-
41. Data: 2005-03-13 15:10:28
Temat: Re: podwyzszenie limitu na KK
Od: "MichalL" <m...@N...poczta.onet.pl>
"CB" <v...@w...pf.pl> wrote in message
news:d11k3d$hpl$1@news.dialog.net.pl...
> A ja założyłbym sobie kredyt w koncie i już. Na pewno jest sporo
tańszy od
> limitu na KK.
>
Porównajmy -
- powiększenie kredytowego w karcie 0 zł
- kredyt w koncie - zwykle 0,1% co miesiąc
Oprocentowanie - różne, ale porównywalne
Zagadka - skąd Twój morał o tym że kredyt w koncie jest tańszy ?
Michall
-
42. Data: 2005-03-13 15:19:35
Temat: Re: podwyzszenie limitu na KK
Od: "Darek" <s...@p...onet.pl>
> > Przy kredytowaniu krótkookresowym to może i trochę tańsze, ale na dłuższy
> czas
> > np. pół roku to debet jest tańszy. Poza tym z debetem w koncie nie trzeba
> tak
> > kombinować jak z limitem w KK, jesli potrzebujesz gotówki.
> > Mając do wyboru taki sam limit w KK jak debet wybrałbym na pewno debet.
>
> A ja założyłbym sobie kredyt w koncie i już. Na pewno jest sporo tańszy od
> limitu na KK.
>
Kredyt odnawialny, czy debet dla mnie to to samo
Jako klient nie widzę żadnej różnicy
--
Darek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
43. Data: 2005-03-13 15:24:47
Temat: Re: podwyzszenie limitu na KK
Od: "CB" <v...@w...pf.pl>
> Dlaczego? Co to znaczy "nie korzysta". Nie korzysta co miesiac?
Tak. Jeśli masz limit np. 5000zl, a przez kolejnych naście miesięcy wychodzi
Ci, że wydajesz np. 1000zł to moim zdaniem nie jest to logiczne. Wiem,
wiem - zawsze może być wyjątkowa sytuacja, ale przecież zawsze można
skorzystać z gotówki. Ja osobiście wolę raz na rok wybrać 5000zł z bankomatu
i mieć 1000zł na KK niż codziennie chodzić z KK i limitem 5000 na wszelki
wypadek.
> Generalnie kawalem plastiku z banku nie kojarzy mi sie z prestizem,
> ale z glupota tez nie.
Zatem skąd pomysł na karty złote? Co ciekawe... porównaj np. złotą VE w
mBanku ze "standardową". Łatwo zauważysz, która jest funkcjonalna, a która
"prestiżowa".
> Mialem limit na KK ok. piec razy wiekszy od zwyklych miesiecznych
> wydatkow. Jaki Twoim zdaniem limit bylby "madry"?
Oscylujący w okolicach średnich wydatków na KK. Jeśli kartą płacisz
miesięcznie ok. 2000 - taki powinieneś mieć limit. Jeśli wydajesz 5x więcej
niż zarabiasz... OK - limit jest "mądry". KK ma być zastępnikiem gotówki,
gorszym, bo nie wszędzie można jej użyć, ale nie powinna zwielokrotniać
drastycznie zasobów Twojego portfela.
Zdazalo mi sie
> wykorzystac jednak limit w prawie 100% (zawsze oczywiscie splacam),
> a raz mi sie skonczyl - po czym bank podniosl mi go dwukrotnie.
> To juz chyba szczyt glupoty wedlug Ciebie?
Bank ma interes w wydaniu KK, prowadzeniu konta, więc to oczywiste, że nie
jest to głupotą. Ale wchodzą karty chipowe, "podpisywane" PINem. Jeśli
naprawdę intensywnie korzystasz z KK to nawet nie będziesz w stanie ustalić
kto i kiedy go podejrzał. A potem już to co najprostsze - zwinąć kartę i
chulaj dusza... Oczywiście bank zaciera łapki, bo wina Twoja (PIN!), limit
przekroczony to się jeszcze odsetki Tobie naliczy i wszyscy szczęśliwi -
łącznie z komornikiem :-)
> Dobrze byloby jednak taka ocene uzasadnic, bo mi taka sytuacja wydaje
> sie korzystna i bank chyba tez na tym jakos zasadniczo nie traci.
Trac użytkownik karty, która zniknęła w tajemniczych okolicznościach.
