-
151. Data: 2006-08-05 11:02:11
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>
Użytkownik Tomek napisał:
>> Mój kolega (wówczas zresztą nie mający nawet polskiego
>> obywatelstwa, tylko kartę stałego pobytu) dostał srebrnego Citiego
>> z limitem 6000 przy dochodach ok. 2400 netto.
>
>
> To ciekawe, bo citek nie wydaje takim osobom KK, chyba, że poszła po
> koncie.
Kolega nie miał i nie ma żadnego konta w Citim. Kartę dostał przez repa
w zakładzie pracy :-).
> Po roku zaproponowali mu goldiego bodajże z
>
>> limitem 10000 PLN. AFAIR nie wziął :-)
>>
>
>
> Bodajże to pewnie dostał limit z 15 tys na goldzie. W citku lepiej
> robić obroty 2-3 tys m/c na srebrnej niż na złotej. Srebrna będziesz
> miał bez opłat.
Oj nie wiem - w końcu to nie moja sprawa. Coś mi raz wspomniał i tyle....
Przemek
-
152. Data: 2006-08-05 11:07:14
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: "złodziej podatków." <e...@p...onet.pl>
> Zauwaz tez,
> > ze banki zwykle (przynajmniej te duze) maja w ofercie wiecej KK niz
> > debetowych.
> >
>
> bo musza miec. wymusza to rynek.co nie znaczy ze chca.
> "na zasadzie skoro konkurencja obok ma i vise i mc i amex to i my musimy !"
> zeby se kto nie pomyslal ze my gorsi. a to sa koszty powazne. wdrozenia,
> certyfikacji i innych pierdol.kazdy osobny BIN kosztuje .
> zalozmy ze bank ma w ofercie 20 produktow kredytowych typu kk. ma bo ma.
> koniec koncow sie okazuje ze dochodowych jest 5 gora 7.
> reszta to "klaserek" ;)
> przyczepilem sie nieco , sorry. ale po prostu "klaserek" mnie rozawala ;)
>
> SW
Mnie też. Totalnie.
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
153. Data: 2006-08-05 11:07:57
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>
Użytkownik Michal Jankowski napisał:
> Przemysław Kowalik <p...@A...pl> writes:
>
>
>>Mój kolega (wówczas zresztą nie mający nawet polskiego obywatelstwa,
>>tylko kartę stałego pobytu) dostał srebrnego Citiego z limitem 6000
>>przy dochodach ok. 2400 netto. Po roku zaproponowali mu goldiego
>>bodajże z limitem 10000 PLN. AFAIR nie wziął :-)
>
>
> Ciekawe dlaczego mnie nikt niczego nie proponuje.
Bo we wsi Lublin muszą łapać kogo popadnie ;-)?
Aha, i jeszcze a propos tego, co kiedyś pisałeś, że posiadanie dzieci na
utrzymaniu podnosi zdolność kredytową - kolega dzieci nie posiada, a
jego żona zarabia ok. w okolicach 1700-1900 netto (jak przypuszczam).
Przemek
-
154. Data: 2006-08-05 11:19:01
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: "złodziej podatków." <e...@p...onet.pl>
> 5 Aug 2006 12:43:53 +0200, w <1...@n...onet.pl>,
> "złodziej podatków" <e...@p...onet.pl> napisał(-a):
>
> > KK z limitem 3 kPLN ???? Nie rozśmieszaj mnie. To za zapałki w kiosku też
> > zapewne nią płacisz.
>
> A po co KK z większym limitem?
Wobec tego jest Ci raczej potrzebna karta płatnicza a nie kredytowa. Gdyby mi "
mój " bank zaproponował kartę z takim limitem to bym ich śmiechem wykończył.
Nie uważam się za Kulczyka, ale bez takiej kwoty w kieszeni to z domu nie
wychodzę, że o wyjeździe samochodem nie wspomnę. Z karty korzystam w sytuacjach
przymusowych, naprawdę wyjątkowych, oraz czasem gdyż tak wypada, gdyż płacenie
gotówką było by pase.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
155. Data: 2006-08-05 11:23:31
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: "MarekZ" <m...@t...irc.pl>
Użytkownik "złodziej podatków" <e...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości
news:1a82.0000003a.44d47669@newsgate.onet.pl...
> KK z limitem 3 kPLN ???? Nie rozśmieszaj mnie. To za zapałki w
> kiosku też
> zapewne nią płacisz.
A tak w zasadzie to co widzisz smiesznego w wysokosci limitu ?
Chocby on wynosil i 1k ?
marekz
-
156. Data: 2006-08-05 11:23:56
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl>
5 Aug 2006 13:19:01 +0200, w <1...@n...onet.pl>,
"złodziej podatków." <e...@p...onet.pl> napisał(-a):
> > 5 Aug 2006 12:43:53 +0200, w <1...@n...onet.pl>,
> > "złodziej podatków" <e...@p...onet.pl> napisał(-a):
> >
> > > KK z limitem 3 kPLN ???? Nie rozśmieszaj mnie. To za zapałki w kiosku też
> > > zapewne nią płacisz.
