-
1. Data: 2002-06-27 08:11:50
Temat: antyBELKA idea!!!
Od: "Belka" <k...@N...poczta.gazeta.pl>
Poddaję do rozważenia poniższy pomysł ominięcia opodatkowania odsetek od
oszczędności.
1. Klient POŻYCZA bankowi pieniądze na określony procent i okreslony czas. Po
tym okresie bank oddaje kapitał+odsetki (nieopodatkowane odsetki)
2. Bank otwiera klientowi linię kredytową. Zabezpieczeniem linii kredytowej w
rachunku ROR jest złożona przez klienta KAUCJA (oprocentowana kaucja). Po
pewnym czasie klient rezygnuje z linii kredytowej w ROR, bank zwraca
kaucję+naliczone odsetki (nieopodatkowane odsetki)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2002-06-27 08:19:47
Temat: Re: antyBELKA idea!!!
Od: <r...@p...onet.pl>
No ale chyba musisz zapłacić podatek dochodowy PIT od pkt.1 ?
> Poddaję do rozważenia poniższy pomysł ominięcia opodatkowania odsetek od
> oszczędności.
>
> 1. Klient POŻYCZA bankowi pieniądze na określony procent i okreslony czas. Po
> tym okresie bank oddaje kapitał+odsetki (nieopodatkowane odsetki)
>
> 2. Bank otwiera klientowi linię kredytową. Zabezpieczeniem linii kredytowej w
> rachunku ROR jest złożona przez klienta KAUCJA (oprocentowana kaucja). Po
> pewnym czasie klient rezygnuje z linii kredytowej w ROR, bank zwraca
> kaucję+naliczone odsetki (nieopodatkowane odsetki)
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2002-06-27 14:59:08
Temat: Re: antyBELKA idea!!!
Od: "WOJSAL" <w...@k...net.pl>
Użytkownik "Belka" <k...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:afehc6$79c$1@news.gazeta.pl...
> Poddaję do rozważenia poniższy pomysł ominięcia opodatkowania odsetek od
> oszczędności.
>
>
Inny wariant.
1) klient zaklada lokate
2) po zapadnieciu lokaty, klient bierze kredyt o wartosci odsetek
od lokaty. zabezpieczeniem tego kredytu sa odsetki z p. 1
3)klient zrywa kredyt (i nie placi zadnych odsetek karnych).
Bank zabiera odsetki z lokaty, a klient zatrzymuje kredyt niesplacony.
4)Odsetki od kredytu (rowne odsetkom od lokaty) klient
odpisuje sobie od dochodu.
Nie wiem tylko czy bank pobierajac odsetki z lokaty
bedacej zabezpieczeniem kredytu nie musialby zaplacic
podatku dochodwoego.
A tak na marginesie: dlaczego rzadzacy u nas stale
kombinuja jak zycie skomplikowac zamiast je upraszczac,
ulatwiac.
Czy naprawde kazdy rzad musi walczyc z wlasnym
podatnikiem?
--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/
Gadu-Gadu: 311984
ICQ: 20466914
-
4. Data: 2002-06-27 21:22:43
Temat: Re: antyBELKA idea!!!
Od: "Krzysiek" <k...@n...e.pl>
Użytkownik WOJSAL <w...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aff98j$v6q$...@w...npnet.org...
> Inny wariant.
> 1) klient zaklada lokate
> 2) po zapadnieciu lokaty, klient bierze kredyt o wartosci odsetek
> od lokaty. zabezpieczeniem tego kredytu sa odsetki z p. 1
> 3)klient zrywa kredyt (i nie placi zadnych odsetek karnych).
> Bank zabiera odsetki z lokaty, a klient zatrzymuje kredyt niesplacony.
I niestety pobiera podatek od odsetek, czyli klient dostaje mniej niż 100%
lokaty (o 20 % kwoty tego"kredytu")
> 4)Odsetki od kredytu (rowne odsetkom od lokaty) klient
> odpisuje sobie od dochodu.
