-
1. Data: 2004-11-18 16:18:08
Temat: arbitraz przeciwko Multi
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Witam :-)
Wlasnie przed chwila otrzymalem pismo konczace postepowanie reklamacyjne
wewnatrz BRE. Reklamacja dotyczyla oprocentowania rachunku WWJ, jestem
jednym z pierwszych klientow (chyba dokladnie to 'kilkunastym'), ktory
skorzystal z tego produktu. Owczesny scoring umiescil mnie na "gornej
bandzie" pasma oprocentowania (obecnie 10,35%). Scoring z tymi samymi danymi
wykonany 2 miesiace temu przyporzadkowal mi oprocentowanie w wysokosci
9,65%. Moja reklamacja dotyczyla obnizenia mojego oprocentowania co najmniej
do wysokosci 10,05%, czyli co najmniej do gornego ograniczenia obecnego
pasma. Zostala ona odrzucona przy uzyciu nastepujacego argumentu: "[...]
oprocentowanie na poziomie 10,05% jest przeznaczone jedynie dla nowych
klientow Multibanku spelniajacych okreslone kryteria socjoekonomiczne[...] w
zwiazku z tym nie ma obecnie mozliwosci [...]" - przypominam, ze 10,05% to
obecnie jest gorna granica pasma.
Jestem stuprocentowo zdecydowany na arbitraz, ale chcialbym to dobrze
napisac, w koncu gdyby wyrok arbitrazowy byl po mojej mysli, moglo by to
miec znaczenie rowniez dla innych Klientow tego banku.
Czy moglbym liczyc na jakas pomoc i sugestie jakich argumentow uzyc
przeciwko BRE ? A moze arbitraz jest bezszansowny ? Moze sa przyklady
wyrokow arbitrazowych w podobnych sprawach (wiem, wiem, powinienem pewnie
sam poszukac, ale moze ktos od razu wie...).
pozdrawiam, marekz
-
2. Data: 2004-11-19 12:15:35
Temat: Re: arbitraz przeciwko Multi
Od: "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_o2.pl>
MarekZ wrote:
> 10,35%). Scoring z tymi samymi danymi wykonany 2 miesiace temu
> przyporzadkowal mi oprocentowanie w wysokosci 9,65%. Moja reklamacja
> dotyczyla obnizenia mojego oprocentowania co najmniej do wysokosci
> 10,05%, czyli co najmniej do gornego ograniczenia obecnego pasma.
> Zostala ona odrzucona przy uzyciu nastepujacego argumentu: "[...]
> oprocentowanie na poziomie 10,05% jest przeznaczone jedynie dla
> nowych klientow Multibanku spelniajacych okreslone kryteria
> socjoekonomiczne[...]
juz nie jestes nowym klientem, to logiczne :-)
*** blad ***
-
3. Data: 2004-11-19 15:24:28
Temat: Re: arbitraz przeciwko Multi
Od: Van Gogush <g...@p...onet.pl>
> juz nie jestes nowym klientem, to logiczne :-)
Pozatym warunki makroekonomiczne sie zmienily w tym czasie no i pewnie
model scoringowy zaczal sie dopasowywac (to moja teoria).
Ale najprostsza to taka jak napisal blad.
VG
-
4. Data: 2004-11-20 11:23:32
Temat: Re: arbitraz przeciwko Multi
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Uzytkownik "Van Gogush" <g...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:cnl3gg$qmm$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> juz nie jestes nowym klientem, to logiczne :-)
>
> Pozatym warunki makroekonomiczne sie zmienily w tym czasie no i pewnie
> model scoringowy zaczal sie dopasowywac (to moja teoria).
> Ale najprostsza to taka jak napisal blad.
