eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikochane PKP i karty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 31. Data: 2003-11-13 22:35:39
    Temat: Re: kochane PKP i karty
    Od: Krystek <k...@s...pl_>

    Adam Płaszczyca w odpowiedzi na mój post napisał:
    >>A jak kupujesz coś w sklepie i chcesz to "coś" wymienić / zwrócić to
    >>chyba musisz pokazać kwitek, że zostało to kupione w tym sklepie,
    >>prawda?
    >
    >
    > Tak, paragon./ A nie kwitek z terminala kartowego.

    No bo PKP nie wydaje paragonów na sprzedawane przez siebie bilety, chyba,
    że masz taką potrzebę i bierzesz fakturę na bilety. A zwrot biletu jest
    obwarowany szczególnymi zasadami. Sam bilet jest dokumentem świadczącym
    o nabyciu usługi.


  • 32. Data: 2003-11-14 13:16:37
    Temat: Re: Odp: Odp: kochane PKP i karty
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "k...@i...pl" <k...@i...pl> writes:

    > > Co PKP obchodzi jaka to jest karta? Moglbym jedynie zrozumiec, gdyby
    > A pewnien jesteś, że banku to nie obchodzi? Iże sobie nie zastrzegł czegoś
    > takiego?

    Moze sobie zastrzegac, tyle ze:
    - ktory bank
    - watpie by bank-wydawca karty mial jakakolwiek umowe z PKP.
    - co to klienta obchodzi.

    > Jakby było inaczej, to opłacałoby się ( faktycznei nie w wypadku PKP gdzie
    > 10 % prowizji) kupic kredytową i zwrot na zwykła, ze zwyklej z bankomatu...

    Oczywiscie.
    Niektorzy ludzie tak robia, jak nie maja z czego czynszu zaplacic.
    Do momentu, w ktorym im banki kart nie pozabieraja, oczywiscie (ale to
    nie przez zwroty).
    Bankomat jest tu oczywiscie zbedny.

    > Toz to lepsze od oscylatora Bagsika!!! Bo oscylator wymagał jeżdzenai miedzy
    > miastami, czeków etc. a tu tylko POS.....

    ... tyle ze na czeku "miesci" sie wiecej cyferek.

    > BTW jak w OBI zwracałem towar to SPRAWDZANO numer karty... Więc nie tylko
    > PKP...

    Nie twierdze ze tylko PKP, twierdze ze nie maja prawa odmowic zwrotu
    na inna karte lub np. gotowka.
    Tak to juz niestety jest, prowizje karciana nalezy traktowac jako
    koszt przyjecia zaplaty, a nie jako obnizenie ceny.

    Naturalnie nie nalezy zapominac, ze polskie prawo nie przewiduje
    obowiazku przyjecia zwrotu towaru przez sprzedawce - wiec wszystkie
    takie operacje opieraja sie wylacznie na ofercie sprzedawcy
    (przewidujacej prawo do zwrotu). Tyle ze jeszcze nie widzialem
    czegos takiego, by taka oferta wspominala w ogole o sposobie
    platnosci.
    --
    Krzysztof Halasa, B*FH


  • 33. Data: 2003-11-14 21:23:24
    Temat: Odp: Odp: Odp: kochane PKP i karty
    Od: "k...@i...pl" <k...@i...pl>


    Użytkownik Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:m...@d...pm.waw.pl...
    > Moze sobie zastrzegac, tyle ze:
    > - ktory bank
    > - watpie by bank-wydawca karty mial jakakolwiek umowe z PKP.
    > - co to klienta obchodzi.
    A moze mieć OGÓLNĄ umowę ze wszystkimi - zę w wypadku zwrotu towaru mozn
    azrobić zwrot TYLKO na tą samą kartę.
    Widiałes standardowe umowy miedzy bankami.polcardem a sprzedawcami?
    Ja nie - ale dla mnei taki zapis jest raczej oczywisty.
    Jak to co klienta obchodzi? Kupił kartą A. karta służy do operacji
    bezgotówkowych zakupu. NIe ma w tabelach prowizji ani operacjach
    dopusczlnych transferu pieniedzy pomiedzy swoimi kartami.
    KLient moze wykorzystac kartę do transakcji bezgotówkowych lub wypłat w
    bankomatach lub bnkach - ale zazwyczaj bezprowizyjene sa tylko ZAKUPY
    A transfery miedzy kartami są nie uwzględnioen w regulaminei wśród
    dpouszczalnych działań.


