eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpw › W obliczu tragedii w Fikushimie ....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 11. Data: 2011-03-26 21:59:06
    Temat: Re: W obliczu tragedii w Fikushimie ....
    Od: Marcin <m...@g...pl>

    Dnia 26-03-2011 o 21:25:46 pm <x...@w...pl> napisał(a):

    > hałdy popiołu tez promieniują
    > może nawet bardziej niż zużyte paliwo atomowe.

    dzis hald sie nie "produkuje", co wiecej, odzyskuje sie popiol ze starych.

    a z atomowa... my lubimy drogie zabawki. po co budowac geotermalne za 1/7
    tego, co wsadzimy w atom. za malo do podzialu/rozdzialu.

    --
    Marcin Kuj-Pom


  • 12. Data: 2011-03-26 22:09:09
    Temat: Re: W obliczu tragedii w Fikushimie ....
    Od: root <r...@v...pl>

    Dnia Sat, 26 Mar 2011 22:59:06 +0100, Marcin napisał(a):

    > Dnia 26-03-2011 o 21:25:46 pm <x...@w...pl> napisał(a):
    >
    >> hałdy popiołu tez promieniują
    >> może nawet bardziej niż zużyte paliwo atomowe.
    >
    > dzis hald sie nie "produkuje", co wiecej, odzyskuje sie popiol ze starych.
    >
    > a z atomowa... my lubimy drogie zabawki. po co budowac geotermalne za 1/7
    > tego, co wsadzimy w atom. za malo do podzialu/rozdzialu.

    El. jądrowe to gigantyczne pieniądze, które zwrócą się po 20 latach.
    Problem z EJ jest jednak taki, że po 20 latach sa już przestarzałe i
    awaryjne ale eksplaatuje się je mimo wszystko bo energia jest za juz za
    darmo.
    Nie wiem czy te 20 lat to prawda, bo to informacja zasłyszana z wywiadu, o
    którym pisałem wcześniej. Warto jednak zadawć konkretne pytania
    "ekspertom". Nie może być tak, że kolejny raz społeczeństwo wpuści się w
    kanał, z którego już inny rząd będzie go musiał wyciągać.


  • 13. Data: 2011-03-26 22:09:30
    Temat: Re: W obliczu tragedii w Fikushimie ....
    Od: "pm" <x...@w...pl>

    ?
    > Zwróć uwagę że żadne źródło energii czystej ( czy to wiatraki, ogniwa,
    > źródła geo, czy elektrownie wodne ) nie jest w stanie na dzień dzisiejszy
    > konkurować z węglem, nie jestem ekspertem ale czuje przez skórę że raczej
    > należy iść w tym kierunku. Moim zdaniem przyszłością jest rozproszona duża
    > ilość małych prywatnych źródeł energii niż duże molochy ( czy to węglowe,
    > czy jądrowe )
    >
    >
    tak kwestia zupełnie techniczna
    pewnie całkiem obca teoretykom, od ekonomii

    wiatraki dają energię za pośrednictwem falowników
    o przebiegu bardzo zaśmieconym wyższymi harmonicznymi
    niespecjalnie nadaje sie ona do "wpuszczania" w sieć
    są już pomysły żeby ciągnąc dwie sieci jedna do ogrzewania (gdzie wyższe
    harmoniczne nie mają znaczenia) i drugie gniazdko ogólnego przenznaczenia.


  • 14. Data: 2011-03-26 22:18:09
    Temat: Re: W obliczu tragedii w Fikushimie ....
    Od: "pm" <x...@w...pl>

    ?

    Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:9...@4...ne
    t...
    > Dnia Sat, 26 Mar 2011 22:59:06 +0100, Marcin napisał(a):
    >
    >> Dnia 26-03-2011 o 21:25:46 pm <x...@w...pl> napisał(a):
    >>
    >>> hałdy popiołu tez promieniują
    >>> może nawet bardziej niż zużyte paliwo atomowe.
    >>
    >> dzis hald sie nie "produkuje", co wiecej, odzyskuje sie popiol ze
    >> starych.
    >>
    >> a z atomowa... my lubimy drogie zabawki. po co budowac geotermalne za 1/7
    >> tego, co wsadzimy w atom. za malo do podzialu/rozdzialu.
    >
    > El. jądrowe to gigantyczne pieniądze, które zwrócą się po 20 latach.
    > Problem z EJ jest jednak taki, że po 20 latach sa już przestarzałe i
    > awaryjne ale eksplaatuje się je mimo wszystko bo energia jest za juz za
    > darmo.
    > Nie wiem czy te 20 lat to prawda, bo to informacja zasłyszana z wywiadu, o
    > którym pisałem wcześniej. Warto jednak zadawć konkretne pytania
    > "ekspertom".

    najlepiej zadać pytanie po jakim czasie zwraca sie blok elektrowni
    klasycznej
    węglowej
    kiedy jest przestarzały i jaką ma zywotność
    ile emituje zanieczyszczeń (w tym radioaktywnych)


    czyli jednym słowem zamiast bić pianę
    należy dać wolną rekę biznesowi
    i nich sobie buduje elektrownie takie jak mu sie podoba/opłaca.



