eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2008-04-05 09:32:15
    Temat: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
    Od: "M.Z." <m...@o...eu>

    No i kochany bank Pekao SA, któremu bardziej się opłaca hodować dług niż na zysk
    zapracować wpisał mnie do BIKu.

    - wpisu dokonano w 2006 r.
    - zadłużenie rzekomo powstało w 1999 r.
    - odsetki wynoszą prawie 200% podstawy zadłuzenia;
    - przez całe lata nikt mnie nie poinformował, że czuje się moim wierzycielem, o
    wpisie dowiedziałem się dopiero gdy wystąpiłem o kredyt;
    - zobowiązanie powstało rzekomo na rachunku osobistym;
    - odmówiono mi podania historii tego rachunku "bo już nie mają"; nie mam żadnych
    informacji w jaki sposób owo zadłuzenie rzekomo powstało; obsługa twierdzi, że
    też nie wiedzą a tyle wynosi saldo zamkniętego rachunku;
    - podpisując umowę rachunku bankowego z pewnością nie zgodziłem się na
    przekazanie danych do BIKu, bo jeszcze nie istniał; czy zgodziłem się na
    przekazanie danych innym podmiotom tego nie pamiętam;

    Jak tę sprawę ugryźć? Jedyne czego nie kwestionuję to fakt prowadzenia rachunku.
    Ale jak i czy w ogóle dług powstał nie mam zielonego pojęcia a bank odmawia
    podania takiej informacji.

    Czy mogą ot tak obie wpisać kogo chcą i niech ta osoba spłaca?

    Bardzo proszę o rady. Kwota niewielka (podstawa z odsetkami łącznie to ok. 500zł).

    pzdr

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2008-04-05 10:13:16
    Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
    Od: Grzegorz Prucnal <g...@g...one.pl>

    M.Z. pisze:
    > No i kochany bank Pekao SA, któremu bardziej się opłaca hodować dług niż na zysk
    > zapracować wpisał mnie do BIKu.

    U mnie dokladnie ten sam bank załatwił mi wpis w BIK.

    > - przez całe lata nikt mnie nie poinformował, że czuje się moim wierzycielem, o
    > wpisie dowiedziałem się dopiero gdy wystąpiłem o kredyt;

    Identyczna sytuacja. Brałem kredyt hipoteczny w innym banku i odmówiono
    mi z powodu wpisu w BIK.

    > - zobowiązanie powstało rzekomo na rachunku osobistym;

    U mnie powstało już na zamkniętym rachunku. Rachunek się im nie zamknął
    - bo nie odznaczyli, że kartę VISA oddałem. Kilka la temu zamknąłem
    rachunek, potwierdzenia oczywiście nie trzymałem. A bank naliczał mi
    opłaty za użytkowanie rachunku, karty i jej odnowienie. Od tego odsetki
    oczywiście, ponieważ przy zamknięciu rachunek był na "0", a kolejne
    opłaty "po zamknięciu" robiły niedozwolony debet.

    > - odmówiono mi podania historii tego rachunku "bo już nie mają"; nie mam żadnych
    > informacji w jaki sposób owo zadłuzenie rzekomo powstało; obsługa twierdzi, że
    > też nie wiedzą a tyle wynosi saldo zamkniętego rachunku;

    To jeszcze mało - w dosyc burzliwej rozmowie telefonicznej pracownik
    banku, który bał się potem przedstawic przyznał, iż pamięta sytuację
    moją - nie zamknięty rachunek.

    > Jak tę sprawę ugryźć? Jedyne czego nie kwestionuję to fakt prowadzenia rachunku.
    > Ale jak i czy w ogóle dług powstał nie mam zielonego pojęcia a bank odmawia
    > podania takiej informacji.

    Pismo do dyrektora oddziału, wizyta + częste telefony. Jest jakiś limit
    u mnie było poniżej, do którego dyrektor oddziału może anulowac
    zobowiązania. Otrzymałem odpowiedź wyjaśniającą zadłużenie (pomyłka
    banku), którą wziął w końcu pod uwagę bank, gdzie starałem się o kredyt
    hipoteczny. Na moje wyraźne żądanie odkręcili sprawę w BIKu również.

    Aby to wszystko rozwiązac musiałem porozmawiac z kilkunastoma osobami w
    banku PEKAO SA - najpierw, aby w ogóle ustalic skąd pochodzi zadłużenie.


