-
51. Data: 2009-08-28 10:24:21
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: "skippy" <m...@o...the.moon>
1)
Natomiast słowem zakończenie gadania o konkretach, to co do wspomnianego D.,
jesli można (w zakresie stricte giełdowym), prognozy takie jak ta:
http://ifutures.pl/post8735.html#p8735
powstały dzieki temu że go kiedys uwaznie czytałem; śmiać mi sie chce ze
wszystkich frustratów to krytykujacych.
2)
Nie ma prognoz 100% pewnych ani 100% trafnych.
3)
Oprócz prognoz istotnym elementem jest SL, TP, MM i inne podobne pierdoły
smieszne dla stada baranów.
4)
Jeśli ktos długo- czy nawet średniterminowe czyjeś prognozy utożsamia z
graniem zlewarowanym, to jest kompletnym idiotą.
5)
Zostawiam też podstawową sprawę przekazaną przez M.AP.Sz, która mnie w 2006
przeraziła, jednak okazała sie prawdą:
trzeba obejrzeć (przeanalizować, przewalić algorytmami) tysiące wykresów,
żeby cos z tego było.
6)
I ostatnią poza w.w. - nikt za darmo nie da recepty na robienie kasy, to
bzdury, ale pytajac i drążąc można się czegoś nauczyć bez wywalania kupy
kasy na brednie w książkach i na wykładach.
Pozdrawiam
PS
7)
B&H to KiT dla rolowania frajerskiej ulicy.
-
52. Data: 2009-08-28 10:43:17
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl>
skippy pisze:
>
> 3)
> Oprócz prognoz istotnym elementem jest SL, TP, MM i inne podobne pierdoły
> smieszne dla stada baranów.
>
Jest to znana i sprytna wymówka tych, którzy pomylili się w prognozach.
Istota sprawy polega na tym, że SL, TP i MM można stosować zawsze, nawet
wtedy , gdy sygnały wejścia są generowane losowe.
Niektórzy nawet twierdzą, że sygnały losowe uzupełnione przez zlecenia
stop i rozsądne zarządzanie wielkością pozycji oraz realnymi poziomami
zysku są wystarczająco dobrym systemem na to aby systematycznie zarabiać.
Tyle tylko, że ma się to nijak do oceny jakości samych prognoz.
> 7)
> B&H to KiT dla rolowania frajerskiej ulicy.
Równie dobrze można powiedzieć, że lansowanie bezwzględnego stosowania
SL jest rolowaniem frajerów na prowizje przez DM i całe lobby z nimi
powiązane.
-
53. Data: 2009-08-28 10:58:25
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: Ingarden <e...@o...pl>
> 2)
> Nie ma prognoz 100% pewnych ani 100% trafnych.
Nieprawda! *
"W dniu X poziom bedzie wyzszy, nizszy lub taki sam jak obecnie".
"W dniu X poziom bedzie wynosil Y, albo nie bedzie".
Ja tam caly czas slysze takie prognozy.
*) Jesli nie bedziemy zbytnio zwiekszac poziomu abstrakcji. Np. przy
zalozeniu, ze do dnia X zasady logiki w naszym wszechswiecie nie zmienia
sie.
--
le
-
54. Data: 2009-08-28 11:03:51
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: totus <t...@p...onet.pl>
Jerzy Olszewski wrote:
> Niektórzy nawet twierdzą, że sygnały losowe uzupełnione przez zlecenia
> stop i rozsądne zarządzanie wielkością pozycji oraz realnymi poziomami
> zysku są wystarczająco dobrym systemem na to aby systematycznie zarabiać.
>
Na świecie jest tak dużo ludzi, że zawsze znajdą się niektórzy, którzy
twierdzą coś co nam pomaga w dyskusji. Najlepiej jak niektórzy i ich poglądy
właśnie wymyśliliśmy. Ważniejsze od tego co niektórzy mówią jest to co robią
ludzie z krwi i kości. Znasz może takich co handlują własnymi lub
powierzonymi pieniędzmi w oparciu o rzut monetą czyli losowo wybierają
pozycję?
> Tyle tylko, że ma się to nijak do oceny jakości samych prognoz.
>
Nie dyskutujemy o tym czy oceniać prognozy czy nie. Tylko o tym, że ocenia
się prognozującego i jego intencje, które się zgaduje.
Cała dyskusja jest o tym jaką to krzywdę mógł zrobić Dieter swoją prognozą.
Znasz kogoś, kto zainwestował własne pieniądze na podstawie tej prognozy?
Znasz tych pokrzywdzonych? Czy to są niektórzy, którzy mogli wziąć kredyt
pod zastaw swojego mieszkania i za wszystko kupili kontrakty oraz trzymali
dopóki nie stracili wszystkiego. Niektórzy mówią, że takie działanie
wynikało bezpośrednio z prognozy Dietera.
-
55. Data: 2009-08-28 11:04:58
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: Ingarden <e...@o...pl>
> Niektórzy nawet twierdzą, że sygnały losowe uzupełnione przez zlecenia
> stop i rozsądne zarządzanie wielkością pozycji oraz realnymi poziomami
> zysku są wystarczająco dobrym systemem na to aby systematycznie zarabiać.
