eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikonto osobiste.. czyli jak nie powinno być w żadnym banku (długie)konto osobiste.. czyli jak nie powinno być w żadnym banku (długie)
  • Data: 2007-05-05 06:14:19
    Temat: konto osobiste.. czyli jak nie powinno być w żadnym banku (długie)
    Od: "melitta" <n...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam.
    Zostałam niejako zmuszona przez swój dotychczasowy bank do poszukiwania
    innego i może moglibyście się ywpowiedzieć czy Volkswagen bank normalnie
    traktuje klientów. Ewentualnie jakie konto w jakim banku moglibyście polecić
    osobie z prymitywnymi potrzebami bankowymi (przelewy przez internet - z
    tokenem, żadne zdrapki- bezpłatnie (wydanie tokena też bezpłatnie),
    najchętniej bezpłatne wypłaty z bankomatu i niewiele za prowadzenie konta.
    Może być wymagany comiesięczny wpływ.

    Do tej pory korzystaliśmy z TŻ ze wspólnego konta w Lukasie, ale ponownie
    mnie zdenerwowali i się wynoszę od nich. Kiedyś wysłali mi i TŻ pin do karty
    płatniczej nieczytelny i musieliśmy po kasę biegać do oddziału i jeszcze za
    to płacić. Nie chciało mi się pisać reklamacji, dałam sobie spokój. Później
    wysłali mi nr pin do karty kredytowej na adres zameldowania (gdzie pojawiam
    się raz na dwa miesiące; karty na ten adres nie wysłali tylko dzięki mojej
    interwencji, natomiast zajęło im to nie dwa tygodnie a dobrze ponad
    miesiąc). Odpuściłam, trudno.
    Kwiatek pojawił się 30 kwietnia. TŻ zauważył że ważność karty upływa 30
    kwietnia. Zadzwonił, okazało się że karta czeka na niego w placówce - skoro
    pierwszą odbierał, to tę też musi odebrać. OK. Ale dlaczego nie
    poinformowali że mija termin ważności? Jak często się na tę datę patrzy? Nic
    to, miałam swoją kartę, tyle że jej termin też mijał 30. Ale coś mnie
    podkusiło i zadzwoniłam się zapytać czy ja czasem poprzedniej karty nie
    miałam wysyłanej. Pan mnie poinformował, że karta czeka w placówce przy
    ul.X. Na moje zdziwnienie że nie ma placówki przy tej ulicy, natomiast ja
    tam kiedyś mieszkałam, pan zapowiedział przerwę i po 5 minutach usłyszałam
    że wysłali mi kartę. Na adres nieaktualny od półtora roku. Wysłali w połowie
    miesiąca. Dodam że adres do korespondencji zawsze aktualizuję w banku i
    wyciągi przychodzą od czasu zmiany adresu na aktualny. No i byliśmy z TŻ w
    tzw. dupie. Na wyjeździe, dni świąteczne a karty ważne tylko kilka godzin,
    jeden bankomat w całej miejscowości. Pan z lukasa miał się porozumieć z
    przełożonym co zrobić w sytuacji kiedy oni dali ciała i schrzanili adres pod
    który wysłali kartę - ponieważ rozwiązanie wypłacić gotówkę i latać z nią w
    kieszeniach jakoś średnio mi odpowiadało. Pan się skonsultował. I w efekcie
    musieliśmy wypłacić gotówkę na zapas w obcym bankomacie z prowizją. Na
    dodatek zostałam poinformowana że mogę wystąpić na piśmie do banku ze swoimi
    oczekiwaniami. I znowu się zdzwiwiłam. Bank dał ciała a ja mam jeszcze
    występować do nich na piśmie.
    I to w banku pod hasłem "tak powinno być w każdym banku"
    Powiedzcie w którym tak jet ale jednocześnie tak nie jest? Bo generalnie
    usługi Lukasa mi odpowiadały. Gdzie znajdę podobnie, tylko w lepszym
    wykonaniu.

    pozdrawiam po weekendowo

    melitta


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1