabiac ;))
Domniemywam, ze nie dopelnila jakiegos punktu umowy/regulaminu i bank sie
wkurzyl. Inna mozliwosc ze ktos w banku sie pomylil (bywa, i to dosc czesto).
Jesli w liscie nie ma powodu, to najlepiej sprobowac zadzwonic do nich i zapytac
o niego (do osoby podpisanej w liscie).
Jesli nie ma tam powodu i sasiadka JEST PEWNA, ze nie dostala wczesniej zadnego
listu (poleconego) zwiazanego z tym tematem to:
Trzeba tez sprawdzic w umowie/regulaminie o prowadzenie rachunku i/lub o limicie
zadluzenia, w jakich przypadkach bank moze cofnac limit. (Wieczorem sprobuje
pogrzebac na stronie tego banku i to znalezc, jesli jest).
Jesli z lektury wyjdzie Ci/Jej, ze bank mial prawo to cofniecia limitu, to
raczej jedyna mozliwosc to napisac pismo z PROSBA o rozlozenie na raty (z
konkretna propozycja okresu i kwot).
A jesli wyjdzie ze nie mial prawa to trzeba napisac pismo, ze maja spadac na
drzewo.
A jesli nie jest to dla Ciebie jasne... to pisz na priva - opiszesz wszystkie
szczegoly off-line
> I co dalej? Ma szanse na te raty czy raczej musi wplacic odrazu?
j.w.
> jane doe
Pablito
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl