-
21. Data: 2020-04-12 20:43:01
Temat: Re: rzeczywista >34% śmiertelność na koronawirusa a prognozy gospodarcze
Od: gosc <t...@z...com>
Dawid Rutkowski wrote:
> Hmm, coś w tym jest.
> Podają liczbę zmarłych "oficjalnie na koronę" - ale o ogólnej liczbie zmarłych
cisza.
> Za zeszłe lata znalazłem, że jest to ok. 400k śmierci i narodzin rocznie - trochę
mało, bo wychodzi średnia życia prawie 100 lat (skoro w rok wymienia się ok. 1%
populacji). Więc trochę ponad 1000 dziennie.
> Więc dopiero ogólna liczba śmierci by pokazała, czy jest jakaś epidemia.
> Bo co z tego, że 20 osób umrze na covid, jak 400 umrze na raka i 400 na serce?
> A nawet na raka i serce (i wyrostek) więcej niż zwykle, bo nie dostaną pomocy.
> Aha, trzeba jeszcze uwzględnić mniej (chyba) ofiar wypadków drogowych.
>
> No bo jak wytłumaczyć to, że w PL dziennie stwierdza się mniej zakażeń niż umiera w
podobnie ludnej Hiszpanii?
>
> Cóż, może jest tak - w Hiszpanii łatwiej się zarazić, ale śmiertelność 2%. W PL
trudno się zarazić, ale jak się zarazisz to 33% szansy na pójście do piachu...
Jeśli znajdziesz miesięczną liczbę zgonów w 2019 i 2020 r. to daj znać
na grupie.
<https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/roczniki-sta
tystyczne/roczniki-statystyczne/rocznik-demograficzn
y-2019,3,13.html>
-
22. Data: 2020-04-12 22:26:47
Temat: Re: rzeczywista >34% śmiertelność na koronawirusa a prognozy gospodarcze
Od: "n...@p...pl" <n...@p...pl>
W dniu niedziela, 12 kwietnia 2020 19:47:57 UTC+2 użytkownik z napisał:
> Niech Ci nauczyciele zaczną znowu próbować uczyć online bo gimbaza już z
> nudów rozkminia newsy. Wystarczy nam własnych debili ;-)
nie pisze z pozycji mądrali, co "wie i ogłasza światu co wie",
ale pytam i szukam odpowiedzi (chyba jeszcze wolno?)
grupa nieco OT, ale grupy COWID-19 na usenecie nie znalazłem ;)
a jak chodzi o procenty, to pl.biznes.banki jest lepsza
od wszelkich grup ściśle matematycznych, informatycznych itp.
z uwagi na powyższe, bardzo dziękuję za komplementy dot. wieku, ale
po prostu próbuję czegoś dowiedzieć się, chyba jeszcze wolno? ;)
-
23. Data: 2020-04-13 00:26:41
Temat: Re: rzeczywista >34% śmiertelność na koronawirusa a prognozy gospodarcze
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> writes:
> Z tym, że próbka jest mało reprezentatywna,
Z tym się mogę zgodzić, ale
> bo raczej chorzy i
> słabi na wycieczkę się nie wybrali
A kto na takie wycieczki się wybiera? Emeryci, którzy mają kasę i wolny
czas.
Z drugiej strony, pewnie względnie młoda załoga - próbka może się okazać
dość reprezentatywna.
--
Krzysztof Hałasa
-
24. Data: 2020-04-13 00:32:26
Temat: Re: rzeczywista >34% śmiertelność na koronawirusa a prognozy gospodarcze
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde> writes:
> Dziś, 11 kwietnia. Zwłaszcza, że się jeszcze rozpędza. Więcej się zaraża
> niż zdrowieje (z tych potwierdzonych bo może wielu zdrowieje i nikt
> o tym nie wie).
Epidemia nie powinna się rozpędzać. Gdyby tak było, oznaczałoby to, że
obecne działania są nieskuteczne, i że zarazi się całe społeczeństwo (bo
trudno sobie wyobrazić dużo skuteczniejsze działania niż obecnie) - co
oznaczałoby penetrację rzędu 70%.