Od kiedy odsetki od kredytu można odpisywać od dochodu ??? Zakąłdam cały
czas, ze móimyu o osobie prywatnej a nie działalnosci gospodarczej - no ale
w działalnosći podatek od odsetek był chyba zawsze
> Nie wiem tylko czy bank pobierajac odsetki z lokaty
> bedacej zabezpieczeniem kredytu nie musialby zaplacic
> podatku dochodwoego.
>
>
> A tak na marginesie: dlaczego rzadzacy u nas stale
> kombinuja jak zycie skomplikowac zamiast je upraszczac,
> ulatwiac.
> Czy naprawde kazdy rzad musi walczyc z wlasnym
> podatnikiem?
Hmmmm to raczej podatnik walczy z rządem:) Razd daje pewne przepisy i
normalny szary człowiek nic nie walczy tylkopłaci
-
5. Data: 2002-06-28 06:30:10
Temat: Re: antyBELKA idea!!!
Od: "WOJSAL" <w...@k...net.pl>
Użytkownik "Krzysiek" <k...@n...e.pl> napisał w wiadomości
news:19944-1025213481@195.114.189.9...
>
> Użytkownik WOJSAL <w...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:aff98j$v6q$...@w...npnet.org...
> > Inny wariant.
> > 1) klient zaklada lokate
> > 2) po zapadnieciu lokaty, klient bierze kredyt o wartosci odsetek
> > od lokaty. zabezpieczeniem tego kredytu sa odsetki z p. 1
> > 3)klient zrywa kredyt (i nie placi zadnych odsetek karnych).
> > Bank zabiera odsetki z lokaty, a klient zatrzymuje kredyt niesplacony.
> I niestety pobiera podatek od odsetek, czyli klient dostaje mniej niż
100%
> lokaty (o 20 % kwoty tego"kredytu")
>
Wlasnie tego nie jestem pewien. Czy faktycznie
odsetki od zerwanej lokaty sa opodatkowane?
Przeciez te odsetki to bank sobie dopisuje z wlasnych srodkow.
Te odsteki nie sa od klienta - klient nie wplacil ich
bankowi. Wiec?
> > 4)Odsetki od kredytu (rowne odsetkom od lokaty) klient
> > odpisuje sobie od dochodu.
> Od kiedy odsetki od kredytu można odpisywać od dochodu ??? Zakąłdam cały
> czas, ze móimyu o osobie prywatnej a nie działalnosci gospodarczej - no
ale
> w działalnosći podatek od odsetek był chyba zawsze
>
Tak jak placi sie podatek dochodowy od odsetek, analogicznie
potraca sie odsetki od kredytu od podatku. Zdaje sie ze 20%
od odsetek kredytowych. Wydaje mi sie, ze tak jak
podatek dochodowy od odsetek dotyczy osoby
fizyczne analogicznie ulga podatkowa zwiazana z
odsetkami od kredytu rowniez nalezy sie
osobom fizycznym.
>
> > A tak na marginesie: dlaczego rzadzacy u nas stale
> > kombinuja jak zycie skomplikowac zamiast je upraszczac,
> > ulatwiac.
> > Czy naprawde kazdy rzad musi walczyc z wlasnym
> > podatnikiem?
> Hmmmm to raczej podatnik walczy z rządem:) Razd daje pewne przepisy i
> normalny szary człowiek nic nie walczy tylkopłaci
>
Nie masz racji.
Rzad, dobry rzad, powinien rzadzic dla dobra swoich podatnikow.
Natomiast teraz sa takie rzady, ze kazdy ksiegowy
zastanawia sie jak zaksiegowac, by zaplacic minimalny
podatek, by firma, jej pracownicy mogli dostac
jak najlepsze wynagrodzenie, by firma mogla istniec,
mogla sie rozwijac. Analogicznie jest z osobami
fizycznymi.
Ochrona wlasnych pieniedzy (przed zlodziejami, przed
pazernoscia urzednikow panstwowych) jest normalna
reakcja odpowiedzialnego czlowieka. A powinnoscia
rzadu jest stworzenie takich warunkow funkcjonowania
osoby fizycznej, przedsiebiorstwa - by nie bylo
potrzeby szukania luk prawnych. I tego
od razdu nalezy wymagac. W koncu za cos
mu placimy - my, podatnicy. Inaczej uwazasz?
