-
11. Data: 2008-12-17 17:56:58
Temat: Re: sumowanie limitu kart a Alior
Od: "MarekZ" <m...@i...pl>
Użytkownik "Szymon" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gibd93$3hb$1@news.dialog.net.pl...
> Szczególnie, gdy pozostaną nieuchwytni? Standardowo bank najpierw zrobi
> wywiad czy prawnie kartę otrzymałeś. Przypominam, iż mówimy o kartach
> złotych/prestiżowych, a na nich limit to nie 1000zł.
Bank nie ma najmniejszych możliwości zrobienia takiego wywiadu (zakładając,
że właściciel karty nie jest idiotą).
marekz
-
12. Data: 2008-12-17 18:16:12
Temat: Re: sumowanie limitu kart a Alior
Od: "Szymon" <x...@o...pl>
> Bank nie ma najmniejszych możliwości zrobienia takiego wywiadu
> (zakładając, że właściciel karty nie jest idiotą).
Bardzo się mylisz... Przykład: przenoszę kartę do Multibanku z limitem
10.000zł. Mogę uzyskać od nich każdą, ale aby dostać platinum potrzeba mi
wpisania 10000zł dochodu netto na miesiąc - tylko ten jeden szczególik -
pozostałe kryteria spełniam. Pech chce, że jestem nauczycielem. To co mi
radzisz wpisać:
1. Nauczyciel zatrudniony w placówce budżetowej z dochodem brutto ponad
15.000zł choć ustawa podaje stawki ministerialne i max to 2300zł?
2. Czy może elektryk stoczniowy z takim dochodem, tudzież inny zawód oparty
o umowę o pracę?
I teraz pomyśl jeszcze raz i zastanów się czy dużym problemem będzie dla
banku stwierdzenie, iż to "dziwne", że nauczyciel dostał Platinum, tudzież
wystarczy telefon do rzekomego pracodawcy w drugim przypadku i okaże się, iż
taka osoba nigdy nie była tam zatrudniona.
-
13. Data: 2008-12-17 18:25:49
Temat: Re: sumowanie limitu kart a Alior
Od: "MarekZ" <m...@i...pl>
Użytkownik "Szymon" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gibfil$5ao$1@news.dialog.net.pl...
>> Bank nie ma najmniejszych możliwości zrobienia takiego wywiadu
>> (zakładając, że właściciel karty nie jest idiotą).
>
> Bardzo się mylisz...
Ta dyskusja jest bezcelowa. Niezręcznie jest mi bowiem udowadniać na grupie,
iż się nie mylę. :) Pozostańmy zatem przy swoich opiniach.
> wystarczy telefon do rzekomego pracodawcy w drugim przypadku i okaże się,
> iż taka osoba nigdy nie była tam zatrudniona.
Zwróć uwagę co napisałem w nawiasie.
marekz
-
14. Data: 2008-12-17 18:27:36
Temat: Re: sumowanie limitu kart a Alior
Od: "MarekZ" <m...@i...pl>
Użytkownik "Szymon" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gibfil$5ao$1@news.dialog.net.pl...
>> Bank nie ma najmniejszych możliwości zrobienia takiego wywiadu
>> (zakładając, że właściciel karty nie jest idiotą).
>
> Bardzo się mylisz...
Ta dyskusja jest bezcelowa. Niezręcznie jest mi bowiem udowadniać na grupie,
kto się tu myli. :) Pozostańmy zatem przy swoich opiniach.
> wystarczy telefon do rzekomego pracodawcy w drugim przypadku i okaże się,
> iż taka osoba nigdy nie była tam zatrudniona.
Zwróć uwagę co napisałem w nawiasie. Pojęcie "inne źródła dochodu" zapewne
jest Ci znane?
marekz
-
15. Data: 2008-12-17 18:29:37
Temat: Re: sumowanie limitu kart a Alior
Od: "Szymon" <x...@o...pl>
> Zwróć uwagę co napisałem w nawiasie.
A co to zmienia? nie widzę innych opcji w podanym przypadku jak
przedstawione. Albo zawyżam dochody albo fałszuję miejsce pracy. A wszystko
pod groźbą odpowiedzialności karnej w imię czego? Koloru plastiku?
-
16. Data: 2008-12-17 18:35:59
Temat: Re: sumowanie limitu kart a Alior
Od: "Szymon" <x...@o...pl>
> Zwróć uwagę co napisałem w nawiasie. Pojęcie "inne źródła dochodu" zapewne
> jest Ci znane?
Tak i zapewne wiesz o tym, iż bank może żądać ich zweryfikowania? Rozumiem,
iż mój hipotetyczny nauczyciel ma podać 1500zł + 8500zł z innych źródeł
dochodu, co oczywiście nie wzbudzi niczyich podejrzeń :-)))
Zwróć uwagę, iż umowy o pracę czy świadectwa pracy trzyma się latami. Jest
PIT, jest ZUS i bank naprawdę spokojnie sobie zweryfikuje czy od tych
rzekomych 8500zł były składki odprowadzane. A jak będzie miał problemu to
złoży podejrzenie o popełnieniu przestępstwa i wtedy nieco inny organ będzie
pytał jakież to 8500 netto ów nauczyciel miał, skoro nie odprowadzał od tego
podatków, nie widać wpływu na konto, nie ma składek itp. Inna sprawa, że nie
wiem co gorsze: odpowiadać za poświadczenie nieprawdy i wyłudzenie kredytu,
czy za nieopodatkowane dochody liczone w dziesiątkach tysięcy złotych
(zwykle musisz podać średni miesięczny dochód z kilku miesięcy).