Pozostaje kwestia niejasna dla mnie czy Multi moze pozostawiac poziom
oprocentowania poza aktualnie obowiazujacym pasmem. Nie domagalem sie w
reklamacji obnizenia do obecnego wyniku scoringu (bo tu odmowa wydawala mi
sie na tyle latwa do uzasadnienia, ze uznalem to za bezszansie), tylko co
najmniej do gornego ograniczenia obecnego pasma. Skoro mam zapisane w
umowie, ze "zmiany oprocentowania zgodnie z uchwalami zarzadu BRE", a
zgodnie z obecnie obowiazujaca uchwala gorna granica jest 10,05, nie bardzo
widze mozliwosc abym mial wyzszy poziom oprocentowania. Jak przypuszczam BRE
probuje tu stosowac manewr w rodzaju "jednoczesnego obowiazywania dwoch
roznych uchwal dla roznych kategorii klientow". Zastanawiam sie, czy nie ma
jakiegos prostego argumentu, ze nie moze tak byc (na gruncie prawa cywilnego
pewnie albo jakiegos konsumenckiego czy czegos-w-tym-rodzaju). Gdyby taki
argument nie istnial bylbym rowniez bezbronny wobec faktu, ze nagle BRE
zapragnie aby mu placic nie 10,35% ale na przyklad 16,5%...
Ogolnie na moim przykladzie doskonale widac, jak niekorzystny jest jednak
brak uzaleznienia oprocentowania od stop rynkowych (choc tak naprawde to i
wtedy mozna dowolnie manipulowac "promocjami" na marzy banku). Nalezy sie
dobrze zastanowic przed skorzystaniem z oferty kredytowej bankow w rodzaju
BRE.
marekz
-
5. Data: 2004-11-21 14:01:12
Temat: Re: arbitraz przeciwko Multi
Od: Van Gogush <g...@p...onet.pl>
> Ogolnie na moim przykladzie doskonale widac, jak niekorzystny jest
> jednak brak uzaleznienia oprocentowania od stop rynkowych (choc tak
> naprawde to i wtedy mozna dowolnie manipulowac "promocjami" na marzy
> banku).
Zgadza sie , tak wiec jak widzisz bank jako instytucja ukieornkowana na
zysk ksztaltuje stopy w zaloznosci od popytu na prudukt.
Jesli bys mial w umowie zapisane wskaznik do obowiazujacych stop (np.
refinansowa , redyskonto) to moze by sie cos dalo , ale watpie ze masz
taka umowe
VG
-
6. Data: 2004-11-21 19:55:21
Temat: Re: arbitraz przeciwko Multi
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Uzytkownik "Van Gogush" <g...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:cnq7ca$5bk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zgadza sie , tak wiec jak widzisz bank jako instytucja ukieornkowana na
> zysk ksztaltuje stopy w zaloznosci od popytu na prudukt.
> Jesli bys mial w umowie zapisane wskaznik do obowiazujacych stop (np.
> refinansowa , redyskonto) to moze by sie cos dalo , ale watpie ze masz
> taka umowe
Nie mam wrazenia, aby sposob ustalania oprocentowania mial jakiekolwiek
znaczenie w przedmiotowej kwestii. Chodzi w niej bowiem o to, czy rozne
zasady, moga byc stosowane wobec roznych grup klientow. Bez wzgledu na to
czy poziom oprocentowania jest ustalany zarzadzeniem wewnetrznym czy jest
uzalezniony od jakiegos parametru zewnetrznego.
Oczywiscie akurat przy WWJ mozna uzyc mechanizmu bilansowania w polaczeniu z
innymi dzialaniami instrumentami udostepnianymi przez tenze bank, aby sobie
cos tam na banku "odbic", z czego bank zapewne zdaje sobie sprawe, wiec
powodow do rozpaczy specjalnych nie mam. Ale na razie chodzi mi o zasade.
Uwazam to bowiem za malo sympatyczne i malo inteligentne dzialanie banku,
ktore spowodowalo zmiane mojego nastawienia do Multi z dobrego na zle :-). A
jesli podobnie stalo sie lub stanie sie w przypadku innych klientow, to per
saldo moze sie to bankowi slabo oplacac (w moim przypadku nie obnizajac mi
oprocentowania bank zamierza zyskac rocznie okolo 300 zlotych...nie ma
co.... kupa kasy... :)
marekz
-
7. Data: 2004-11-21 21:46:10
Temat: Re: arbitraz przeciwko Multi
Od: Van Gogush <g...@p...onet.pl>
> czy rozne
> zasady, moga byc stosowane wobec roznych grup klientow.
Oczywiscie ze tak , dlaczego nie ?
>kupa
> kasy... :)
Grosi do grosika :)
VG
-
8. Data: 2004-11-21 23:41:39
Temat: Re: arbitraz przeciwko Multi
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Uzytkownik "Van Gogush" <g...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:cnr2e3$6qo$2@atlantis.news.tpi.pl...