A tego akurat nie rozumiem. Niby w jaki sposob SL mialby pomoc zarabiac,
przy zalozeniu, ze na wejsciu mamy szum? Nawet pomijajac fakt, ze EX < 0
(prowizja).
Chyba, ze przez sygnal losowy rozumiesz, nie sygnal na wejsciu (dane),
ale sygnal systemu (alert).
--
le
-
56. Data: 2009-08-28 11:16:55
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl>
Ingarden pisze:
>> Niektórzy nawet twierdzą, że sygnały losowe uzupełnione przez zlecenia
>> stop i rozsądne zarządzanie wielkością pozycji oraz realnymi poziomami
>> zysku są wystarczająco dobrym systemem na to aby systematycznie zarabiać.
>
> A tego akurat nie rozumiem. Niby w jaki sposob SL mialby pomoc zarabiac,
> przy zalozeniu, ze na wejsciu mamy szum? Nawet pomijajac fakt, ze EX < 0
> (prowizja).
>
> Chyba, ze przez sygnal losowy rozumiesz, nie sygnal na wejsciu (dane),
> ale sygnal systemu (alert).
>
Kupujesz albo sprzedajesz w dowolnym momencie. Ustawiasz SL na poziomie
wynikającym ze statystyki zmienności i zysk na poziomie dużo wyższym,
który zapewnia godziwy zarobek w sytuacji , gdy miałeś fart i trafiłeś w
rynek.
Jeżeli dobrze dobrałeś obydwa poziomy, to dzięki temu ,że realizujesz
zasadę "ucinaj stratę , hoduj zysk" masz szansę w dłuższym terminie zarobić.
Jest też zła wiadomość z tym związana. Podczas , gdy Ty masz tylko
szansę na zarobek, to Twój makler i poborca podatkowy ma pewność, że
zarobi :)
Wobec tego ja bym odradzał taką grę.
-
57. Data: 2009-08-28 11:29:19
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: "Lucjan T. Tyrfoni" <t...@t...pl.com>
Ingarden wrote:
>> 2)
>> Nie ma prognoz 100% pewnych ani 100% trafnych.
>
> Nieprawda! *
> "W dniu X poziom bedzie wyzszy, nizszy lub taki sam jak obecnie".
> "W dniu X poziom bedzie wynosil Y, albo nie bedzie".
>
> Ja tam caly czas slysze takie prognozy.
>
>
> *) Jesli nie bedziemy zbytnio zwiekszac poziomu abstrakcji. Np. przy
> zalozeniu, ze do dnia X zasady logiki w naszym wszechswiecie nie zmienia
> sie.
Prawo Dunsa Szkota mówi, że nie może
--
__
-
58. Data: 2009-08-28 11:37:05
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: "skippy" <m...@o...the.moon>
Użytkownik "Jerzy Olszewski" <j...@i...com.pl> napisał w wiadomości
news:h78cv1$s3v$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> skippy pisze:
>>
>> 3)
>> Oprócz prognoz istotnym elementem jest SL, TP, MM i inne podobne pierdoły
>> smieszne dla stada baranów.
>>
>
> Jest to znana i sprytna wymówka tych, którzy pomylili się w prognozach.
> Istota sprawy polega na tym, że SL, TP i MM można stosować zawsze, nawet
> wtedy , gdy sygnały wejścia są generowane losowe.
>
> Niektórzy nawet twierdzą, że sygnały losowe uzupełnione przez zlecenia
> stop i rozsądne zarządzanie wielkością pozycji oraz realnymi poziomami
> zysku są wystarczająco dobrym systemem na to aby systematycznie zarabiać.
Tak Ci się zdaje, czy masz jakies badania w temacie?
http://www.futures.pl/?did=139&wdid=12924
-
59. Data: 2009-08-28 11:42:09
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Fri, 28 Aug 2009 09:08:03 +0200, totus <t...@p...onet.pl>
wrote:
>się podobała. Podejrzewam Cię jednak, że nie masz alternatywy. Naplułeś na
>niego bo, z innych powodów, ślina Ci się nazbierała.
Naplułem? Poprzednio, o ile pamiętam, napisałeś, że obrzygałem? ICKJ?
Może jeszcze popełniłem ludobójstwo? Skrytykowałem jego styl
i poddałem w wątpliwość wartość merytoryczną jego "prognoz". Tyle.
A zachowujesz się co najmniej, jakbym jakieś strasznie brzydkie plotki
rozpowszechniał o Twojej matce.
BTW, robisz straszne błędy ortograficzne. "Ci" pisane wielką literą
zgodnie z konwencją służy podkreśleniu szacunku do adresata - który
jakoby "opluł i obrzygał". Daruj sobie.
--
Maciej Bójko
m...@g...com
-
60. Data: 2009-08-28 11:49:42
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: totus <t...@p...onet.pl>
Maciej Bojko wrote:
> Daruj sobie
Tak też zrobię. Moje błędy ortograficzne kasują moje argumenty. Masz rację.