eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › bylem dzis w oddziale BPH
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2009-08-20 21:13:43
    Temat: bylem dzis w oddziale BPH
    Od: "MarekZ" <b...@a...pl>

    Oddział powierzchniowo ogromny. Z sześciu stanowisk czynne dwa (widać że to
    niedawne kompresowanie ilości oddziałów było sensownym posunięciem) plus
    dwie kasy. Oprócz mnie przez około 50 minut tylko jeden klient. Wszystko co
    chciałem załatwiłem tak jak chciałem, daje się wyczuć troska o klienta. Nikt
    nie namawiał amnie na fundusze, tylko jedno mimochodem zadane pytanie "czy
    mam może ror w BPH albo czy nie chciałbym mieć" ;-) Normalnie można się
    poczuć jak w Więcej Niż Noble.

    Eh, co te GEMB-y zrobią z tego banku.


  • 2. Data: 2009-08-20 21:23:06
    Temat: Re: bylem dzis w oddziale BPH
    Od: szczurwa <s...@g...com>

    On 20 Sie, 23:13, "MarekZ" <b...@a...pl> wrote:
    > Oddział powierzchniowo ogromny. Z sześciu stanowisk czynne dwa (widać że to
    > niedawne kompresowanie ilości oddziałów było sensownym posunięciem) plus
    > dwie kasy. Oprócz mnie przez około 50 minut tylko jeden klient. Wszystko co
    > chciałem załatwiłem tak jak chciałem, daje się wyczuć troska o klienta. Nikt
    > nie namawiał amnie na fundusze, tylko jedno mimochodem zadane pytanie "czy
    > mam może ror w BPH albo czy nie chciałbym mieć" ;-) Normalnie można się
    > poczuć jak w Więcej Niż Noble.
    >
    > Eh, co te GEMB-y zrobią z tego banku.

    W Warszawie na Rakowieckiej dokładnie to samo. Ogromna przestrzeń,
    kilka pań i zero klientów. Za co Wancer bierze pół miliona co miesiąc ?


  • 3. Data: 2009-08-20 21:42:11
    Temat: Re: bylem dzis w oddziale BPH
    Od: "k...@w...pl" <k...@w...pl>

    On 20 Sie, 23:23, szczurwa <s...@g...com> wrote:
    > On 20 Sie, 23:13, "MarekZ" <b...@a...pl> wrote:
    >
    > > Oddział powierzchniowo ogromny. Z sześciu stanowisk czynne dwa (widać że to
    > > niedawne kompresowanie ilości oddziałów było sensownym posunięciem) plus
    > > dwie kasy. Oprócz mnie przez około 50 minut tylko jeden klient. Wszystko co
    > > chciałem załatwiłem tak jak chciałem, daje się wyczuć troska o klienta. Nikt
    > > nie namawiał amnie na fundusze, tylko jedno mimochodem zadane pytanie "czy
    > > mam może ror w BPH albo czy nie chciałbym mieć" ;-) Normalnie można się
    > > poczuć jak w Więcej Niż Noble.
    >
    > > Eh, co te GEMB-y zrobią z tego banku.
    >
    > W Warszawie na Rakowieckiej dokładnie to samo. Ogromna przestrzeń,
    > kilka pań i zero klientów. Za co Wancer bierze pół miliona co miesiąc ?

    Moze wszystko jest zalatwiane przez internet i stad tak malo ludzi w
    oddzialach ? ')

    Mi osobiscie (chociaz jestem juz bylym klientem) nie podoba si to
    kompresowanie oddzialow.
    gdybym dalej korzystal z ich uslug, to szlag by mnie trafil po
    likwidacji oddzialu zlokalizowanego kolo mojego miejsca zamieszkania,
    na trasie powrotu z pracy.

    Malo bankomatow, malo oddzialow, drogie konta.....


  • 4. Data: 2009-08-20 21:43:37
    Temat: Re: bylem dzis w oddziale BPH
    Od: szczurwa <s...@g...com>

    On 20 Sie, 23:42, "k...@w...pl" <k...@w...pl> wrote:

    > Malo bankomatow, malo oddzialow, drogie konta.....

    Tak, jakby ktoś chciał wykończyć ten bank, albo maksymalnie obniżyc
    jego wartość przed fuzją...


  • 5. Data: 2009-08-20 21:52:03
    Temat: Re: bylem dzis w oddziale BPH
    Od: "k...@w...pl" <k...@w...pl>

    On 20 Sie, 23:43, szczurwa <s...@g...com> wrote:
    > On 20 Sie, 23:42, "k...@w...pl" <k...@w...pl> wrote:
    >
    > > Malo bankomatow, malo oddzialow, drogie konta.....
    >
    > Tak, jakby ktoś chciał wykończyć ten bank, albo maksymalnie obniżyc
    > jego wartość przed fuzją...