Zakładam, że obecna kwarantanna powinna już mocno zmniejszyć
"współczynnik amplifikacji".
> Chwalą się, że nowy polski test co ma być wkrótce ma dodatkowo
> weryfikować poprawność pobrania.
Inne też mają, to akurat jest zwykła rzecz.
--
Krzysztof Hałasa
-
25. Data: 2020-04-13 00:35:00
Temat: Re: rzeczywista >34% śmiertelność na koronawirusa a prognozy gospodarcze
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Marek <f...@f...com> writes:
> Jak to? Wszędzie trąbią że 80% przejdzie bezobjawowo.
To możliwe, ale to nie jest wiedza. Równie dobrze to może być 95%.
> Zresztą to
> widać, znasz kogoś oficjalnie chorego wśród swoich znajomych? Założę
> się że nie bo nikt kogo pytałem nie znamy (a pytam codziennie).
Trudno się dziwić, jeśli przetestowano znacznie poniżej
1% społeczeństwa, i znacznie poniżej 50% podejrzanych. Dodatkowo to, że
ktoś nie dał wyniku pozytywnego w danej chwili, nie oznacza, że tak było
i będzie zawsze.
--
Krzysztof Hałasa
-
26. Data: 2020-04-13 00:41:53
Temat: Re: rzeczywista >34% śmiertelność na koronawirusa a prognozy gospodarcze
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"n...@p...pl" <n...@p...pl> writes:
> jaki Waszym zdaniem będzie rzeczywisty ubytek liczebności mieszkańców Polski?
> innymi słowami: jaki % z 38 mln Polaków umrze podczas pandemii?
> umrze 50%? 25%? 10%? 1%? 0,01%?
Wyluzuj, gdyby to był 1% to byłaby wielka tragedia, prawdopodobieństwo
moim zdaniem jest minimalne.
0,01% - to prawdopodobne. Może nieco więcej.
Chociaż pewnie nieoficjalnie.
--
Krzysztof Hałasa
-
27. Data: 2020-04-13 00:57:08
Temat: Re: rzeczywista >34% śmiertelność na koronawirusa a prognozy gospodarcze
Od: "n...@p...pl" <n...@p...pl>
> Wyluzuj, gdyby to był 1% to byłaby wielka tragedia, prawdopodobieństwo
> moim zdaniem jest minimalne.
> 0,01% - to prawdopodobne. Może nieco więcej.
> Chociaż pewnie nieoficjalnie.
tragedią jest śmierć nawet jednego człowieka, więc to nie argument
bardziej ciekawi mnie jak wyliczyłeś te nieco ponad 0,01%
gdyż 0,01% to około 3.800 trupów (nieco wiecej to 5.000-9.000)
a tyle to we Włoszech było w ciągu jednego tygodnia
prognozując całkowitą wielomiesieczną liczbę trupów na kilka tysięcy
jesteś więc niesamowitym optymistą - pytam: na czym opierasz ten optymizm?
-
28. Data: 2020-04-13 08:39:04
Temat: Re: rzeczywista >34% śmiertelność na koronawirusa a prognozy gospodarcze
Od: z <...@...pl>
W dniu 2020-04-12 o 22:26, n...@p...pl pisze:
> nie pisze z pozycji mądrali, co "wie i ogłasza światu co wie",
> ale pytam i szukam odpowiedzi (chyba jeszcze wolno?)
Gdybyś więcej czytał a mniej pisał stwierdziłbyś że Twoje pytanie jest
nie na miejscu.
Dlaczego? Bo tego NIKT NIE WIE
-
29. Data: 2020-04-13 14:08:23
Temat: Re: rzeczywista >34% śmiertelność na koronawirusa a prognozy gospodarcze
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu niedziela, 12 kwietnia 2020 20:43:28 UTC+2 użytkownik gosc napisał:
> Dawid Rutkowski wrote:
> > Hmm, coś w tym jest.
> > Podają liczbę zmarłych "oficjalnie na koronę" - ale o ogólnej liczbie zmarłych
cisza.
> > Za zeszłe lata znalazłem, że jest to ok. 400k śmierci i narodzin rocznie - trochę
mało, bo wychodzi średnia życia prawie 100 lat (skoro w rok wymienia się ok. 1%
populacji). Więc trochę ponad 1000 dziennie.