Tak a propos: bankructwo WorlCom nie wynika z
blednych decyzji zarzadzajacych ta firma, co fatalnego systemu
ksiegowania, fiskalnego. Firma ma bowiem zyski, lecz
sposob ksiegowania jakie narzuca tamtejsze
prawo doprawadza do tego, ze firma majac pokazne
zyski staje sie bankrutem.
Tak jest w USA. A co dopiero u nas?
--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/
Gadu-Gadu: 311984
ICQ: 20466914
-
6. Data: 2002-06-30 21:20:55
Temat: Re: antyBELKA idea!!!
Od: "Krzysiek" <k...@n...e.pl>
Użytkownik WOJSAL <w...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:afgvp7$j3g$...@n...tpi.pl...
> Wlasnie tego nie jestem pewien. Czy faktycznie
> odsetki od zerwanej lokaty sa opodatkowane?
> Przeciez te odsetki to bank sobie dopisuje z wlasnych srodkow.
> Te odsteki nie sa od klienta - klient nie wplacil ich
> bankowi. Wiec?
A jakie odsetki są od klienta przy lokatacfh??? wszystkie są od banku...
zresztyą to nie jest podatek od LOKAT tylko od ZYSKÓW KAPITAŁOWYCH czyli -
jeśli komus dajecz kapitał i bierzesz wiecej to od tego "wiecej" płacisz
podatek
> Tak jak placi sie podatek dochodowy od odsetek, analogicznie
> potraca sie odsetki od kredytu od podatku. Zdaje sie ze 20%
> od odsetek kredytowych. Wydaje mi sie, ze tak jak
PIERWSZY RAZ W ŻYCIU SŁYSZĘ!!!!!!
Podaj namiar na artykuł ustawy , który o tym mówi. Cały xczas obracymy się
wokół opodatkowania osób fizycznych a nie ich dziłalnosći (czyli np.
sytuacji nauczyciela, który wziął kredyt i ma dochody tylko z pensji).
> podatek dochodowy od odsetek dotyczy osoby
> fizyczne analogicznie ulga podatkowa zwiazana z
> odsetkami od kredytu rowniez nalezy sie
> osobom fizycznym.
Kto słyszał oprócz mojego przedpiscy o takiej uldze?????
> > Hmmmm to raczej podatnik walczy z rządem:) Razd daje pewne przepisy i
> > normalny szary człowiek nic nie walczy tylkopłaci
> >
>
> Nie masz racji.
> Rzad, dobry rzad, powinien rzadzic dla dobra swoich podatnikow.
> Natomiast teraz sa takie rzady, ze kazdy ksiegowy
> zastanawia sie jak zaksiegowac, by zaplacic minimalny
> podatek, by firma, jej pracownicy mogli dostac
> jak najlepsze wynagrodzenie, by firma mogla istniec,
> mogla sie rozwijac. Analogicznie jest z osobami
> fizycznymi.
>
> Ochrona wlasnych pieniedzy (przed zlodziejami, przed
> pazernoscia urzednikow panstwowych) jest normalna
> reakcja odpowiedzialnego czlowieka. A powinnoscia
> rzadu jest stworzenie takich warunkow funkcjonowania
> osoby fizycznej, przedsiebiorstwa - by nie bylo
> potrzeby szukania luk prawnych. I tego
> od razdu nalezy wymagac. W koncu za cos
> mu placimy - my, podatnicy. Inaczej uwazasz?
Jak powiedział Lenin państwo to aparat ucisku rządcących nad rzadzonymi. I
jest to calkowicie prawdziwe zdanie. Uważam, ze normalną reakcja człowieka
jest starać się uniemozliwic uszczerbnięcia mu pieniedzy. Niemniej dopóki
istnieja podatki to zawsze będzie się szukać luk prawnych. I nie jest to
przejawem wojny rządu ze społeczeństwem, to wynika z
(leninowskiej:))) )natury państwa.
