> Użytkownik <t...@o...pl> napisał
>
> > Wypowiem sie bo pracuje w windykacji już ósmy rok
>
>
> Wspoluczuje...
nie potrzebuje Twojego współczucia !!!
Nie chodzi mi o prawo (obawiam sie że znam je lepiej niż Ty) tylko o sposoby
wykorzystywania adresów przez rózne grupy przestępcze. I wykorzystywanie luk w
prawie przez komorników . Tak jak napisałem komornik powienien sprawdzić
meldunek ale niestety nagminnie tego nie robią ... i atakuja od razu w ciemno
tam gdzie im banki podją.
Ale oczyiście .....jak ktoś woli to może wyrzucić taki list i zapomnieć o nim.
Tylko po co narażać sie na niepotrzebne kłopoty jak można w 3 min załatwic sprawę.
Tylko dobrze radzę człowiekowi który zadał pytanie .
a co wniósł Twój mail ?????????

pozdr
Krzych



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> On 20 Jul 2006 18:05:56 +0200, t...@o...pl wrote:
>
> >adresem bo moga byc kłopoty i to dosłownie.
>
> Tak - dla firmy.
> > po pierwsze mogli podrabiać podpisy i kombinujac na rózne sposoby kogoś tam
> >nielegalnie zameldować (bardzo mało prawdopodobne ale możliwe)
>
> No i co z tego?
>
> > po drugie - adres mieszkania mogł zostac wykorzystane do przestepstwa
> >wyłudzenia np. kredytu , komórki itp (widzieli ze mieszkanie stoi puste to
> >podali ten adres jako adres do korespondencji) Bank śle monity ale pozostaja bez
> >echa ...opóźnia to znacznie wykrycie przestępstwa i ściganie
>
> I co z tego?
>
> > i po trzecie - jeżeli nikt tam nie mieszka to może sie pod tymi drzwiami zjawić
> >kiedyś komornik w sprawie tego pana z monitu a nikogo nie zastając kilkukrotnie
> >co zrobi ???? rozwli drzwi i zajmie mienie w nim sie znajdujace ...
>
> Komornik to się może zjawić, jeśli będzie wyrok sądowy. A wyroku nie
> będzie, bo 'firmy windykacyjne', czyli sępy wykorzystują naiwność
> ludzi do wymuszania nienależnych świadczeń, a do sądu nie pójdą.
Bzdura !!! Słyszałeś Ty robaczku biedny o BTE (bankowy tytuł egzekucyjny) ??
naprawde jak nie wiesz to lepiej nic nie mów. Gdy firma windykacyjna nie da rady
nic sciągnąć wtedy bank aby odzyskać kasę... zwraca sie do sądu właśnie o
wystawienie BTE i sąd wystawia bez procesów rozpraw itp.
Bank jest instytucja zaufania publicznego.
> >wybronicie sie z tego ale po co nerwy i czas tracic jak można jeden telefon
> >wykonać ..... i nie piszcie prosze że komornik ma obowiązek sprawdzenia
> >meldunku. Jak dostanie od banku imie i nazwisko oraz adres to napewno wyśle tam
> >swojego asesora ....idą na łatwiznę
>
> Nie pisz, że napisanie, że ktoś nie mieszka spowoduje, że firma
> windykacyjnba da spokój. Po prostu - nie kłam.
Stwierdził w swej madrości spec który zajmuje sie tym na codzień .Rozbawiłeś
mnie do łez. No ale cóż ..... wiesz lepiej to doradź człowiekowi.
Czy uważasz że Twoja wypowiedzć pomogła koledze który zadał pytanie ????

pozdr
Krzych

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> On Thu, 20 Jul 2006 20:43:23 +0200, "MK" <m...@i...pl> wrote:
>
> >
> >A ten nakaz zaplaty to na mieszkanie, wlasciciela mieszkania, czy dluznika?
> >;)
> >Jak adres korespondencyjny bedzie na skrytke pocztowa to zwindykuja z
> >majatku poczty, czy moze zabiora kase na wplaty klientom wchodzacym na
> >poczte? ;)
>
> Przy okazji widać jakie głąby pracują w sępiarniach.
Słuchaj no synku ..... nie znasz mnie wiec nie obrażaj ...OK ??
To że adres do korespondencji był podany na adres tamtego kolegi to jasno wynika
z treści mail. Moze go przeczytaj jeszcze raz ...
Gdyby przestepcy byli tak głupi jak .. to napewno by podali adres na skrzynke
pocztowa ale nie robią tego tylko wyszukuja puste mieszkania i takie adresy podają.