  • 15. Data: 2011-03-27 07:39:49
    Temat: Re: W obliczu tragedii w Fikushimie ....
    Od: "skippy" <m...@t...moon>

    Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:f13ufd2tnti0$.1ew7ji93opek5$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sat, 26 Mar 2011 21:25:46 +0100, pm napisał(a):
    >
    >> ?
    >>
    >>> Dla ochrony środowiska wprowadząją jakieś durne limity CO, które
    >>> powodują,
    >>> że trzeba budować elektrownie atomowe, które w wypadku poważniejszej
    >>> awarii powodują, że dzieci rodzą się z pięcioma głowami a na teren
    >>> skażony
    >>> prze kolejnych 50 lat nie można wejśc bo skutkuje to śmiertelnym
    >>> napromieniowaniem ....
    >>>
    >> nie było limitów CO2 były elektrownie atomowe
    >> znaczy się opłacało.
    >>
    >> hałdy popiołu tez promieniują
    >> może nawet bardziej niż zużyte paliwo atomowe.
    >
    > To jest chyba troche tak, jak porownanie ilosci zabitych w wypadkach
    > lotniczych i samochodwych.

    Czyli delikatnie sugerujesz, że oszustwo leży w porównywaniu liczb
    bezwzględnych.
    Zgadzam się, że ich nie można porównywać.

    Sedno sprawy leży we względnych, zapewne je znasz skoro tak napisałeś -
    można prosić o linki?


  • 16. Data: 2011-03-27 07:41:35
    Temat: Re: W obliczu tragedii w Fikushimie ....
    Od: "skippy" <m...@t...moon>


    Użytkownik "Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał w wiadomości
    news:imldm2$aan$1@usenet.news.interia.pl...

    Tak nawiasem mówiąc, Endriu, przekręcenie nazwy Fukushima to takie lekko
    ch... zagranie.


  • 17. Data: 2011-03-27 07:55:08
    Temat: Re: W obliczu tragedii w Fikushimie ....
    Od: root <r...@v...pl>

    Dnia Sun, 27 Mar 2011 09:39:49 +0200, skippy napisał(a):

    > Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:f13ufd2tnti0$.1ew7ji93opek5$.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Sat, 26 Mar 2011 21:25:46 +0100, pm napisał(a):
    >>
    >>> ?
    >>>
    >>>> Dla ochrony środowiska wprowadząją jakieś durne limity CO, które
    >>>> powodują,
    >>>> że trzeba budować elektrownie atomowe, które w wypadku poważniejszej
    >>>> awarii powodują, że dzieci rodzą się z pięcioma głowami a na teren
    >>>> skażony
    >>>> prze kolejnych 50 lat nie można wejśc bo skutkuje to śmiertelnym
    >>>> napromieniowaniem ....
    >>>>
    >>> nie było limitów CO2 były elektrownie atomowe
    >>> znaczy się opłacało.
    >>>
    >>> hałdy popiołu tez promieniują
    >>> może nawet bardziej niż zużyte paliwo atomowe.
    >>
    >> To jest chyba troche tak, jak porownanie ilosci zabitych w wypadkach
    >> lotniczych i samochodwych.
    >
    > Czyli delikatnie sugerujesz, że oszustwo leży w porównywaniu liczb
    > bezwzględnych.
    > Zgadzam się, że ich nie można porównywać.
    >
    > Sedno sprawy leży we względnych, zapewne je znasz skoro tak napisałeś -
    > można prosić o linki?

    Napisalem tylko "początek" a ty dokończyłes. Porownania to demagogia.
    Nie mam wyrobionego zdania w tej sprawie. Dlatego trzeba zadac pytania:
    1. Ile zapotrzebowania krajowego pokryje taka elektrownia (wg moich inform.
    tylko 10%)
    2. Jaki jest koszt
    3. Ile lat powinna trwac eksploatacja aby bylo w miare bezpiecznie a ile w
    rzeczywistosci trwa (wiem ze okres jest w praktyce maksymalnie przedluzany)

    Skoro grozi nam energetyczny krach, to 10% zapotrzebowania przy ogromnych
    kosztach wcale nie musi byc oplacalne ekonomicznie ani społecznie. Ale na
    te i wiele innych pytań trzeba odpowiedziec rzeczowo. Spoleczenstwo ma
    prawo to wiedziec.


  • 18. Data: 2011-03-27 08:00:37
    Temat: Re: W obliczu tragedii w Fikushimie ....
    Od: "Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl>

    > Tak nawiasem mówiąc, Endriu, przekręcenie nazwy Fukushima to takie lekko
    > ch... zagranie.