A że nasz rząd nie działa na doro podatników - cóż.. z tym sie zgadzam b.
mocno. niemniej nawet gdy by działał, to i takpodatki by były, luki prawne
były i szukano by tych luk.
Zatem z istoty państwa jako takiego wynika dążnośc spóeczeństwa do
przynajmniej podatkowej wojny z rzadem. Byc moze w państwach lepiej
zarządzanych ocena takiej walki byłaby inna niż w Polsce (moralna ocena).
Niemniej o kazdym rządzie ktoś mozę powiedziec, ze podatkami walczy ze
społeczeństwem. A co dso luk prawnych - podobno w Estonii zeznanie podatkowe
to jedna strona zeszytu - dane osobowe, zarobki, podatek. KONIEC - zero ulg,
zwolnień, dociązeń, progów, rodzajów zarobków. To tak jakby u nas okazało
się, że neizależnie co i gdzi e zarabiasz i co robisz masz płacić np. 30%.
Bez ubezpieczeń zdrowotnych, społecznych i innych, bez ulg i czegokolwiek.
Fajktycznei wtedy społeczeństwu znaczeni trudniej jest prowadzić wojnę z
rzadem (czy podjac wojne rządu z nim, jak Ty to widzisz). Kto wie co to
procent wie czy ma zapąłcić i ile podatku.
-
7. Data: 2002-07-01 07:01:31
Temat: Re: antyBELKA idea!!!
Od: "WOJSAL" <w...@k...net.pl>
Użytkownik "Krzysiek" <k...@n...e.pl> napisał w wiadomości
news:31431-1025477531@as1-1.leczna.dialup.inetia.pl.
..
>
> Użytkownik WOJSAL <w...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:afgvp7$j3g$...@n...tpi.pl...
> > Wlasnie tego nie jestem pewien. Czy faktycznie
> > odsetki od zerwanej lokaty sa opodatkowane?
> > Przeciez te odsetki to bank sobie dopisuje z wlasnych srodkow.
> > Te odsteki nie sa od klienta - klient nie wplacil ich
> > bankowi. Wiec?
> A jakie odsetki są od klienta przy lokatacfh??? wszystkie są od banku...
> zresztyą to nie jest podatek od LOKAT tylko od ZYSKÓW KAPITAŁOWYCH czyli -
> jeśli komus dajecz kapitał i bierzesz wiecej to od tego "wiecej" płacisz
> podatek
>
I dlatego klient otrzymujac odsetki od kogos, ma zysk
i dlatego minister finansow uznaje za sluszne by
tym zyskiem klient dzielil sie z ministerstwem.
W przypadku zrywania lokaty bank nie ma zysku - nikt
mu nic nie wplacil, dlatego w tym przypadku wydaje mi
sie, nie ma mowy o zysku. Zysk jest od przychodu -
a tu, przy zerwaniu, nie bylo przychodu.
>
> > podatek dochodowy od odsetek dotyczy osoby
> > fizyczne analogicznie ulga podatkowa zwiazana z
> > odsetkami od kredytu rowniez nalezy sie
> > osobom fizycznym.
> Kto słyszał oprócz mojego przedpiscy o takiej uldze?????
Glowy nie dam (zwlaszcza swojej), wydaje mi sie ze cos
takiego jest. Ale pewny nie jestem.
> > Nie masz racji.
> > Rzad, dobry rzad, powinien rzadzic dla dobra swoich podatnikow.
> > Natomiast teraz sa takie rzady, ze kazdy ksiegowy
> > zastanawia sie jak zaksiegowac, by zaplacic minimalny
> > podatek, by firma, jej pracownicy mogli dostac
> > jak najlepsze wynagrodzenie, by firma mogla istniec,
> > mogla sie rozwijac. Analogicznie jest z osobami
> > fizycznymi.
> >
> > Ochrona wlasnych pieniedzy (przed zlodziejami, przed
> > pazernoscia urzednikow panstwowych) jest normalna
> > reakcja odpowiedzialnego czlowieka. A powinnoscia
> > rzadu jest stworzenie takich warunkow funkcjonowania
> > osoby fizycznej, przedsiebiorstwa - by nie bylo
> > potrzeby szukania luk prawnych. I tego
> > od razdu nalezy wymagac. W koncu za cos
> > mu placimy - my, podatnicy. Inaczej uwazasz?