> > czy rozne
>> zasady, moga byc stosowane wobec roznych grup klientow.
>
> Oczywiscie ze tak , dlaczego nie ?
Nie spotkalem sie z czyms takim. Jesli takie cos sie robi (sieci komorkowe)
to na zasadzie "promocji" albo "kontraktow na czas okreslony" itp.
"manewrow". Ja mam w umowie napisane, ze "oprocentowanie jak w zarzadzeniu
zarzadu banku", a w zarzadzeniu jest podane pasmo. Ja jestem poza nim. A w
zarzadzeniu nie jest napisane, ze ja albo ktokolwiek, moze byc poza nim.
Pasmo nie jest "promocyjne", jest "normalne". Mozna oczywiscie probowac
dorabiac ideologie, ze obowiazuja jednoczesnie wszystkie zarzadzenia wydane
kiedykolwiek w przeszlosci (dla roznych grup klientow rozne). Uwazam, ze
takie kombinacje tworza dosyc zly image banku. Oczywiscie moglbym sie pewnie
zrefinansowac w mbanku albo nawet w multi (wtedy pewnie znowu bylbym 'nowym
kliantam'), ale nie chce mi sie dla tak malej sumy. Jednakze zle wrazenie
pozostaje. A inne banki nie maja na razie oferty z mechanizmem bilansujacym.
Bo jak zaczna miec to emigruje z Multi. :-)
>>kupa kasy... :)
>
> Grosi do grosika :)
No ciulaja, ciulaja. Moze choc dzieki temu nie zbankrutuja, zanim ich bepeh
nie przejmie ;-).
marekz
-
9. Data: 2004-11-22 00:12:53
Temat: Re: arbitraz przeciwko Multi
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Uzytkownik "Van Gogush" <g...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:cnr2e3$6qo$2@atlantis.news.tpi.pl...
> > czy rozne
>> zasady, moga byc stosowane wobec roznych grup klientow.
>
> Oczywiscie ze tak , dlaczego nie ?
Nie spotkalem sie z czyms takim. Jesli takie cos sie robi (sieci telefonii
komorkowej) to chyba na ogol przynajmniej dorabia sie do tego ideologie
"promocji" albo "kontraktow na czas okreslony" itp. Ja mam w umowie
napisane, ze "oprocentowanie jak w zarzadzeniu zarzadu banku", a w aktualnym
zarzadzeniu jest podane pasmo. Ja jestem poza nim. A w zarzadzeniu nie jest
napisane, ze ja albo ktokolwiek, moze byc poza nim. Pasmo nie jest
"promocyjne", jest "normalne", zatem wydaje mi sie, ze moge domniemywac, ze
w moim przypadku tez powinno miec zastosowanie. Mozna oczywiscie probowac
krecic, ze obowiazuja jednoczesnie wszystkie zarzadzenia wydane kiedykolwiek
w przeszlosci (dla roznych grup klientow rozne). Uwazam, ze takie kombinacje
tworza dosyc zle wrazenie w kwestii wiarygodnosci banku. Oczywiscie moglbym
sie pewnie zrefinansowac w mbanku albo nawet w multi (wtedy pewnie znowu
bylbym 'nowym klientem'), ale nie chce mi sie dla tak malej sumy, pomijajac
juz koszty ponownej prowizji uruchomieniowej itd. Jednakze zle wrazenie
pozostaje. A inne banki nie maja na razie oferty z mechanizmem bilansujacym.
Bo jak zaczna miec i niech jeszcze prowizja uruchomieniowa bedzie zerowa lub
niska, to najprawdopodobniej emigruje z Multi. :-)
>>kupa kasy... :)
>
> Grosi do grosika :)
No ciulaja, ciulaja. Moze choc dzieki temu nie zbankrutuja, zanim ich bepeh
nie przejmie ;-).
marekz
-
10. Data: 2004-11-24 21:12:17
Temat: Re: arbitraz przeciwko Multi
Od: Van Gogush <g...@p...onet.pl>
> Ja mam w
> umowie napisane, ze "oprocentowanie jak w zarzadzeniu zarzadu banku",
Sprawdz jak zarzadzenie odnosi sie do Twojej umowy , czy nie jest czasem
tak ze moze dotyczyc to tylko nowych umow (ale tylko gdybam).
VG