firma z Indii chce kupować. Załózmy , że płaci przelewem (jeszcze nie wiem w
jakiej walucie i z jakiego banku). Ja mam rachunek złotówkowy w CITI. Czy
ktoś ma doświadczenie w w/w temacie? Załóżmy , że nie chcę mieć rachunku w
rupiach.

Vizvary

do góry

Użytkownik "Vizvary II Istvan"
> firma z Indii chce kupować. Załózmy , że płaci przelewem (jeszcze
> nie wiem w
> jakiej walucie i z jakiego banku). Ja mam rachunek złotówkowy w
> CITI. Czy
> ktoś ma doświadczenie w w/w temacie?
> Załóżmy , że nie chcę mieć rachunku w rupiach.

dobrze sie sklada, ze nie chcesz :-)
jak znam zycie to obcy nie robia raczej przelewow tylko przysylaja
rozne czeki, przy przelewie trzeba na siebie wizac dodatkowe koszty
zebys dostal tyle na ile czekasz.
A przeliczyc na PLN kazdy bank chetnie ci przeliczy
Pozdrawiam
*** blad ***

do góry

Użytkownik "Vizvary II Istvan"
> Załóżmy , że nie chcę mieć rachunku w rupiach.

Jak wyslalem odpowiedz to dopiero skojarzylem,
ze oni pewnie chca ci wyslac rupie!
Z tym moze byc klopot - a nie uruchomiles w koncu placenia kartą?
pamietam ze sie do tego przymierzales
*** blad ***

do góry

In article <dcsnlf$hgb$1@news.onet.pl>, v...@p...onet.pl says...
> firma z Indii chce kupować. Załózmy , że płaci przelewem (jeszcze nie wiem w
> jakiej walucie i z jakiego banku). Ja mam rachunek złotówkowy w CITI. Czy
> ktoś ma doświadczenie w w/w temacie? Załóżmy , że nie chcę mieć rachunku w
> rupiach.
>

najlatwiej byloby chyba podpisac umowe a platnosc wyznaczyc w dolarach
(lub Euro) i zarzyczyc sobie przelewu (wire transfer) w tej walucie
(hmm... najlepiej jeszcze aby okreslic ze wszystki koszty zwiazane z
przelewme ponosi kupujacy). Mozesz podac numer rachunku zlotowego wtedy
bank przeliczy ci cala kwote wedlug kursu na dzien otrzymania przelewu.
Zdecydowanie odmawialbym przyjmowanie platnosci w czekach - za duzo
zachodu


AP

do góry

blad <blad201@_W_Y_T_N_I_J_o2.pl> napisał(a):

> Użytkownik "Vizvary II Istvan"
> > Załóżmy , że nie chcę mieć rachunku w rupiach.
>
> Jak wyslalem odpowiedz to dopiero skojarzylem,
> ze oni pewnie chca ci wyslac rupie!
> Z tym moze byc klopot - a nie uruchomiles w koncu placenia kartą?
> pamietam ze sie do tego przymierzales

Uruchomiłem nawet przez 2 serwisy, oba w Stanach. Koszty przelewu to 35$ więc
nie jest tak zle (rozliczają się raz w miesiącu).
Ci z Indii z kolei nie chca płacic karta, tylko chcieliby make payment in
indian currency by cheque or draft. No i teraz kwestia co to draft i kto mi
rupie skupuje. Bo czeki odpadają. Może lepiej w barter wejść :-)

Vizvary


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

AP <c...@e...dyndns.org> napisał(a):

> najlatwiej byloby chyba podpisac umowe a platnosc wyznaczyc w dolarach
> (lub Euro) i zarzyczyc sobie przelewu (wire transfer) w tej walucie
> (hmm... najlepiej jeszcze aby okreslic ze wszystki koszty zwiazane z
> przelewme ponosi kupujacy). Mozesz podac numer rachunku zlotowego wtedy
> bank przeliczy ci cala kwote wedlug kursu na dzien otrzymania przelewu.
> Zdecydowanie odmawialbym przyjmowanie platnosci w czekach - za duzo
> zachodu

Dzieki.
Ja to wszystko już przećwiczyłem> generalnie wszyscy chcą płacic tylko kartą
i to niezaleznie od kwoty (głownie AMEX, ale tez VISA, MASTERCARD,
DISCOVER,VISA-PHONE) tak indywidualiści (20$) jak pośrednicy. Jedynie
Bułgarzy płaca przelewem. Mogliby przez Paypal, ale jeszcze nie spotkałem
takiej płatności.

Vizvary
Kłopot w czym innym (patrz odpowiedż kol. blad.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Istvan Vizvary"
>> ze oni pewnie chca ci wyslac rupie!
>> Z tym moze byc klopot - a nie uruchomiles w koncu placenia kartą?
>> pamietam ze sie do tego przymierzales
> kto mi rupie skupuje. Bo czeki odpadają. Może lepiej w barter wejść
> :-)

to moze znajdz sobie w Indiach jakiegos posrednika
albo zaloz zdalnie rachunek i niech na niego wplacaja
a jak sie uzbiera to sie bedziesz martwil
- moze w ambasadzie cos ci poradzą
*** blad ***

do góry