> Jak powiedział Lenin państwo to aparat ucisku rządcących nad rzadzonymi. I
> jest to calkowicie prawdziwe zdanie.
To tu sie roznimy.
Panstwo nie jest po to by nas - podatnikow - uciskac,
lecz by nam sluzyc. I dlatego zrzucamy sie na panstwo
placac podatki, by nam bylo wygodniej, bezpieczniej.
Oczywiscie ta idea niewiele ma wspolnego z rzeczywistoscia.
Zgadzam sie z tym, ze obecny model jest bliski idei Lenina,
co nie oznacza by byl to model prawidlowy.
> Uważam, ze normalną reakcja człowieka
> jest starać się uniemozliwic uszczerbnięcia mu pieniedzy. Niemniej dopóki
> istnieja podatki to zawsze będzie się szukać luk prawnych. I nie jest to
> przejawem wojny rządu ze społeczeństwem, to wynika z
> (leninowskiej:))) )natury państwa.
Wynika to z tego ze panstwo (obecne) jest skierowane
przeciwko obywatelowi. Czyli my placimy (pod przymusem)
na urzednikow, celnikow po to by ci nas gnebili.
To jest oczywiscie chore.
Szukanie zas luk prawnych jest rzecza prawidlowa.
Natomiast tworzenie luk prawnych jest karygodne.
Oczywiscie w naszym demokratycznym panstwie
jest dokladnie na odwrot - osoby, instytucje tworzace
luki prawne sa niewinne, a karze sie tych ktorzy
wykorzystuja niedbalstwo legislacyjne.
.
>. A co dso luk prawnych - podobno w Estonii zeznanie podatkowe
> to jedna strona zeszytu - dane osobowe, zarobki, podatek. KONIEC - zero
ulg,
> zwolnień, dociązeń, progów, rodzajów zarobków. To tak jakby u nas okazało
> się, że neizależnie co i gdzi e zarabiasz i co robisz masz płacić np. 30%.
> Bez ubezpieczeń zdrowotnych, społecznych i innych, bez ulg i czegokolwiek.
> Fajktycznei wtedy społeczeństwu znaczeni trudniej jest prowadzić wojnę z
> rzadem (czy podjac wojne rządu z nim, jak Ty to widzisz). Kto wie co to
> procent wie czy ma zapąłcić i ile podatku.
>
Nie ulega watpliwosci ze podatek oprocz odpowiedniego poziomu (wyskosci)
powinien miec odpowiednia forme. Podatki powinny byc proste
- bo koszt obslugi takiego podatku jest tanszy.
Rozwiazanie estonskie jest z pewnoscia blizsze idealu (bo jest
prostsze niz u nas), ale mozna znalezc lepsze czyli prostsze, tansze
formy opodatkowania. I co istotne - bardziej sprawiedliwe.
U nas, nasz system podatkowy to groch z kapusta, raj
dla cwaniakow, politykow i tych ktorzy maja badz uklady
z wladza, badz wladze nad politykami (np. szantazysci).
--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/
Gadu-Gadu: 311984
ICQ: 20466914
-
8. Data: 2002-07-01 12:26:19
Temat: Re: antyBELKA idea!!!
Od: BAH <b...@p...onet.pl>
On Sun, 30 Jun 2002 23:20:55 +0200, "Krzysiek" <k...@n...e.pl> wrote:
>Jak powiedział Lenin państwo to aparat ucisku rządcących nad rzadzonymi.
> I jest to calkowicie prawdziwe zdanie.
Zacytuję Ci innego Klasyka :-))
/ motto do "Zniewolonego umysłu"/
" Jezeli dwóch kłóci się, a jeden ma rzetelnych 55 procent racji,
to bardzo dobrze i nie ma się co szarpać.
A kto ma 60 procent racji?
