Sprzedawca przeciągnął (powoli) kartę w rowku czytnika. Twierdził, że
czytnik nie zareagował. Przeciągnął więc jeszcze 3 razy. Wreszcie było OK!
Pytanie, czy jest powód do niepokoju? Czy po każdej takiej manipulacji
powinien być jakiś wydruk, np. że transakcja nie doszła do skutku. Jak
klient ma się przekonać, że wszystko jest w porządku?. Wg mojej obserwacji
podobne przypadki, najczęściej dwukrotnego skanowania, zdarzają się co
pewien czas. Jaki jest Wasze zdanie na ten temat.

J.Mat.

do góry

Jerzy Matuszczak wrote:
>
> Sprzedawca przeciągnął (powoli) kartę w rowku czytnika. Twierdził, że
> czytnik nie zareagował. Przeciągnął więc jeszcze 3 razy. Wreszcie było OK!
> Pytanie, czy jest powód do niepokoju?

nie ma, po prostu czytnik nie przeczytal karty za pierwszym razem...

do góry

Użytkownik "MarcinF" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3DC01E09.6C17C942@interia.pl...
> > Sprzedawca przeciągnął (powoli) kartę w rowku czytnika. Twierdził, że
> > czytnik nie zareagował. Przeciągnął więc jeszcze 3 razy. Wreszcie było
OK!
> > Pytanie, czy jest powód do niepokoju?
>
> nie ma, po prostu czytnik nie przeczytal karty za pierwszym razem...

Pan widac nie znal sposobu z reklamowka ;) Podpytalem pania w Geancie -
ponoc w momencie zatrudnienia zostala przeszkolona ze jak nie czyta karty to
nalezy ja wlozyc w reklamowke (nie za gruba!) i karta bez problemu pojdzie
;)

A ze nie bylo ludzi wiec wdalem sie w krotka rozmowe z pania i stwierdzila
ze o wiele bardziej woli platnosci karta za kazda kwote anizeli gotowkowe bo
zawsze jej brak drobnych i musi dzwonic po rozmiane.

--
JaKi



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Wed, 30 Oct 2002 18:54:07 +0100, "Jerzy Matuszczak"
<m...@p...tpsa.pl> wrote:

>Sprzedawca przeci?gn?? (powoli) kart? w rowku czytnika. Twierdzi?, ?e
>czytnik nie zareagowa?. Przeci?gn?? wi?c jeszcze 3 razy. Wreszcie by?o OK!
>Pytanie, czy jest powód do niepokoju? Czy po ka?dej takiej manipulacji
>powinien by? jaki? wydruk, np. ?e transakcja nie dosz?a do skutku. Jak
>klient ma si? przekona?, ?e wszystko jest w porz?dku?. Wg mojej obserwacji
>podobne przypadki, najcz??ciej dwukrotnego skanowania, zdarzaj? si? co
>pewien czas. Jaki jest Wasze zdanie na ten temat.
W Polsce mi sie to nie zdarzylo, ale za granica nagminnie, tak ze
teraz prosze sprzedawcow o ostroznosc - mianowicie:
sprzedawca przeciaga karte i nic, przeciaga ponownie - nic, przeciaga
raz jeszcze - dziala! Niby ok, ale jak wracam do domu i sprawdzam w
sieci stan konta to widze 3 blokady. Na szczescie zwykle je "od reki"
zdejmuja (tzn. dwie z trzech).
Pozdrawiam,
Kamil

do góry

Jerzy Matuszczak <m...@p...tpsa.pl> wrote:
> Sprzedawca przeciągnął (powoli) kartę w rowku czytnika. Twierdził, że
> czytnik nie zareagował. Przeciągnął więc jeszcze 3 razy. Wreszcie było OK!
> Pytanie, czy jest powód do niepokoju? Czy po każdej takiej manipulacji
> powinien być jakiś wydruk, np. że transakcja nie doszła do skutku. Jak
> klient ma się przekonać, że wszystko jest w porządku?. Wg mojej obserwacji
> podobne przypadki, najczęściej dwukrotnego skanowania, zdarzają się co
> pewien czas. Jaki jest Wasze zdanie na ten temat.

JAk ma być wydruk, skoro czytnik nie zareagował?
Poza tym, samo skopiowanie karty nie pociąga wielkich konsekwencji.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

Adam Płaszczyca <_...@i...pl> writes:

> JAk ma być wydruk, skoro czytnik nie zareagował?
> Poza tym, samo skopiowanie karty nie pociąga wielkich konsekwencji.

No, troche pociaga. Jest jednak zasadnicza roznica pomiedzy transakcjami
z fizyczna obecnoscia karty (odczyt paska) i bez niej (wpisany numer, ale
nie *O).
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator

do góry