> >
> > A po co KK z większym limitem?
>
> Wobec tego jest Ci raczej potrzebna karta płatnicza a nie kredytowa. Gdyby mi "
> mój " bank zaproponował kartę z takim limitem to bym ich śmiechem wykończył.
> Nie uważam się za Kulczyka, ale bez takiej kwoty w kieszeni to z domu nie
> wychodzę, że o wyjeździe samochodem nie wspomnę.
Może po prostu źle zarządzasz swoimi finansami? A może raczej bezmyślnie?
> Z karty korzystam w sytuacjach
> przymusowych, naprawdę wyjątkowych, oraz czasem gdyż tak wypada, gdyż płacenie
> gotówką było by pase.
Rozumiem. Karta jest ci prawie całkowicie zbędna, ale absolutnie musi być z
limitem 10k ;D.
-
157. Data: 2006-08-05 11:28:31
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: "MarekZ" <m...@t...irc.pl>
Użytkownik "złodziej podatków." <e...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości
news:1a82.00000045.44d47ea5@newsgate.onet.pl...
[...]
> oraz czasem gdyż tak wypada, gdyż płacenie
> gotówką było by pase.
Jezeli chodzilo Ci o synomin "niemodne", to to slowo piszemy przez
dwa "s". ;D
pozdrawiam, marekz
-
158. Data: 2006-08-05 11:29:57
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"złodziej podatków." <e...@p...onet.pl> writes:
[KK 3000 zl]
> Wobec tego jest Ci raczej potrzebna karta płatnicza a nie kredytowa.
Jaki to ma zwiazek? KK z limitem 3000 zl moze miec jakis sens (jasne,
ze troche mniejszy niz taka z 30 kzl) - jesli jest darmowa, zakupy
w supermarkecie 1000 zl miesiecznie mozna nia oplacic.
> Nie uważam się za Kulczyka, ale bez takiej kwoty w kieszeni to z domu nie
> wychodzę, że o wyjeździe samochodem nie wspomnę. Z karty korzystam
> w sytuacjach
> przymusowych, naprawdę wyjątkowych, oraz czasem gdyż tak wypada, gdyż
> płacenie
> gotówką było by pase.
Rozumiem ze to nie bylo serio.
--
Krzysztof Halasa
-
159. Data: 2006-08-05 11:31:11
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: "złodziej podatków" <e...@p...onet.pl>
> 5 Aug 2006 13:19:01 +0200, w <1...@n...onet.pl>,
> "złodziej podatków." <e...@p...onet.pl> napisał(-a):
>
> > > 5 Aug 2006 12:43:53 +0200, w <1...@n...onet.pl>,
> > > "złodziej podatków" <e...@p...onet.pl> napisał(-a):
> > >
> > > > KK z limitem 3 kPLN ???? Nie rozśmieszaj mnie. To za zapałki w kiosku
też
> > > > zapewne nią płacisz.
> > >
> > > A po co KK z większym limitem?
> >
> > Wobec tego jest Ci raczej potrzebna karta płatnicza a nie kredytowa. Gdyby
mi "
> > mój " bank zaproponował kartę z takim limitem to bym ich śmiechem
wykończył.
> > Nie uważam się za Kulczyka, ale bez takiej kwoty w kieszeni to z domu nie
> > wychodzę, że o wyjeździe samochodem nie wspomnę.
>
> Może po prostu źle zarządzasz swoimi finansami? A może raczej bezmyślnie?
>
> > Z karty korzystam w sytuacjach
> > przymusowych, naprawdę wyjątkowych, oraz czasem gdyż tak wypada, gdyż
płacenie
> > gotówką było by pase.
>
> Rozumiem. Karta jest ci prawie całkowicie zbędna, ale absolutnie musi być z
> limitem 10k ;D.
Dokładnie tak. I jeżeli już jest jest to z limitem dużo wiekszym chociaż nigdy
nie wykorzystanym nawet w 5%. Po co mi karta na 3k ? Przecież to nie wystarczy
na zapłacenie noclegu w porządnym hotelu. Chyba tylko po to aby ją mieć w "
klaserku " ale to mnie już jakieś 30 lat temu przestało bawić.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
160. Data: 2006-08-05 11:42:55
Temat: Re: po co karta kredytowa?
Od: "złodzeij podatków" <e...@p...onet.pl>
> Użytkownik "złodziej podatków" <e...@p...onet.pl>
> napisał w wiadomości
> news:1a82.0000003a.44d47669@newsgate.onet.pl...
>
> > KK z limitem 3 kPLN ???? Nie rozśmieszaj mnie. To za zapałki w
> > kiosku też
> > zapewne nią płacisz.
>
> A tak w zasadzie to co widzisz smiesznego w wysokosci limitu ?
> Chocby on wynosil i 1k ?
>
> marekz
W zasadzie to nic, patrz kilka postów wyżej.
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl