W dniu 28.08.2023 o 15:24, Dawid Rutkowski pisze:
> Nic dziwnego, że nie przysłał ich razem,
Zacznijmy od tego, czemu mieliby je razem przesyłać? Ktoś miałby to
monitorować? Zresztą karty przychodzą chyba nie z banku, a zewnętrznych
firm. Dla VISA i MC chyba są różne.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:

> Problem pewien mają ci, co wg wyroku by już "nadpłacili".

Według "wyroku" to może tak, ale do "najgorzej" to im nieco brakuje.
Co innego jakby np. bank (czy ktoś tam) im chciał zabrać nieruchomość,
bo np. był developer, który zbankrutował. A tak, to po prostu muszą
spłacać kredyt, który zaciągnęli.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

> Stare były na rok, bo sie pasek scierał :-)
> styki chipa sie sie wycierały.

Tyle że teraz karty się rozwarstwiają po miesiącu.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

środa, 30 sierpnia 2023 o 00:55:16 UTC+2 Krzysztof Halasa napisał(a):
> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>
> > Stare były na rok, bo sie pasek scierał :-)
> > styki chipa sie sie wycierały.
> Tyle że teraz karty się rozwarstwiają po miesiącu.

Uu, no to takich tandet jeszcze nie miałem.
Napisz, jaki to bank, typ karty - oraz producent blankietu.

Inną miałem jazdę w mbąku teraz - wymieniona na kolejne wcielenie karta
wośp/woodstock
nie chciała działać - i nie chciał działać też duplikat, z inną datą ważności.
Do tej pory poprzednie kilkanaście wcieleń bez problemu.
Drugiego duplikatu już nie dostałem, bo się akcja skończyła :(
I nie pomogły żadne czary-mary - choć efekt był, bo bankomat reagował inaczej.
Oczywiście euronet, który w ogóle reagował - "mbąkowy" planet cash nie chciał
mieć z tą kartą nic wspólnego, niezależnie czy z chipa czy pikaczowo.

Moja diagnoza to brak możliwości zapisu na chipie przez styki.
Bo, co ciekawe, zapis ogólnie był - przez pikacza, odczyt karty telefonem pokazywał
nieudane próby wypłaty z bankomatu, z pasującymi sumami.

Przy okazji ciekawe spostrzeżenie, ze bankomaty potrafią zupełnie różnie działać.
Przypomniało mi to taki dziwny mini-bankomat w leroy-merlin przy Puławskiej
dawno temu (2014, a może nawet 2008-9) - nie dość, że nie połykał karty, tylko się
tak wsuwało
jak do terminala, to jeszcze o PIN pytał na samym końcu, a nie na początku.
Na tyle mnie przestraszył, że zrezygnowałem z wypłaty.
Zapłaciłem kartą - a i tak się zgapiłem, bo wtedy było promo kredytówki
"leroy-merlin",
pierwsze zakupy 10% rabatu - a kupowałem wtedy całkiem sporo podłogi.

do góry

środa, 30 sierpnia 2023 o 00:54:37 UTC+2 Krzysztof Halasa napisał(a):
> Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
>
> > Problem pewien mają ci, co wg wyroku by już "nadpłacili".
> Według "wyroku" to może tak, ale do "najgorzej" to im nieco brakuje.

Może chodziło o "najgorzej" pośród klientów getoutu.
"Normalni" klienci nic nie stracili (frankowicze nie są "normalni"),
choć moim zdaniem co nieco powinni, gwarancja 100% i to jeszcze z odsetkami,
to recepta na powiększanie skali problemu takich upadków.
Oczywiście jeszcze gorzej mają akcjonariusze i obligatariusze.

> Co innego jakby np. bank (czy ktoś tam) im chciał zabrać nieruchomość,
> bo np. był developer, który zbankrutował.

Ciekawe swoją drogą, czy był tak zdesperowany deweloper, żeby założyć
rachunki powiernicze w getoucie - i tak zdesperowani klienci, żeby tam wpłacać.
W SK banku było kilka takich historii, no ale tam skala banku ze 30 razy mniejsza
(choć i tak spora jak na spółdzielnię).

> A tak, to po prostu muszą spłacać kredyt, który zaciągnęli.

No ale mogło być jeszcze piękniej.
Tym bardziej że getout podłożył się chyba najbardziej ze wszystkich franko-banków.

do góry

wtorek, 29 sierpnia 2023 o 23:35:18 UTC+2 Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 28.08.2023 o 15:24, Dawid Rutkowski pisze:
> > Nic dziwnego, że nie przysłał ich razem,
> Zacznijmy od tego, czemu mieliby je razem przesyłać? Ktoś miałby to
> monitorować? Zresztą karty przychodzą chyba nie z banku, a zewnętrznych
> firm. Dla VISA i MC chyba są różne.

