-
41. Data: 2006-07-25 15:22:26
Temat: Re: mbank - kogo i gdzie opierdzielic
Od: "fotomania" <lensring@NO_SPAM_lensring.pl>
Użytkownik "Ghost" <...@...com> napisał w wiadomości
news:ea5116$5fd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Heh, super gosciu jestes - w tym miejscu raczej EOT.
W jaki sposob ktos dostal twoje ID ?? To jedno .
Drugie moze cos grzebales w ustawieniach i wycieles sobie kanal internet ??
Wiem ze to glupie ale moze
-
42. Data: 2006-07-25 15:32:24
Temat: Re: mbank - kogo i gdzie opierdzielic
Od: "Ghost" <...@...com>
Użytkownik "fotomania" <lensring@NO_SPAM_lensring.pl> napisał w wiadomości
news:ea5cgo$gu0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <...@...com> napisał w wiadomości
> news:ea5116$5fd$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>> Heh, super gosciu jestes - w tym miejscu raczej EOT.
>
>
> W jaki sposob ktos dostal twoje ID ?? To jedno .
To akurat najmniejszy problem.
> Drugie moze cos grzebales w ustawieniach i wycieles sobie kanal internet
> ??
> Wiem ze to glupie ale moze
Nie, zadne takie. I nie chodzi mi, ze mam wylaczony kanal internmetowy - bo
z tym trzeba sie liczyc, wlasnie przy probie wlamania. Chodzi mi o to, ze
nie chca do mnie oddzwonic i tyle.
-
43. Data: 2006-07-25 17:13:54
Temat: Re: mbank - kogo i gdzie opierdzielic
Od: "Pen" <p...@g...pl>
Użytkownik "Ghost" <...@...com> napisał w wiadomości
news:ea4oo3$i37$1@nemesis.news.tpi.pl...
<...>
> pod telefonem i nic. Nie mozna podac innego numeru (np. komorki ktora mam
> przy sobie) bo nie jest na liscie, listy nie zmienie dopoki nie dostane
> telekodu. Wiec czekaj glupku kolejny dzien na telefon od jasnie panstwa.
> Chyba im podziekuje za "wspolprace". Nie wiem co u nich szwankuje -
> ludzie, oprogramownie, organizacja (mam to gdzies), ale jak znam zycie
> pewnie jest to skutek "oszczednosci" i krojenia budzetu. W pogoni za
> zyskiem olewaja pojedycznych klientow.
Jak się nie raczyło podać aktualnych telefonów, to jest problem.
A jeszcze większy jak nie ma podanego aktualnego adresu.
W Inteligo jest podobnie, ale tam można jeszcze aktualizację danych na
piśmie zrobić (priorytet + 2 dni na wprowadzenie danych z papierka do
systemu) - a w mBanku tak się nie da ?
-
44. Data: 2006-07-25 17:30:04
Temat: Re: mbank - kogo i gdzie opierdzielic
Od: "Ghost" <...@...com>
Użytkownik "Pen" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ea5jhp$l2t$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Ghost" <...@...com> napisał w wiadomości
> news:ea4oo3$i37$1@nemesis.news.tpi.pl...
> <...>
>> pod telefonem i nic. Nie mozna podac innego numeru (np. komorki ktora mam
>> przy sobie) bo nie jest na liscie, listy nie zmienie dopoki nie dostane
>> telekodu. Wiec czekaj glupku kolejny dzien na telefon od jasnie panstwa.
>> Chyba im podziekuje za "wspolprace". Nie wiem co u nich szwankuje -
>> ludzie, oprogramownie, organizacja (mam to gdzies), ale jak znam zycie
>> pewnie jest to skutek "oszczednosci" i krojenia budzetu. W pogoni za
>> zyskiem olewaja pojedycznych klientow.
>
> Jak się nie raczyło podać aktualnych telefonów, to jest problem.
Raczylo sie.
> A jeszcze większy jak nie ma podanego aktualnego adresu.
Ma sie.
Jeszcze jakies watpliwosci?
-
45. Data: 2006-07-25 17:55:40
Temat: Re: mbank - kogo i gdzie opierdzielic
Od: "Pen" <p...@g...pl>
to dlaczego na komórkę się nie mogą dodzwonić, he ?
zresztą nie sprawdzisz aktualności numerów (bo nie masz jak), a pewnie tylko
_wydaje_ Ci się, że są aktualne...
uwierz mi, w większości tego typu przypadków, ludzie ślą zjeby na kogo
popadnie, a w efekcie okazuje się, że jednak... sami niedopatrzyli
wszystkiego
no chyba, że w mBanku jest taka durna opcja, że tylko na stacjonarne mogą
dzwonić, ale chyba nie....?
spróbuj spuścić trochę piany i pomyśl rozsądnie: jak możesz teraz zmienić
numery telefonów (zostawić im TYLKO komórkę) ?
-
46. Data: 2006-07-25 18:28:51
Temat: Re: mbank - kogo i gdzie opierdzielic
Od: "Ghost" <...@...com>
Użytkownik "Pen" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ea5m03$d0$1@inews.gazeta.pl...
> to dlaczego na komórkę się nie mogą dodzwonić, he ?
> zresztą nie sprawdzisz aktualności numerów (bo nie masz jak), a pewnie
> tylko _wydaje_ Ci się, że są aktualne...
> uwierz mi, w większości tego typu przypadków, ludzie ślą zjeby na kogo
> popadnie, a w efekcie okazuje się, że jednak... sami niedopatrzyli
> wszystkiego
Ja Ci proponuje uwazniej czytac watek. Uwierz mi w wiekszosci tego typu
przypakow, ludzie sla zjeby na autora watka, a w efekcie nie maja pojecia,
ze temat ktory podnosza juz byl omowiony (czasem kilka razy).
