eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikredyt - trudnosci w splatach › kredyt - trudnosci w splatach
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
    atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "x" <y...@o...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: kredyt - trudnosci w splatach
    Date: Sun, 21 Jan 2007 14:31:46 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 38
    Message-ID: <eovq6o$6sh$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: egt10.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1169386520 7057 83.21.83.10 (21 Jan 2007 13:35:20 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 21 Jan 2007 13:35:20 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3028
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3028
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:405775
    [ ukryj nagłówki ]

    Mam problem ze spłatą zaciągniętego kredytu (rozłożony na 6 lat,
    kilkadziesiąt tysięcy zł). Nie tak miało być. Miałam go spłacić jednorazowo,
    po miesiacu ale asekuracyjnie wzięłam na 6 lat (nic mnie nie kosztowało na
    dłuższy okres)... właściwie zgubiła mnie niekompetencja chłopaka z banku,
    który zapewniał mnie, że wystarczą te dokumenty które posiadam do uzyskania
    większego kredytu (częściowo tym większym kredytem miałam spłacić tamten i
    kupić nową halę)... dużo by tłumaczyć... ale zaplanowane było tak, że nie
    powinnam mieć problemów. Dostałam zgodę z centrali od analityka by dostać
    ten większy kredyt, ale... gdy przyszło do podpisania umowy, chłopak z banku
    powiedział że muszę dosnieść jeszcze jeden dokument (gdzie wcześniej
    zapewniał mnie jasno, że nie będzie wymagany (załatwienie go zabrało by mi
    pół roku) dlatego kilkakrotnie pytałam go czy będzie potrzebny, a on za
    każdym razem odpowiadał, że nie).
    Wpadłam w totalny dół. Nie wiem co robić, nie wiem jak spłacić tamten
    kredyt, prawdopodobnie przez zarozumiałość doradcy bankowego będę musiała
    zamknąć firmę... przygotowywałam sie do tych operacji trzy miesiące,
    zaplanowałam wszystko tak, by nie było żadnych problemów... wyłożyłam się na
    ostatnim schodku...
    Co robić? czy mogę dogadać się z tym bankiem w którym wzięłam kredyt na
    kilkadziesiąt tysięcy zł żeby odroczyli mi na jakiś czas spłatę? co grozi mi
    jeśli nie będę spłacać tego kredytu? jak wyjść z tego z twarzą? nie chcę być
    oszustką, która wzięła kredyt i go nie spłaca (dostałam go jedynie na dowód
    osobisty w... 3 minuty...więc tym bardziej uważam, ze powinnam być
    "wdzięczna" za zaufanie)... cholera, nie wiem co robić... mogę się zwinąć i
    czekać aż będą mnie ścigać, ale nie chcę tego. Chcę być uczciwa i
    wiarygodna. Chcę spłacić ten kredyt i nie czuć się jak złodziej... Czy moze
    pojechać do centrali tego banku i tam rozmawiać z dyrektorem, pokazac mu na
    co przeznaczyłam te otzrymane od nich pieniądze i dlaczego potrzebuję
    czasu?...
    i drugie pytanie... czy mogę tego butnego skurwysyna z banku pociągnąć do
    jakiejś odpowiedzialności za brak kompetencji? nie mam nic na papierze, mam
    w głowie tysiac wizyt i tysiąc zapewnień, że nie będzie wymagany dany
    dokument... to za mało, prawda?...

    pozdrawiam,
    x


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1