Podkreślam - jeśli moje wydatki wynosić moga maks 100zł to noszę 100zł, a
nie 1000. To naprawdę takie trudne do zrozumienia?
> Pamietaj tez ze limit na KK to na dwa miesiace musi prawie starczyc.
Czysto teoretycznie. No chyba, że naprawdę w dniu spłaty biegniesz szybko
coś kupić, byś mógł powiedzieć, że wykorzystałeś GP maksymalnie. Ech, nie
dajmy się zwariować...
-
44. Data: 2005-03-13 15:30:11
Temat: Re: podwyzszenie limitu na KK
Od: "CB" <v...@w...pf.pl>
> Kredyt odnawialny, czy debet dla mnie to to samo
> Jako klient nie widzę żadnej różnicy
jeśli mnie pamięć nie zawodzi to kredyt odnawialny dla przykładu w mBanku
jest oprocentowany na ok. 12%, zaś na KK 19%. Zatem różnicę powinieneś
dostrzec w odsetkach :-)
-
45. Data: 2005-03-13 15:35:50
Temat: Re: podwyzszenie limitu na KK
Od: "MichalL" <m...@N...poczta.onet.pl>
"CB" <v...@w...pf.pl> wrote in message
news:d11jhb$hco$1@news.dialog.net.pl...
> > Jak sama nazwa wskazuje, Karta Kredytowa jest po to, żeby brac
kredyt.
>
> Na językoznawcę to Ty się kolego nie nadajesz. Poprzez analogię: jak
sama
> nazwa wskazuje, samochód sam jeździ. To po co stacja paliw,
mechanicy czy
> nawet kierowca? :-)))
> (...)
Polonistą nie jestem, ale jest taki wyraz DEMAGOG który świetnie
podsumowuje twoje argumenty znam.
Za telefon da się płacić kartą. Po prostu.
Są dodatkowe ubezpieczenia do kart.
Ale OK, jeżeli wystarcza Ci limit 1000 zł, bo karty używasz tylko do
podstawowych zakupów to taki sobie zostaw. Ale wyobraź sobie, że na
świecie są ludzie którzy maja większe i bardziej zróżnicowane potrzeby
i wydatki i że dla nich karta z limitem większym niż potrzebny na co
dzień jest bardzo tanim, wygodnym i funkcjonalnym rozwiązaniem. Może
nie są większością ale istnieją. Po to jest wolny rynek, żeby każdy
znalazł sobie to, co mu jest potrzebne. Nie musisz (zwłaszcza jak Ci
nie chcą dać) mieć wysokiego limitu, ale nie poprawiaj sobie
samopoczucia mówieniem że wszyscy którzy maja większy limit to debile.
Bo to jest nieprawda.
I jeszcze jedna uwaga - można mieć więcej niż jedną kartę. Tę z niskim
limitem nosić ze sobą na co dzień, a tę z wysokim wyciągac z sejfu
tylko w wyjątkowych sytuacjach. Te zdarzają się różnie. Pogrzeb
rzadziej, ale wtedy limit baaaardzo się przydaje, a bilety lotnicze i
hotele częściej - to akurat zależy od stylu życia i pracy.
> Zakładając całkiem mylnie, że zakupów dokonuję w następnym dniu po
spłacie i
> na cały limit. Gdy dokonuje wtedy, gdy mi wygodniej, z tych
pięćdziesięciu
> kilku dni robi się połowa powiedzmy.
Widać, że albo nie masz KK, albo faktycznie limit wystarcza Ci z ponad
dwukrotnym nadmiarem i nigdy nie dotarłeś do jego granic. Nie
zrozumiałeś o czym piszę.
pozdrawiam,
MichalL
-
46. Data: 2005-03-13 15:40:26
Temat: Re: podwyzszenie limitu na KK
Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>
2005-03-12 22:46 (dokładnie), CB wyłuszczył(a) następująco przemyślenia
swoje:
> Osobiście nie jestem
> zwolennikiem wysokich limitów, gdy się z nich nie korzysta. Dla niektórych
> to prestiż mieć 7500zł na karcie i miesięczny obrót na niej rzędu 1000zł,
> dla mnie to... głupota :-)
>
Piszesz to na podstawie jakichś danych (chętnie je poznam), czy na
podstawie obserwacji zachowań swoich i zachowań znajomych swoich?