    Ostatnio coś rozkojarzony jestem.


    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/



  • 19. Data: 2011-03-27 08:04:42
    Temat: Re: W obliczu tragedii w Fikushimie ....
    Od: root <r...@v...pl>

    Dnia Sun, 27 Mar 2011 09:55:08 +0200, root napisał(a):

    > Dnia Sun, 27 Mar 2011 09:39:49 +0200, skippy napisał(a):
    >
    >> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
    >> news:f13ufd2tnti0$.1ew7ji93opek5$.dlg@40tude.net...
    >>> Dnia Sat, 26 Mar 2011 21:25:46 +0100, pm napisał(a):
    >>>
    >>>> ?
    >>>>
    >>>>> Dla ochrony środowiska wprowadząją jakieś durne limity CO, które
    >>>>> powodują,
    >>>>> że trzeba budować elektrownie atomowe, które w wypadku poważniejszej
    >>>>> awarii powodują, że dzieci rodzą się z pięcioma głowami a na teren
    >>>>> skażony
    >>>>> prze kolejnych 50 lat nie można wejśc bo skutkuje to śmiertelnym
    >>>>> napromieniowaniem ....
    >>>>>
    >>>> nie było limitów CO2 były elektrownie atomowe
    >>>> znaczy się opłacało.
    >>>>
    >>>> hałdy popiołu tez promieniują
    >>>> może nawet bardziej niż zużyte paliwo atomowe.
    >>>
    >>> To jest chyba troche tak, jak porownanie ilosci zabitych w wypadkach
    >>> lotniczych i samochodwych.
    >>
    >> Czyli delikatnie sugerujesz, że oszustwo leży w porównywaniu liczb
    >> bezwzględnych.
    >> Zgadzam się, że ich nie można porównywać.
    >>
    >> Sedno sprawy leży we względnych, zapewne je znasz skoro tak napisałeś -
    >> można prosić o linki?
    >
    > Napisalem tylko "początek" a ty dokończyłes. Porownania to demagogia.
    > Nie mam wyrobionego zdania w tej sprawie. Dlatego trzeba zadac pytania:
    > 1. Ile zapotrzebowania krajowego pokryje taka elektrownia (wg moich inform.
    > tylko 10%)
    > 2. Jaki jest koszt
    > 3. Ile lat powinna trwac eksploatacja aby bylo w miare bezpiecznie a ile w
    > rzeczywistosci trwa (wiem ze okres jest w praktyce maksymalnie przedluzany)
    >
    > Skoro grozi nam energetyczny krach, to 10% zapotrzebowania przy ogromnych
    > kosztach wcale nie musi byc oplacalne ekonomicznie ani społecznie. Ale na
    > te i wiele innych pytań trzeba odpowiedziec rzeczowo. Spoleczenstwo ma
    > prawo to wiedziec.

    Osobiście mam glebokim powazaniu co na ten temat sadzi np. Tusk. Piłkarz
    nie moze byc w tym kraju wyrocznią. Zreszta wlasnie 2 dni temu okazalo sie
    jaki z niego ekspert od OFE.
    Pytania musza byc konkretne i skierowane do wielu ekspertow i tych ktorzy
    sa za i przeciw. Moze sie okazac, ze wystarcza tylko powody ekonomiczne aby
    dac sobie spokój. Gdybanie nt. bezpieczenstwa jest z gory skazane na
    przegraną, bo EJ są bezpieczne. Jesli przeciwnicy chca cos rzeczywiscie
    ugrac powinni skupic sie na ekonomii.


  • 20. Data: 2011-03-27 08:08:21
    Temat: Re: W obliczu tragedii w Fikushimie ....
    Od: "skippy" <m...@t...moon>

    Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:p2nlafir6bhk$.1xtibeewbq1dh$.dlg@40tude.net...

    > ...Porownania to demagogia.
    > Nie mam wyrobionego zdania w tej sprawie. Dlatego trzeba zadac pytania:
    > 1. Ile zapotrzebowania krajowego pokryje taka elektrownia (wg moich
    > inform.
    > tylko 10%)
    > 2. Jaki jest koszt
    > 3. Ile lat powinna trwac eksploatacja aby bylo w miare bezpiecznie a ile w
    > rzeczywistosci trwa (wiem ze okres jest w praktyce maksymalnie
    > przedluzany)
    >
    > Skoro grozi nam energetyczny krach, to 10% zapotrzebowania przy ogromnych
    > kosztach wcale nie musi byc oplacalne ekonomicznie ani społecznie. Ale na
    > te i wiele innych pytań trzeba odpowiedziec rzeczowo. Spoleczenstwo ma
    > prawo to wiedziec.

    zgadzam się całkowicie z takim postawieniem sprawy
    dodam też, że jestem w tej kwestii za referendum, podobnie jak w jeszcze
    paru kwestiach

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1