-
47. Data: 2006-07-25 20:03:44
Temat: Re: mbank - kogo i gdzie opierdzielic
Od: "Pen" <p...@g...pl>
mam nadzieję, że jak sprawę załatwisz, to napiszesz o co poszło
pewnie jak już będziesz miał ten telekod, to powiedzą Ci, ile razy dzwonili
na jaki numer i z jakim skutkiem (powinni mieć taki obowiązek)
a to, że pytają Cię o numer telefonu, nie znaczy że będą na ten dzwonić (bo
jeśli go nie ma w Twoich danych, to nie zadzwonią)
w Inteligo np. przy zamawianiu ponownej przesyłki startowej jest tak:
'proszę podać numer, który jest w danych i pod którym będziemy się mogli
skontaktować, jeśli nie zadzwonimy to trzeba numery uaktualnić i jeszcze raz
złożyć zamówienie na zestaw'
nie wiem jak jest w mBanku, ale spodziewać się należy, że może być podobnie
-
48. Data: 2006-07-25 20:19:12
Temat: Re: mbank - kogo i gdzie opierdzielic
Od: "Ghost" <...@...com>
Użytkownik "Pen" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ea5tg7$1d2$1@inews.gazeta.pl...
> mam nadzieję, że jak sprawę załatwisz, to napiszesz o co poszło
> pewnie jak już będziesz miał ten telekod, to powiedzą Ci, ile razy
> dzwonili na jaki numer i z jakim skutkiem (powinni mieć taki obowiązek)
> a to, że pytają Cię o numer telefonu, nie znaczy że będą na ten dzwonić
> (bo jeśli go nie ma w Twoich danych, to nie zadzwonią)
Jak dlugosc potrafisz tak plesc? NIE PRZYJMUJA NUMERU KTOREGO NIE MA NA
LISCIE - Niemcy maja sporo racji w powiedzonku: "umijacy czytac maja
przewage".
-
49. Data: 2006-07-25 22:27:34
Temat: Re: mbank - kogo i gdzie opierdzielic
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Ghost wrote:
>
> O to, ze nie mam dostepu do mojej kasy. Ktos najprawdopodobniej chcial
> sie zalogowac na moje konto, a ze hasla nie znal - to (po ktorejs
> probie) zablokowal wejscie przez Internet. Zeby to odblokowac trzeba do
> mlinii dzwonic i miec telekod. Telekodu nie uzywam, wiec gdzies go
> zapodzialem. Procedura przewiduje, ze sie dzwonii do mlinii, oni
> autoryzuja i oddzwaniaja na kiedys tam podany numer, podajac nowy
> telekod. I wlasnie na ten telefon czekam juz dwa dni, zamowilem juz
> cztery razy taka rozmowe od nich i nic. Mowia tylko, ze za
> kilka-kilkadziesiat minut oddzwonia (w skrajnym przypadku, najpozniej do
> 22). Wczoraj czekalem na idiotow od 9 rano do 22 pod telefonem i nic.
> Nie mozna podac innego numeru (np. komorki ktora mam przy sobie) bo nie
> jest na liscie, listy nie zmienie dopoki nie dostane telekodu. Wiec
> czekaj glupku kolejny dzien na telefon od jasnie panstwa. Chyba im
> podziekuje za "wspolprace". Nie wiem co u nich szwankuje - ludzie,
> oprogramownie, organizacja (mam to gdzies), ale jak znam zycie pewnie
> jest to skutek "oszczednosci" i krojenia budzetu. W pogoni za zyskiem
> olewaja pojedycznych klientow.
He he.
mBank nie dla idiotów.
-
50. Data: 2006-07-26 08:45:55
Temat: [REBUS ROZWIAZANY] Re: mbank - kogo i gdzie opierdzielic
Od: "Ghost" <...@...com>
Użytkownik "Ghost" <...@...com> napisał w wiadomości
news:ea4nr0$fds$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Robia mnie w konia w mbank'u juz drugi dzien i nie mam dostepu do MOICH
> pieniedzy. Czy jest jakis adres mailowy, numer tel. (poza kretynska
> mlinia) gdzie moznaby komus nawrzucac, co za syf odstawiaja?
>
> TIA
>
> Pozdrawiam,
> Ghost
Niestety nie jestem zadowolny z informacji jaka uzyskalem z mbanku. Na
poczatek uwagi dwie: nigdy nie zmienialem mojego numeru tel. w mbanku i
mlince juz zdazylo sie kiedys (pewnie ze dwa lata temu) ze dwa razy do mnie
oddzwaniac - szybko i skutecznie. Tym razem po kilkudziesieciu godzinach
oczekiwania i kilku zamowieniach oddzwonienia co okazalo? mLinka
powiedziala, ze "nie bylo mozliwe wykonanie oddzwonienia?', na moje "co
mozemy z tym zrobic?', odpowiedz - "moge przekazac osobie upowaznionej
zlecenie zmiany numeru telefonu", pytanie - "mam podac jakis inny numer?"
odpowiedz "mozemy podac tylko ten sam" buhahahahaha. Tak wiec po zmianie
numeru na ten sam okazalo sie mozliwe oddzwanianie. Pewnie z okazji jakiegos
upgrade'u/konwersji bazy danych wskoczyla im w numer jakas spacja albo
wylecialo zero przed kierunkowym - inaczej nie umiem tego wyjasnic. I
dlaczego to tyle trwalo?