    Przy takim systemie internetowym jaki posiadaja, az sie prosi
    wprowadzenie darmowych kont obslugiwanych z Sezamie.
    Jedni z pierwszych mieli krotkie lokaty internetowe, obecnie mozna
    nawet obchodzic na nich belke (tylko % kiepski)
    Dodac porzadne konta oszczednosciowe do ROR..
    Piekny podglad blokad w KK - przecenic do przecietnej wartosci
    odpowiednikow koszty wydan i odnowien, dodac nowe funkcje i programy
    oraz karty partnerskie.

    najpierw zamrozono oferte przed fuzja z pekalo, teraz nieciekawie
    przed fuzja z gemoney....ech....szkoda banku.


  • 6. Data: 2009-08-20 22:02:59
    Temat: Re: bylem dzis w oddziale BPH
    Od: "MarekZ" <b...@a...pl>

    Użytkownik <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:4b98404c-af95-49f6-a949-69eaa6bb7c1c@d32g2000yq
    h.googlegroups.com...

    > najpierw zamrozono oferte przed fuzja z pekalo, teraz nieciekawie
    > przed fuzja z gemoney....ech....szkoda banku.

    Ten bank miał czasy świetności.

    Między innymi pierwszy wprowadził zewnętrzne terminale transakcyjne,
    pierwszy wprowadził limity obrotów zwalniające z opłaty za używanie KK.
    Także sam Sezam jako taki w pewnym momencie to była rewelacja w stosunku do
    konkurencji. Podobnie kiedyś oferta BM, jeszcze przed okresem świetności BOŚ
    (który też już raczej minął). W kwestii przenoszenia KK też był jednym z
    pierwszych.

    BPH kiedyś to był synonim nowoczesności, a teraz...


  • 7. Data: 2009-08-20 22:17:28
    Temat: Re: bylem dzis w oddziale BPH
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    MarekZ wrote:
    > Oddział powierzchniowo ogromny. Z sześciu stanowisk czynne dwa


    To mi przypomina sytuację gdy coś pada.

    Nigdzie nikogo nie ma i nikt już do niczego nie namawia, bo wie, że za
    chwilę też go już tu nie będzie.


  • 8. Data: 2009-08-20 22:24:57
    Temat: Re: bylem dzis w oddziale BPH
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "szczurwa" d...@c...goo
    glegroups.com

    : W Warszawie na Rakowieckiej dokładnie to samo. Ogromna przestrzeń,
    : kilka pań i zero klientów. Za co Wancer bierze pół miliona co miesiąc ?

    Białystok -- podobnie. Ogromny metraż, zero klientów poza mną przez dziesiątki
    minut...
    Zero współpracy pomiędzy bankiem i mną... :) Nie wiem, na czym ten bank zarabia... :)
    Podejrzana sprawa... ;)

    Chciano tam od mnie ileśtam wyciągów z lukasowej kartyK. :)
    Chodziło o to, czy nie zalegałem tam ze spłatami.

    Zauważyłem, że gdybym zalegał, brak jednego wyciągu tego by
    nie ukrył, bo na następnym byłoby to widoczne. :) I dodałem,
    że nie mam stosownej liczny wyciągów, bo pokłóciłem się z Lukasem
    (o czym informowałem od początku przenoszenia karty z Lukas do
    BPH) i przestałem korzystać z karty, co widać na pozostałych wyciągach... :)

    -=-

    W efekcie nie otrzymałem płaskiej ,,pomarańczy'' -- na której mi nie zależało. :)
    (ale bank zwiedziłem)

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 9. Data: 2009-08-21 05:27:12
    Temat: Re: bylem dzis w oddziale BPH
    Od: Darek <n...@p...maila.pl>

    > Dodac porzadne konta oszczednosciowe do ROR..

    Już mają KO
    http://www.bph.pl/pl/klienci_indywidualni/konto_oszc
    zednosciowe

    Jak na BPH oferta OK

    Darek


  • 10. Data: 2009-08-21 06:08:32
    Temat: Re: bylem dzis w oddziale BPH
    Od: "MarekZ" <b...@a...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:h6ki1o$e00$1@inews.gazeta.pl...

    > To mi przypomina sytuację gdy coś pada.
    >
    > Nigdzie nikogo nie ma i nikt już do niczego nie namawia, bo wie, że za
    > chwilę też go już tu nie będzie.

    II kwartał strata netto 52 mln zł. (w pierwszym kwartale była strata 34 mln)
    ale przychody odsetkowe oraz przychody prowizyjne wzrost w stosunku do I
    polrocza. Czyli pewnie pozostała im jakaś baza wiernych klientów z dawnych
    dobrych czasów, których można łupić bez końca.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1