Nie.

do góry

wtorek, 29 sierpnia 2023 o 18:04:53 UTC+2 Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
> W dniu 28 sie 2023 o 16:09, Dawid Rutkowski pisze:
> >> I dzieki temu wiem, ze zamiast MC dostałem nową Vise,
> >> a zamiast Visy dostałem nową MC :-)
>
> > Jakie "zamiast"?
> Gdy kończyła się MC -- dostał Visę;
> gdy kończyła się Visa -- dostał MC?

No jak wytłumaczył w końcu porządnie to zrozumiałe się stało.
Widać wytrzeźwiał - w każdym razie pite było, czy to u JF czy w getoucie.

> >> Numery rózne, wiec nie wiem czy o kontynuacji mozna tu mówic.
>
> > Nono, to dopiero odkrycie, że visa oraz mc mają różne numery.
> Visa Velo ma inny niż Visa Getin;
> MC Velo ma inny niż MC Getin?...

Ma czy nie ma?
Masz, żeby sprawdzić? Ja nie mam.
Ale obstawaiam, że velo odziedziczyło numery po getoucie, a getout dostał nowe.
Coś mi się kołacze, że getoutowscy frankowicze dostawali nowe numery kont do spłaty,
a kart już raczej getout-wydmuszka nie wystawia.

> > Najpierw zdziera się sreberko z wytłaczanych cyferek na wypukłych kartach.
> Z mojej nie zdarło się.

Z tych wypukłych spośród moich 18, które leżą sobie w szafie, też się nie zdarło.
Z tych, które noszę ze sobą w wizytowniku, zdarło się na tyle, że trzeba pod kątem
patrzeć, żeby odczytać numer (np. do IO), bo są np. tak ciapkowate (santander KK
1-2-3,
jeszcze w czerwonej wersji), że od frontu nie widać.

Co gorsza, wytarła się też farba w CVC2 - daje się odczytać tylko dlatego, że farba
była w rowkach - być może wylaserkowanych.

do góry

On Wed, 30 Aug 2023 01:09:53 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
> wtorek, 29 sierpnia 2023 o 18:04:53 UTC+2 Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
>>>> Numery rózne, wiec nie wiem czy o kontynuacji mozna tu mówic.
>>
>>> Nono, to dopiero odkrycie, że visa oraz mc mają różne numery.
>> Visa Velo ma inny niż Visa Getin;
>> MC Velo ma inny niż MC Getin?...
>
> Ma czy nie ma?
> Masz, żeby sprawdzić? Ja nie mam.
> Ale obstawaiam, że velo odziedziczyło numery po getoucie, a getout dostał nowe.
> Coś mi się kołacze, że getoutowscy frankowicze dostawali nowe numery kont do
spłaty,
> a kart już raczej getout-wydmuszka nie wystawia.

Velo odziedziczylo wszystkie numery po getinie.
No ale jesli w getinie zostały stare kredyty frankowe, to wydaje mi
sie, ze faktycznie powinny powstac nowe numery rachunków do spłaty,
no bo stare numery prowadzą do Velo.
Ale jak to zrobili, to nie wiem.

Tak czy inaczej - "wznowione" karty maja calkiem inne numery niz
stare, i nie wiem - getout tak miał, Velo chcial sie pozbyć starych
numerow ... a moze to wlasnie skutek zamiany organizacji - nie moze
nr z Visy byc kontynuowany w MC, i odwrotnie :-)
Ciekawe, czy to tylko u mnie taka zamiana, czy u wszystkich.

>>> Najpierw zdziera się sreberko z wytłaczanych cyferek na wypukłych kartach.
>> Z mojej nie zdarło się.
>
> Z tych wypukłych spośród moich 18, które leżą sobie w szafie, też się nie zdarło.
> Z tych, które noszę ze sobą w wizytowniku, zdarło się na tyle, że trzeba pod kątem
> patrzeć, żeby odczytać numer (np. do IO), bo są np. tak ciapkowate (santander KK
1-2-3,
> jeszcze w czerwonej wersji), że od frontu nie widać.
>
> Co gorsza, wytarła się też farba w CVC2 - daje się odczytać tylko dlatego, że farba
> była w rowkach - być może wylaserkowanych.

Niektorzy specjalnie zdzieraja - numer masz zapisany w notatkach,
a zlodziej czy podglądacz nie skorzysta.