To ślicznie, to wielkie szczęście i niech Panu Bogu dziękuje!
A co by powiedzieć o 75 procent racji?
Mądrzy ludzie powiadają, że to bardzo podejrzane.
Na, a co o 100 procent?
Taki, co mówi, że ma 100 procent racji,
to paskudny gwałtownik, straszny rabuśnik, największy łajdak
STARY ŻYD Z PODKARPACIA"
BAH
-
9. Data: 2002-07-01 21:57:06
Temat: Re: antyBELKA idea!!!
Od: "Krzysiek" <k...@n...e.pl>
Użytkownik WOJSAL <w...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:afouo0$cgd$...@n...tpi.pl...
> I dlatego klient otrzymujac odsetki od kogos, ma zysk
Np . odsetki od zerwanej lokaty (tyle, ze wtedy odsetki sa minimalne lub ich
nie ma).
> i dlatego minister finansow uznaje za sluszne by
> tym zyskiem klient dzielil sie z ministerstwem.
I uważam,że minister się myli tzn. jestem przeciwnikiem belkowego
> W przypadku zrywania lokaty bank nie ma zysku - nikt
> mu nic nie wplacil, dlatego w tym przypadku wydaje mi
> sie, nie ma mowy o zysku. Zysk jest od przychodu -
> a tu, przy zerwaniu, nie bylo przychodu.
????
Są trzy możliwośći - albo wypłacając klient dostał dokładnie tyle samo jak
wpłacił - czyli zysk =0, 20% od 0 = 0 i nie ma problemu;
albo dostał choć trochę wiecej. Jezeli to trochęjest większe od 3 groszy, to
20 % od tego po zaokrągleniu do pełnych groszy to będzie co najmniej grosz i
belkowe się nalezy, wg obowiązującego (bez)praw(i)a.
Jest jeszcze możliwośc, ze opłaty karne za zerwanie są wieksze niż odsetki
(np. lokaty w LUKASIE przed ilomaś tam dniami od założenia - kara 20 zet) -
wtedy klient dostaje mniej niz wziął... Inna sprawa, ze i wtedy zapłąci
podatek od odsetek (czyli kwota =300 zet, za zerawanie 20 zet kary, odsetki
od 300 zet powiedzmy 1 zet - podatek 20 gr , do ręki 279, 80; 20 zet
księgowane w zyski banku - potencjalnie następne kilka zet dla Belki)
>
> Glowy nie dam (zwlaszcza swojej), wydaje mi sie ze cos
> takiego jest. Ale pewny nie jestem.
NIGDY nie słyszałem.... I pytam osoby trzecie =- kto słyszał o uldze
podatkowej wynikajacej z odsetek kredytu wziętego przez osobę fizyczną?????
> To tu sie roznimy.
> Panstwo nie jest po to by nas - podatnikow - uciskac,
> lecz by nam sluzyc. I dlatego zrzucamy sie na panstwo
> placac podatki, by nam bylo wygodniej, bezpieczniej.
> Oczywiscie ta idea niewiele ma wspolnego z rzeczywistoscia.
> Zgadzam sie z tym, ze obecny model jest bliski idei Lenina,
> co nie oznacza by byl to model prawidlowy.
Czyli się nie róznimy. Wiemy co powinno być i zgadzamy się z tym,że Lenin
opisał rzeczywistosć. I bynajmniej nie jestem za tym, by rzeczywistość była
leninowska. Ale ona taka jest. Podobnie jak nie che by zeby sie psuły - ale
się psują.
Gdyby WSZYSCY byli kryształowo uczciwi, wtedy aparat ucisku byłby
niepotrzebny. tak nie jest, czyli z tego wynika, ze musi np. istnieć
policja. A jak komus damy troche władzy... to wcześniej czy później będzie
chciał więcej. Np. wprowadzajć podatek od oszczędności.
> Wynika to z tego ze panstwo (obecne) jest skierowane
> przeciwko obywatelowi. Czyli my placimy (pod przymusem)
Zawsze tak było i chyba wszedzie tak jest. ale wszedzie w innym stopniu.