> > Więc dopiero ogólna liczba śmierci by pokazała, czy jest jakaś epidemia.
> > Bo co z tego, że 20 osób umrze na covid, jak 400 umrze na raka i 400 na serce?
> > A nawet na raka i serce (i wyrostek) więcej niż zwykle, bo nie dostaną pomocy.
> > Aha, trzeba jeszcze uwzględnić mniej (chyba) ofiar wypadków drogowych.
> >
> > No bo jak wytłumaczyć to, że w PL dziennie stwierdza się mniej zakażeń niż umiera
w podobnie ludnej Hiszpanii?
> >
> > Cóż, może jest tak - w Hiszpanii łatwiej się zarazić, ale śmiertelność 2%. W PL
trudno się zarazić, ale jak się zarazisz to 33% szansy na pójście do piachu...
>
> Jeśli znajdziesz miesięczną liczbę zgonów w 2019 i 2020 r. to daj znać
> na grupie.
> <https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/roczniki-sta
tystyczne/roczniki-statystyczne/rocznik-demograficzn
y-2019,3,13.html>
To też o tym piszę - będzie wiadomo za 2 lata, o ile jeszcze komu będzie to opracować
i komu o tym czytać.
To tyle w temacie użyteczności komputerów - nic nie zrobią bez ludzi.
Z drugiej strony może to i dobrze, bo byśmy mieli matrix.
-
30. Data: 2020-04-13 14:55:54
Temat: Re: rzeczywista >34% śmiertelność na koronawirusa a prognozy gospodarcze
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu poniedziałek, 13 kwietnia 2020 00:35:03 UTC+2 użytkownik Krzysztof Halasa
napisał:
> "Arek" writes:
>
> > Dziś, 11 kwietnia. Zwłaszcza, że się jeszcze rozpędza. Więcej się zaraża
> > niż zdrowieje (z tych potwierdzonych bo może wielu zdrowieje i nikt
> > o tym nie wie).
>
> Epidemia nie powinna się rozpędzać. Gdyby tak było, oznaczałoby to, że
> obecne działania są nieskuteczne, i że zarazi się całe społeczeństwo (bo
> trudno sobie wyobrazić dużo skuteczniejsze działania niż obecnie) - co
> oznaczałoby penetrację rzędu 70%.
Przecież nawet ci, którzy wprowadzają te działania, nie twierdzą, że one powstrzymają
epidemię - tylko ją spowolnią.
Więc rozpędza się, tylko wolniej - przyśpieszenie jest mniejsze, ale wciąż dodatnie.
Zarażenia całego społeczeństwa nie unikniemy - jedno, co można zyskać, to to, że na
raz będzie mniej chorych - przyjmując, że po 2 tygodniach wyjazd z OIOMu nogami do
przodu albo do tyłu - i że respirator dostanie 50% potrzebujących, a nie 1%.
Plus to, że nie będzie sytuacji, że na raz rozłoży się 50% obywateli i przez 2
tygodnie nie będzie wody, prądu i żarcia.
Tylko taką skuteczność uzyskasz.
> Zakładam, że obecna kwarantanna powinna już mocno zmniejszyć
> "współczynnik amplifikacji".
Zmniejszyła - ale nie na tyle, by epidemia zaczęła "sama z siebie" - czyli
niepowstrzymana przez "odporność stadną" - wygasać.
Widziałeś, co pokazali Johnsohnowi na jednej kartce papieru?
1) wszyscy się zarażą,
2) nie będzie ograniczeń - 250k trupów,
3) ograniczenia - 20k trupów.
W sumie w UK umiera rocznie min. 600k ludzi. Z tych 250k połowa i tak by pewnie
umarła w tym roku. Problem z tą drugą połową.
Zatrzymać możnaby jedynie przez zaspawanie drzwi w mieszkaniach.
Chińczycy tak zaspawali 60mln ludzi - tyle że mieli jeszcze ponad miliard innych,
którzy mogli tamtym zapewnić minimalne żarcie, wodę i prąd.
U nas jest tylko niecałe 40mln.