    > > Jakby było inaczej, to opłacałoby się ( faktycznei nie w wypadku PKP
    gdzie
    > > 10 % prowizji) kupic kredytową i zwrot na zwykła, ze zwyklej z
    bankomatu...
    >
    > Oczywiscie.
    > Niektorzy ludzie tak robia, jak nie maja z czego czynszu zaplacic.
    łał.... Ni eznam takich ludzi ..
    I gdzie to oni robią?
    To i ja zacznę się w oscylator bawić....

    > ... tyle ze na czeku "miesci" sie wiecej cyferek.
    Od czegoś trzeba zacząć:)


    > > BTW jak w OBI zwracałem towar to SPRAWDZANO numer karty... Więc nie
    tylko
    > > PKP...
    >
    > Nie twierdze ze tylko PKP, twierdze ze nie maja prawa odmowic zwrotu
    > na inna karte lub np. gotowka.
    Ano a ja twierdzę, że jest inaczej. I rozstrzygnac to mozę tylko osaba
    znajaca dokładnie regulaminy: np. czy wolno zrobic zwrot na karte innej
    osoby.... bo jeśli nie, to jak udowodnić, że druga karta jest tej samej
    osoby? Bo napisane moze być cokolwiek na karcie, prawda?

    > Naturalnie nie nalezy zapominac, ze polskie prawo nie przewiduje
    > obowiazku przyjecia zwrotu towaru przez sprzedawce - wiec wszystkie
    Oj... w ciągu 7 dni sprawny sprzet nie noszacy znamion używania sklep MA
    OBOWIAZEK przyjać.
    A jak kupiony przez jakieś wysyłkowe to bodajze 30 dni..
    Podstawowe prawo konsumenta....
    Albo po 3 naprawie w czasi egwarancji: wymiana na nowy LUB zwrot
    pienęedzy...

    Nie znasz swoich praw konsumenta:)

    > czegos takiego, by taka oferta wspominala w ogole o sposobie
    > platnosci.
    A tu tez nie widziałem. Ale i nigdy kupując karta nie prosiłem o pokazanie
    takowego.



  • 34. Data: 2003-11-15 08:09:01
    Temat: Re: Odp: Odp: Odp: kochane PKP i karty
    Od: t...@p...fm (Tomasz Staszewski)

    Użytkownik k...@i...pl napisał:
    >
    > Oj... w ciągu 7 dni sprawny sprzet nie noszacy znamion używania sklep MA
    > OBOWIAZEK przyjać.

    Podstawa prawna? (nazwa aktu prawnego i nr artykułu)

    > A jak kupiony przez jakieś wysyłkowe to bodajze 30 dni..

    10 dni

    > Podstawowe prawo konsumenta....

    Powątpiewam

    pzdr

    Tomek


    --
    Zaloz prywatne forum:
    http://forum.onet.pl


  • 35. Data: 2003-11-16 14:50:09
    Temat: Re: Odp: Odp: Odp: kochane PKP i karty
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "k...@i...pl" <k...@i...pl> writes:

    > A moze mieć OGÓLNĄ umowę ze wszystkimi - zę w wypadku zwrotu towaru mozn
    > azrobić zwrot TYLKO na tą samą kartę.

    Prawodawstwo ktorego kraju przewiduje taki rodzaj umowy?

    > Widiałes standardowe umowy miedzy bankami.polcardem a sprzedawcami?

    Miedzy bankami - nie. Ale miedzy akurat innym acquirerem i sprzedawca
    - tak, i tam niczego takiego nie ma.

    > Ja nie - ale dla mnei taki zapis jest raczej oczywisty.

    Ja, jesli czegos nie widzialem, i nie mam specjalnie sensownych podstaw
    by w to wierzyc, ani jesli nie mam nawet zadnych innych podstaw, to
    nie traktuje tego jako rzeczy oczywistej.

    > Jak to co klienta obchodzi? Kupił kartą A. karta służy do operacji
    > bezgotówkowych zakupu. NIe ma w tabelach prowizji ani operacjach
    > dopusczlnych transferu pieniedzy pomiedzy swoimi kartami.

    I klient takiej operacji nie chce przeprowadzac, wiec nie wiem po co
    to piszesz.

