Użytkownik "kuba93" <N...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a23v6n$k7k$1@news.tpi.pl...

> Chodziło mi głównie o profesjonalizm podejścia i o fakt, że może zaistniec
> sytuacja, że nie będziesz nawet wiedział, że ktoś wszedł w posiadanie twoich
> haseł.

Zwróć uwagę, że o ile profesjonalizm Inteligo daje Ci (a jednak złudne) poczucie
bezpieczeństwa za Twoje pieniądze, o tyle profesjonalizm mBanku nie przesadza z
nadmiarem zbędnych środków bezpieczeństwa, chroniąc Twoje pieniądze. A wybór należy
wyłącznie do Ciebie.

>Aby wejść w posiadanie haseł z Inteligo trzeba zabrać, lub zdrapać
> (czytaj zostawić ślad).
> I tyle.

Nie. Żeby wejść w posiadanie haseł Inteligo (co dotyczy mBanku) wystrczy ukraść
Ci kartkę z hasłami w takim momencie, żebyś przez dość długi czas nie wiedział o
tym. A czy trzeba będzie coś drapać czy nie - ktoś, kto ukradł hasła, żeby Cię
okraść na ich podstawie, z drapaniem czy bez zrobi swoje zanim się obejrzysz. Ktoś,
kto nie będzie umiał nic z hasłami zrobić - najpewniej po prostu je zniszczy.
Sądzisz może, że złodziej będzie ryzykował ujawnienia się, żeby Ci oddać kartkę z
poodkrywanymi hasłami?

> Dla mnie bardziej profesjonalne i już. Każdy ma swoje zdanie i nie jest moim
> celem przekonywanie nikogo do mojego.

To dlaczego piszesz (pierwszy w wątku) post w tonie nieomalże alarmistycznym, co
już zauważył Rafał Deptuła?

--
Lejak
j...@p...onet.pl
j...@a...net.pl

do góry

Rafal Deptula pisze:
>Nie zawsze mam pod reka np monete, zeby je zdrapac, a nie mam
>ochoty brudzic sobie paznokci.

A ja mam sposób na zdrapkę Inteligo. Najlepiej zdrapuje się żetonem
telefonicznym A (obecnie wycofane z obiegu).

--
mailto:r...@k...chip.inv.pl
! Odpowiadając na priv usuń 'inv.' z adresu !

do góry