nie pozdrawiam
Krzych


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Dnia 20 Jul 2006 18:05:56 +0200,
> osoba podpisana: t...@o...pl <t...@o...pl>
> napisała:
> [...]
> > Czesc !!!
> > Wypowiem sie bo pracuje w windykacji już ósmy rok i mam jakieś tam
doświadczenie.
> [...]
> > co zrobi ???? rozwli drzwi i zajmie mienie w nim sie znajdujace ... oczywiscie
> > wybronicie sie z tego ale po co nerwy i czas tracic jak można jeden telefon
> > wykonać ..... i nie piszcie prosze że komornik ma obowiązek sprawdzenia
> Wiesz co ? przestań pieprzyć. Do mojej skrzynki namiętnie pisała firma
> EGB cośtam, wrzucałem do zwrotów z adnotacją "adresat nieznany",
> dzwoniłem parokrotnie - poczta głosowa. Wysłałem maila -
> zero reakcji. Napisałem poleconym - nic. Daleij wysyłali. W końcu chyba
> dali spokój bo od jakiegoś cczasu cisza.
> Żeby nie było wątpliwości - chodziło o człowieka, który z niczym mi się
> nie kojarzył.
>
> Więc nie mów, że "wystarczy telefon"
Gdyby to była jakś normalna firma windykacyjna ... to by wystarczyło .
A gdybyś wyrzucił do kosza i przemilczał tak jak radzi większość to miałbys
spokój ????

pozdr
Krzych

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 21 Jul 2006 17:28:38 +0200,
osoba podpisana: t...@o...pl <t...@o...pl>
napisała:
[...]
>>
>> Więc nie mów, że "wystarczy telefon"
> Gdyby to była jakś normalna firma windykacyjna ... to by wystarczyło .
> A gdybyś wyrzucił do kosza i przemilczał tak jak radzi większość to miałbys
> spokój ????
Powiem tak: Przypuszczam, że efekty byłyby takie same, więc jakbym się
nie przejmował i nie próbował tego rozwiązać to przynajmniej miałbym
trochę więcej wolnego czasu.

A propos normalnych firm windykacyjnych: swego czasu na
pl.misc.telefonia można było poczytać o działaniach kruka i intrium
justitia. Ich postępowanie też trudno do "normalnych" zaliczyć.
To jak się te 3 wykluczy to ile nam takich większych zostanie? Jedna ?
Dwie ? Czy może żadna?
KJ

--
Rowery treningowe, sprzęt sportowy, siłownie
http://strony.aster.pl/kjonca/index.xhtml#f4y
Remember: Silly is a state of Mind, Stupid is a way of Life.
-- Dave Butler

do góry

Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:77a5.00000140.44c0ed60@newsgate.onet.pl...

> tam gdzie im banki podją.

Polska jezyk trudna jezyk.

> Tylko dobrze radzę człowiekowi który zadał pytanie .

Brednie opowiadasz co ci wytknęlo juz z 5 osób.


--
SQLwysyn
Przeżylismy trzy zabory, przeżyjemy i kaczory ...

do góry

On 20 Jul 2006 18:05:56 +0200, t...@o...pl wrote:

> wybronicie sie z tego ale po co nerwy i czas tracic jak można jeden telefon
> wykonać .....

Czyli prawdziwy dłużnik może także wykonać telefon, przedstawić sięę jako
ktoś inny, powiedzieć że tam nie mieszka i nie będzie więcej "nękany"?
Ciekawe rzeczy prawisz...

--
| Maciej Oszutowski | Mowa jest srebrem |
| imagiAtpsytranceDOTpl | a milczenie owiec. |

do góry

On 20 Jul 2006 18:05:56 +0200, t...@o...pl wrote:

> po pierwsze mogli podrabiać podpisy i kombinujac na rózne sposoby kogoś tam
>nielegalnie zameldować (bardzo mało prawdopodobne ale możliwe)

co i tak nie zmienia zupełnie nic jeśli chodzi o roszczenie
windykatora wobec własciciela mieszkania. Fakt, że ktoś zameldowany w
jakimś lokum ma długi nie rodzi żadnych skutków dla właściciela owego
lokum.

Ale rada jest słuszna: napisać windykatorom, że prawdopodobnie ktoś
ich robi w konia.
--
Jarek Andrzejewski

do góry

On Thu, 20 Jul 2006 20:30:07 +0200, "Tomek" <b...@o...pl> wrote:

>Gdzieś coś usłyszałeś i głupoty rozpowiadasz. Jeżeli kwoty przekraczają
>kilkaset zł, dostają dosyć szybko jak na nasze warunki nakaz.

bzdura. Nakaz mogą dostać jedynie wtedy, jeśli nie zostanie złożone
zastrzeżenie (czy jak to się tam zwie) przez pozwanego. A i wtedy
dostaną przecież nakaz nie wobec właścicieli mieszkania, a wobec tego
"nieznajomego".
--
Jarek Andrzejewski

do góry

On 21 Jul 2006 17:17:14 +0200, t...@o...pl wrote:

>> Komornik to się może zjawić, jeśli będzie wyrok sądowy. A wyroku nie
>> będzie, bo 'firmy windykacyjne', czyli sępy wykorzystują naiwność
>> ludzi do wymuszania nienależnych świadczeń, a do sądu nie pójdą.
>Bzdura !!! Słyszałeś Ty robaczku biedny o BTE (bankowy tytuł egzekucyjny) ??

i bank ot, tak sobie wystawi BTE, gdzie jako dłużnika wskaże
właściciela mieszkania, z którym nie łączy go żadna umowa? Cuda,
panie, jakieś...

--
Jarek Andrzejewski

do góry