    > KLient moze wykorzystac kartę do transakcji bezgotówkowych lub wypłat w
    > bankomatach lub bnkach - ale zazwyczaj bezprowizyjene sa tylko ZAKUPY
    > A transfery miedzy kartami są nie uwzględnioen w regulaminei wśród
    > dpouszczalnych działań.

    Za to sa tam uwzglednione uznania karty.

    > łał.... Ni eznam takich ludzi ..
    > I gdzie to oni robią?

    W sklepach, a gdzie mogliby to robic?

    > To i ja zacznę się w oscylator bawić....

    Wiele to nie naoscylujesz, lepiej sie wziac za przyzwoita robote.

    > > Nie twierdze ze tylko PKP, twierdze ze nie maja prawa odmowic zwrotu
    > > na inna karte lub np. gotowka.
    > Ano a ja twierdzę, że jest inaczej.

    Tyle ze roznica miedzy nami jest taka, ze moje twierdzenia sa na czyms
    sensownym oparte.

    > I rozstrzygnac to mozę tylko osaba
    > znajaca dokładnie regulaminy: np. czy wolno zrobic zwrot na karte innej
    > osoby.... bo jeśli nie, to jak udowodnić, że druga karta jest tej samej
    > osoby? Bo napisane moze być cokolwiek na karcie, prawda?

    Prawda. Zwiazek tych wszystkich rozwazan z problemem tej samej karty
    jest zerowy.
    Jesli sprzedawca nie moze zrobic zwrotu na karte (z przyczyn lezacych
    po obojetnie ktorej stronie), zawsze moze zrobic to gotowka (chyba ze
    obie strony sa przedsiebiorcami i kwota jest wyzsza niz limit, ale to
    raczej nie jest ten problem). W koncu gotowka jest prawnym srodkiem
    platniczym.

    > Oj... w ciągu 7 dni sprawny sprzet nie noszacy znamion używania sklep MA
    > OBOWIAZEK przyjać.

    Bzdura.
    Wyjatkiem sa sklepy, ktore w ofercie publicznej (zwykle) sie do tego
    zobowiazaly.

    > A jak kupiony przez jakieś wysyłkowe to bodajze 30 dni..

    Ustawowo 10 dni, i zwykle nie daja wiecej.

    > Podstawowe prawo konsumenta....

    opublikowane w ktorym numerze Dz.U.?

    > Albo po 3 naprawie w czasi egwarancji: wymiana na nowy LUB zwrot
    > pienęedzy...
    >
    > Nie znasz swoich praw konsumenta:)

    Bardzo smieszne. Sprzedawca ani nikt inny nawet nie musi udzielac
    gwarancji. Jedynym ustawowym zabezpieczeniem jest 2-letnia odpowiedzialnosc
    sprzedawcy za zgodnosc towaru z umowa sprzedazy.

    > > czegos takiego, by taka oferta wspominala w ogole o sposobie
    > > platnosci.
    > A tu tez nie widziałem. Ale i nigdy kupując karta nie prosiłem o pokazanie
    > takowego.

    Tzn. chyba takowej - tzn. oferty?
    Nie ma na szczescie takiego obowiazku :-)
    --
    Krzysztof Halasa, B*FH


  • 36. Data: 2003-11-16 23:55:33
    Temat: Odp: kochane PKP i karty
    Od: kam <X...@X...onet.plX>

    k...@i...pl wrote:
    > Oj... w ciągu 7 dni sprawny sprzet nie noszacy znamion używania sklep MA
    > OBOWIAZEK przyjać.

    I kto ludziom takie bajki opowiada...

    KG


  • 37. Data: 2003-11-17 12:51:38
    Temat: Re: kochane PKP i karty
    Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>

    Użytkownik kam napisał:

    > k...@i...pl wrote:
    >
    >> Oj... w ciągu 7 dni sprawny sprzet nie noszacy znamion używania sklep MA
    >> OBOWIAZEK przyjać.

    I wtedy sie obudziles i znowu musiales isc na boj do sadu.

    Niestety takie cuda jak zwracanie towaru do 30 dni (czasami wiecej) od
    zakupu bez pytan i problemow dzieja sie w USA. Co wiecej przy oddawaniu
    towaru nie musisz miec metek i paragonow, wystarczy ze dany sklep cos
    takiego sprzedaje (cholera jakos potrafia zaufac klientowi). W naszym
    trzecim swiecie mozesz o tym zapomniec. Obwiam sie ze na baaaaaardzo
    dlugo. :-(

    Bartol

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1