Inaczej w Korei Pn a inaczej w Andorze...
> na urzednikow, celnikow po to by ci nas gnebili.
> To jest oczywiscie chore.
Ale bez przymusu na niezbędne rzeczy płaciłoby może 10% ludzi.
A co nazywam niezbędne? Np. budowę wałów przeciwpowodziowych:) W pewien
sposób szkolnictwo i służbe zdrowia. No lae to polityka nie banki... Aha,
także nadzór bankowy, by wrócić do tematu grupy:)
> luki prawne sa niewinne, a karze sie tych ktorzy
> wykorzystuja niedbalstwo legislacyjne.
np Bagsik.. Do więdzienia powinien iśc wówczas urzedujacy minister finansów
i prezes NBP, ze dopuscili do oscylatora. A Bagsik niestety nie.
Moralnie zrobił źle, ale prawnie był ok.
> Rozwiazanie estonskie jest z pewnoscia blizsze idealu (bo jest
> prostsze niz u nas), ale mozna znalezc lepsze czyli prostsze, tansze
prostsze?
a co do sprawiedliwośći - w tej sprawie zawsze będą kontrowersje
> formy opodatkowania. I co istotne - bardziej sprawiedliwe.
> U nas, nasz system podatkowy to groch z kapusta, raj
> dla cwaniakow, politykow i tych ktorzy maja badz uklady
98 % prawdy:) a raczej :(
A nawet jak 33% to i tak o 32,9 % za dużo.
-
10. Data: 2002-07-01 22:06:03
Temat: Re: antyBELKA idea!!!
Od: "Krzysiek" <k...@n...e.pl>
Użytkownik BAH <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:r...@4...com..
.
> Zacytuję Ci innego Klasyka :-))
> / motto do "Zniewolonego umysłu"/
>
> " Jezeli dwóch kłóci się, a jeden ma rzetelnych 55 procent racji,
> to bardzo dobrze i nie ma się co szarpać.
> A kto ma 60 procent racji?
> To ślicznie, to wielkie szczęście i niech Panu Bogu dziękuje!
> A co by powiedzieć o 75 procent racji?
> Mądrzy ludzie powiadają, że to bardzo podejrzane.
> Na, a co o 100 procent?
> Taki, co mówi, że ma 100 procent racji,
> to paskudny gwałtownik, straszny rabuśnik, największy łajdak
Hmmm.... pojechało kilku niewidomych do Afryki. Jeden dotknał trąby słonia,
drugi nogi słonia, trzeci ogona.
jeden mówi - słoń jest jak ruchliwa, giętka rura
drugi - słoń jest jak drzewo
trzeci - słoń jest jak wiszacy sznurek.
I każdy ma 100% racji - tyle,że co do fragmentu prawdy
Jeżeli ktoś powie, zę kobieta to istota dająca radośc mężczyźnie - ma
racje - bo tak jest (dlaczego - nie powiem :))))
Jeżeli ktoś powie, że kobieta to istota dająca zgryzotę mężczyźnie - ma
racje - op tak jest )dlaczego - też nie powiem, ale żonaci i narzeczeni
wiedzą o czym mówię:))) )
Podejrzewam, ze mozna by ta liste rozeszerzać:)))) I dopiero w
nieskończonosci by oddało całośc istoty kobiety
Państwo jest aparatem ucisku - ale na tym się rola państaw na szczescie nie
kończy (inna sprawa, że Lenin jakby chciał zostawić tylko ta strone
działalnosći państwa - takie państwo - Ksantypa )
podobnie tu - dopiero nieskończona ilosć wypowiedzi czym jest państwo
oddałoby całokształt.
Nienmniej państwo nie jest na pewno barem mlecznym (kto tak powie będzie
miał chyab 0 % racji)a w bardzo małym stopniu organizacja organizująca życie
kulturalne (no tu więcej niz 0%). Za to apratem ucisku jest jak najbardziej,
co doświadczył każdy, kto zapałacił podatek nie dlatego, że uważa to za
słuszne, tylko dlatego, ze boi się komornika, który zajmie pobory, gdy się
nie zapłaci.