Czy rzeczywiście co miesiąc wydajesz taką samą kwotę? Także na
wakacjach? Jeśli tak (to w końcu możliwe), to zasadniczo się różnisz ode
mnie, a pewnie i od paru innych osób. Lepiej nie uogólniać swoich
doświadczeń i nie narzucać swojego stylu życia innym, a ty zdajesz się
to robić, w osądach swoich. Bo jeżeli głupotą jest mieć limit 7,5k i
obracać za 1k, to czy głupotą jest mieć limit 15k i obracać przeciętnie
za 8k, albo tyż mieć limit 30k i obracać za 15? Jakie ralacje między
limitem a wydatkami są głupotą, a jakie nie są?
Tak czy inaczej, sądy na temat cudzych preferencji kredytywo -
konsumpcyjnych nie są zapewne głupie (bo to w końcu każdy powinien mieć
*swój* rozum), ale wydają mi się odrobinę niestosowne.
--
**** ****
**** If you're so smart, why Microsoft Outlook Express ****
**** is your newsreader? ****
**** ****
**** yayco (yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com) ****
-
47. Data: 2005-03-13 15:56:50
Temat: Re: podwyzszenie limitu na KK
Od: "Darek" <s...@p...onet.pl>
> > Kredyt odnawialny, czy debet dla mnie to to samo
> > Jako klient nie widzę żadnej różnicy
>
> jeśli mnie pamięć nie zawodzi to kredyt odnawialny dla przykładu w mBanku
> jest oprocentowany na ok. 12%, zaś na KK 19%. Zatem różnicę powinieneś
> dostrzec w odsetkach :-)
>
Mówię, że nie widzę różnicy między debetem a kredytem odnawialnym, o KK nic w
tym poscie nie pisałem. A jeśli chodzi o mBank to debetu w eKoncie nie oferuje,
jedynie w mBiznes koncie.
--
Darek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
48. Data: 2005-03-13 16:07:24
Temat: Re: podwyzszenie limitu na KK
Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>
> > Jaki Twoim zdaniem limit bylby "madry"?
>
> Oscylujący w okolicach średnich wydatków na KK. Jeśli kartą płacisz
> miesięcznie ok. 2000 - taki powinieneś mieć limit...
>
> > Pamietaj tez ze limit na KK to na dwa miesiace musi prawie starczyc.
>
> Czysto teoretycznie. No chyba, że naprawdę w dniu spłaty biegniesz szybko
> coś kupić, byś mógł powiedzieć, że wykorzystałeś GP maksymalnie. Ech, nie
> dajmy się zwariować...
Te dwa zdania w zupełności wystarczą, by stwierdzić,
że o limitach KK masz zupełnie blade i to wyimaginowane pojecie. :(
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
49. Data: 2005-03-13 16:07:32
Temat: Re: podwyzszenie limitu na KK
Od: Kamil Jonca <k...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 13 Mar 2005 15:48:13 +0100,
osoba podpisana: MichalL <m...@N...poczta.onet.pl>
napisała:
[...]
> skąd wiem że większość tak robi ? - nie pamiętam źródła, ale gdzieś
> czytałem artykuł na ten temat. Może kłamał.
To ja czytalem (ale dawno), że jest wręcz przeciwnie ok 70% _korzysta_
z kredytu (tak, dla mnie tez było to niewiarygodne).
KJ
--
Rowery treningowe, siłownie, sprzęt sportowy http://www.fitness4you.pl
Q: How do you shoot a pink elephant?
A: Twist its trunk until it turns blue, then shoot it with
a blue-elephant gun.
-
50. Data: 2005-03-13 16:22:54
Temat: Re: podwyzszenie limitu na KK
Od: "CB" <v...@w...pf.pl>
> Porównajmy -
> - powiększenie kredytowego w karcie 0 zł
> - kredyt w koncie - zwykle 0,1% co miesiąc
>
> Oprocentowanie - różne, ale porównywalne
> Zagadka - skąd Twój morał o tym że kredyt w koncie jest tańszy ?
mBank:
kredyt odnawialny - 13,60
karta - 19
owszem, za przyznanie biorą kasę, ale co miesiąc? pierwsze słyszę.
podobnie lukas:
pozyczka w koncie - 14,8%
KK - 29,9%
Zagadka - skąd Twój morał o tym że kredyt w koncie jest tańszy ? :-)