  • 3. Data: 2008-04-05 19:59:09
    Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
    Od: "vis" <k...@g...pl>

    Po moich doświadczeniach, między innymi z tym bankiem, radzę następujące
    postępowanie:
    1) Nie rozmawiać, ani osobiście, ani tym bardziej przez telefon.
    2) pisemnie (za potwierdzeniem odbioru) napisać pismo wzywające do
    skorygowania wpisu w BIK, w terminie 2 tyg. Jeżeli tego nie zrobią
    napisać, że poda się ich do sądu.
    3) po 2 tyg sprawdzić w BIK jaki jest stan wpisu
    4) Jeżeli się nic nie zmieniło to wówczas złożyć pozew do sądu.
    Dopiero po pozwie są skłonni do rozmowy.

    pozdr
    vis

    P.S.
    Oczywiście musisz być pewien swoich racji i dokumentów.
    Sprawdź też kiedy żadania finansowe się przedawniają.



  • 4. Data: 2008-04-05 21:01:34
    Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
    Od: m...@o...eu

    > Po moich doświadczeniach, między innymi z tym bankiem, radzę następujące
    > postępowanie:
    > 1) Nie rozmawiać, ani osobiście, ani tym bardziej przez telefon.
    > 2) pisemnie (za potwierdzeniem odbioru) napisać pismo wzywające do
    > skorygowania wpisu w BIK, w terminie 2 tyg. Jeżeli tego nie zrobią
    > napisać, że poda się ich do sądu.
    > 3) po 2 tyg sprawdzić w BIK jaki jest stan wpisu
    > 4) Jeżeli się nic nie zmieniło to wówczas złożyć pozew do sądu.
    > Dopiero po pozwie są skłonni do rozmowy.

    Czy do BIKu mogą być wpisane wierzytelności przedawnione czy tylko te
    nieprzedawnione? Przecież wciąż będą twierdzić, że mam dług i nie usuną wpisu,
    zaś dochodzić roszczeń nie mają zamiaru. Więc jak tę uprzywilejowaną, domyślnie
    "wierzecielską" pozycję banku podważyć?

    O jaki pozew chodzi?

    > Oczywiście musisz być pewien swoich racji i dokumentów.
    > Sprawdź też kiedy żadania finansowe się przedawniają.


    pzdr

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2008-04-06 10:18:02
    Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
    Od: "vis" <k...@g...pl>


    Użytkownik <m...@o...eu> napisał w wiadomości
    news:0297.000000e8.47f7e8ae@newsgate.onet.pl...
    > Czy do BIKu mogą być wpisane wierzytelności przedawnione czy tylko te
    > nieprzedawnione? Przecież wciąż będą twierdzić, że mam dług i nie usuną
    > wpisu,
    > zaś dochodzić roszczeń nie mają zamiaru. Więc jak tę uprzywilejowaną,
    > domyślnie
    > "wierzecielską" pozycję banku podważyć?
    >
    > O jaki pozew chodzi?
    >
    Jeżeli wierzytelność jest przedwniona, to nie rzutuje na twoją sytuację
    kredytową,
    ponieważ nie masz zobowiązania. Nie powinno tego byc w BIKu, ale głowy za to
    nie dam. Próbowałem odnależć stare wyciągi z BIKu, ale nie udało mi się :-(
    Wejdź na stronę BIKu i poczytaj zamieszczone tam informacje. Pozycje banku
    podważasz składając pozew do sądu. Jest jeszcze arbitraż, ale nie mam z nim
    żadnego doświadczenia. To że jest przy Związku Banku Polskich jest bardzo
    niewiarygodne w moich oczach.

    Pozew do sądu cywilnego za naruszenie twojego dobrego imienia, w postaci
    podania nieaktualnych i niekorzystnych danych dotyczących Twojej osoby.

    pozdr
    vis



  • 6. Data: 2008-04-06 10:40:39
    Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
    Od: Marcin Mokrzycki <m...@p...pl>

    On Sun, 6 Apr 2008 12:18:02 +0200, vis wrote:

    > Jeżeli wierzytelność jest przedwniona, to nie rzutuje na twoją sytuację
    > kredytową,

    Nie rzutuje na zdolność kredytową, ale rzutuje na wiarygodność.

    --
    Marcin Mokrzycki
    gg:659336 o2:mmokrzycki


  • 7. Data: 2008-04-06 11:36:19
    Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
    Od: Marcin Nowakowski <m...@...sygnaturce.pl>

    Dnia 2008-04-06 12:18, vis stwierdził, że:
    > Jeżeli wierzytelność jest przedwniona, to nie rzutuje na twoją sytuację
    > kredytową, ponieważ nie masz zobowiązania.