J.

do góry

On Wed, 30 Aug 2023 01:09:53 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
> wtorek, 29 sierpnia 2023 o 18:04:53 UTC+2 Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
>> W dniu 28 sie 2023 o 16:09, Dawid Rutkowski pisze:
>>>> I dzieki temu wiem, ze zamiast MC dostałem nową Vise,
>>>> a zamiast Visy dostałem nową MC :-)
>>
>>> Jakie "zamiast"?
>> Gdy kończyła się MC -- dostał Visę;
>> gdy kończyła się Visa -- dostał MC?
>
> No jak wytłumaczył w końcu porządnie to zrozumiałe się stało.
> Widać wytrzeźwiał - w każdym razie pite było, czy to u JF czy w getoucie.

od początku dobrze napisałem, tylko nie zrozumiales ... za duzo
procentów ? :-)

J.

do góry

środa, 30 sierpnia 2023 o 14:44:35 UTC+2 J.F napisał(a):
> On Wed, 30 Aug 2023 01:09:53 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
> > wtorek, 29 sierpnia 2023 o 18:04:53 UTC+2 Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
> >>>> Numery rózne, wiec nie wiem czy o kontynuacji mozna tu mówic.
> >>
> >>> Nono, to dopiero odkrycie, że visa oraz mc mają różne numery.
> >> Visa Velo ma inny niż Visa Getin;
> >> MC Velo ma inny niż MC Getin?...
> >
> > Ma czy nie ma?
> > Masz, żeby sprawdzić? Ja nie mam.
> > Ale obstawaiam, że velo odziedziczyło numery po getoucie, a getout dostał nowe.
> > Coś mi się kołacze, że getoutowscy frankowicze dostawali nowe numery kont do
spłaty,
> > a kart już raczej getout-wydmuszka nie wystawia.
> Velo odziedziczylo wszystkie numery po getinie.
> No ale jesli w getinie zostały stare kredyty frankowe, to wydaje mi
> sie, ze faktycznie powinny powstac nowe numery rachunków do spłaty,
> no bo stare numery prowadzą do Velo.
> Ale jak to zrobili, to nie wiem.

Getout dostał nowy numer rozliczeniowy w NBP, a velo zachował stary getoutowy.
Nihil novi, tak samo było przy robieniu frankowej wydmuszki z BPH,
podczas gdy wszystko inne poszło do alioru.
Z DB było trochę inaczej - tam została dawna część korpo + franki z fizolskiego,
więc frankowicze dostali nowe numery rachunków z numerem rozliczeniowym korpo-DB.
Bo przez długi czas były w PL dwa oddzielne banku DB - korpo oraz fizolski (coś chba
DB-PBC się nazywał) - potem je połączyli, a potem sprzedali część fizolska, ale bez
franków,
do santandera (wtedy jeszcze bz-wbk).

> Tak czy inaczej - "wznowione" karty maja calkiem inne numery niz
> stare, i nie wiem - getout tak miał, Velo chcial sie pozbyć starych
> numerow ... a moze to wlasnie skutek zamiany organizacji - nie moze
> nr z Visy byc kontynuowany w MC, i odwrotnie :-)
> Ciekawe, czy to tylko u mnie taka zamiana, czy u wszystkich.

Jeśli stare działały po rozdzieleniu getout-velo to przeszły do velo.
Widać nie porzucili dawnych nawyków robienia niespodzianek.
A masz te karty?
Jakie było 6 pierwszych cyfr getoutowych visa oraz mc - i jakie jest 6 pierwszych
cyfr tych nowych z velo?

> >>> Najpierw zdziera się sreberko z wytłaczanych cyferek na wypukłych kartach.
> >> Z mojej nie zdarło się.
> >
> > Z tych wypukłych spośród moich 18, które leżą sobie w szafie, też się nie zdarło.

> > Z tych, które noszę ze sobą w wizytowniku, zdarło się na tyle, że trzeba pod
kątem
> > patrzeć, żeby odczytać numer (np. do IO), bo są np. tak ciapkowate (santander KK
1-2-3,
> > jeszcze w czerwonej wersji), że od frontu nie widać.
> >
> > Co gorsza, wytarła się też farba w CVC2 - daje się odczytać tylko dlatego, że
farba
> > była w rowkach - być może wylaserkowanych.
> Niektorzy specjalnie zdzieraja - numer masz zapisany w notatkach,
> a zlodziej czy podglądacz nie skorzysta.

Znowu piłeś?
Czy jak ktoś specjalnie zdziera, bo gdzieś zapisał, to będzie narzekał, że mu się
starło?
W niektórych bankach da się to sprawdzić w apce czy ST - ale w santanderze
użytkownik karty dodatkowej nie może nawet sprawdzić dostępnych środków, więc co
dopiero CVC2.

do góry