    To, że jest ona przedawniona nie oznacza, że nie istnieje.

    > Nie powinno tego byc w BIKu, ale głowy za to nie dam.

    Powinno.

    > Pozew do sądu cywilnego za naruszenie twojego dobrego imienia, w postaci
    > podania nieaktualnych i niekorzystnych danych dotyczących Twojej osoby.

    ?:)

    --
    Marcin Nowakowski
    MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 722 099970,
    mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
    GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+


  • 8. Data: 2008-04-06 13:09:06
    Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
    Od: s...@g...com

    On 6 Kwi, 13:36, Marcin Nowakowski <m...@...sygnaturce.pl> wrote:
    > Dnia 2008-04-06 12:18, vis stwierdził, że:
    >
    > > Jeżeli wierzytelność jest przedwniona, to nie rzutuje na twoją sytuację
    > > kredytową, ponieważ nie masz zobowiązania.
    >
    > To, że jest ona przedawniona nie oznacza, że nie istnieje.
    >
    > > Nie powinno tego byc w BIKu, ale głowy za to nie dam.
    >
    > Powinno.
    >
    > > Pozew do sądu cywilnego za naruszenie twojego dobrego imienia, w postaci
    > > podania nieaktualnych i niekorzystnych danych dotyczących Twojej osoby.
    >
    > ?:)
    >
    > --
    > Marcin Nowakowski
    > MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 722 099970,
    > mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
    > GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+

    Jesli miales zaleglosci, to moga trzymac 5 lat te informacje od
    rozliczenia. Pytanie + skoro sa juz przedawnione, to czy bank uznal je
    juz za rozliczone i ile czasu od tego minelo.

    Pzdr

    MS


  • 9. Data: 2008-04-06 19:25:56
    Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
    Od: "vis" <k...@g...pl>


    Użytkownik "Marcin Mokrzycki" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:1ri28nh8jieu5.z15rgdpiumf1$.dlg@40tude.net...
    > On Sun, 6 Apr 2008 12:18:02 +0200, vis wrote:
    >
    >> Jeżeli wierzytelność jest przedwniona, to nie rzutuje na twoją sytuację
    >> kredytową,
    >
    > Nie rzutuje na zdolność kredytową, ale rzutuje na wiarygodność.
    >
    > --
    > Marcin Mokrzycki
    > gg:659336 o2:mmokrzycki
    >

    W moim przypadku, wysłali do BIKu informacje o mnie, czego nie byłem
    świadom. Rozmowy telefoniczne i osobiste w oddziale z dysponentem
    były tylko stratą czasu. Złożone pismo po prostu olali. Złożyłem pozew
    do sądu i na rozprawie, kiedy okazało się, że wysyłali korespondencję
    w tej sprawie (tylko raz) na stary adres (wysyłając inną korespondencję
    na nowy), uznali wszystkie moje roszczenia za słuszne.

    pozdr
    vis




  • 10. Data: 2008-04-07 08:15:24
    Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    On 5 Apr 2008 11:32:15 +0200, "M.Z."
    <m...@o...eu> wrote:

    >- wpisu dokonano w 2006 r.
    >- zadłużenie rzekomo powstało w 1999 r.
    >- odsetki wynoszą prawie 200% podstawy zadłuzenia;
    >- przez całe lata nikt mnie nie poinformował, że czuje się moim wierzycielem, o
    >wpisie dowiedziałem się dopiero gdy wystąpiłem o kredyt;
    >- zobowiązanie powstało rzekomo na rachunku osobistym;
    >- odmówiono mi podania historii tego rachunku "bo już nie mają"; nie mam żadnych
    >informacji w jaki sposób owo zadłuzenie rzekomo powstało; obsługa twierdzi, że
    >też nie wiedzą a tyle wynosi saldo zamkniętego rachunku;
    >- podpisując umowę rachunku bankowego z pewnością nie zgodziłem się na
    >przekazanie danych do BIKu, bo jeszcze nie istniał; czy zgodziłem się na
    >przekazanie danych innym podmiotom tego nie pamiętam;
    >
    >Jak tę sprawę ugryźć? Jedyne czego nie kwestionuję to fakt prowadzenia rachunku.
    >Ale jak i czy w ogóle dług powstał nie mam zielonego pojęcia a bank odmawia
    >podania takiej informacji.

    Prawnikiem.
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
    ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
    _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
    ___________/ GG: 3524356

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1