-
17. Data: 2008-12-17 18:53:43
Temat: Re: sumowanie limitu kart a Alior
Od: Mithos <f...@a...pl>
Szymon pisze:
> Tylko, że właśnie próba wyłudzenia kredytu najczęściej jest blokowana po
> stwierdzeniu fałszywego oświadczenia/zaświadczenia. Niemniej możliwe jest
> działanie wstecz. Jak udowodnisz, że nie byłeś w zmowie z przestępcami?
> Szczególnie, gdy pozostaną nieuchwytni? Standardowo bank najpierw zrobi
> wywiad czy prawnie kartę otrzymałeś. Przypominam, iż mówimy o kartach
> złotych/prestiżowych, a na nich limit to nie 1000zł.
Jakieś science-fiction tworzysz. Goldy dają powiedzmy od 10k PLN (a
wiadomo, że czasem starczy i 5k PLN). 20k PLN limitu na KK to dla banku
nie jest żadna duża kwota i nikt się nie będzie bawił w jakieś
dochodzenia. Pomijam już fakt, że niektóre banki (Millenium) w ogóle nie
pytają o dochód przy przenoszeniu do nich karty więc kartę z limitem 25k
PLN można tam dostać nawet jak się nie pracuje i nic nie zarabia.
Poza tym w polskim prawie karnym obowiązuje zasada domniemania
niewinności, więc to nie posiadacz karty ma udowadniać, że nie był w
zmowie tylko jemu taka zmowę trzeba udowodnić.
--
Mithos
-
18. Data: 2008-12-17 18:57:54
Temat: Re: sumowanie limitu kart a Alior
Od: Mithos <f...@a...pl>
Szymon pisze:
> Bardzo się mylisz... Przykład: przenoszę kartę do Multibanku z limitem
> 10.000zł. Mogę uzyskać od nich każdą, ale aby dostać platinum potrzeba mi
> wpisania 10000zł dochodu netto na miesiąc - tylko ten jeden szczególik -
> pozostałe kryteria spełniam. Pech chce, że jestem nauczycielem. To co mi
> radzisz wpisać:
> 1. Nauczyciel zatrudniony w placówce budżetowej z dochodem brutto ponad
> 15.000zł choć ustawa podaje stawki ministerialne i max to 2300zł?
> 2. Czy może elektryk stoczniowy z takim dochodem, tudzież inny zawód oparty
> o umowę o pracę?
Wpisz 10k PLN, a jako źródło dochodu podaj inne. Jak się ktoś zapyta to
powiedz, że masz bogatą kochankę, która cię sponsoruje.
Jak ja zakładałem Aquariusa to się mnie nikt nie pytał skąd i jaki mam
dochód (pani tylko sprawdziła średnie wpływy). Równie dobrze mógłbym nie
mieć dochodu i co miesiąc wpłacać, a następnie wypłacać 5k PLN na konto.
> I teraz pomyśl jeszcze raz i zastanów się czy dużym problemem będzie dla
> banku stwierdzenie, iż to "dziwne", że nauczyciel dostał Platinum, tudzież
> wystarczy telefon do rzekomego pracodawcy w drugim przypadku i okaże się, iż
> taka osoba nigdy nie była tam zatrudniona.
No ale gdzie tu wyłudzenie kredytu ? Bank bezproblemowo zaoferował
odpowiedni limit więc jedyne co można zarzucić w takiej sytuacji to
wyłudzenie koloru karty. A takie coś karalne nie jest.
--
Mithos
-
19. Data: 2008-12-17 19:11:08
Temat: Re: sumowanie limitu kart a Alior
Od: "Szymon" <x...@o...pl>
> Jakieś science-fiction tworzysz. Goldy dają powiedzmy od 10k PLN (a
> wiadomo, że czasem starczy i 5k PLN). 20k PLN limitu na KK to dla banku
> nie jest żadna duża kwota i nikt się nie będzie bawił w jakieś
> dochodzenia.
jasne... Rozumiem, że tak do 2000zł to w ogóle można nie spłacać, bo
przecież jaki bank będzie się włóczył po sądach...
Pomijam już fakt, że niektóre banki (Millenium) w ogóle nie
> pytają o dochód przy przenoszeniu do nich karty więc kartę z limitem 25k
> PLN można tam dostać nawet jak się nie pracuje i nic nie zarabia.
To zupełnie inna procedura. Tutaj nie poświadczasz nieprawdy.
> Poza tym w polskim prawie karnym obowiązuje zasada domniemania
> niewinności, więc to nie posiadacz karty ma udowadniać, że nie był w
> zmowie tylko jemu taka zmowę trzeba udowodnić.
I poświadczenie nieprawdy jest świetnym tego przykładem.
-
20. Data: 2008-12-17 19:20:42
Temat: Re: sumowanie limitu kart a Alior
Od: "Szymon" <x...@o...pl>
> Wpisz 10k PLN, a jako źródło dochodu podaj inne. Jak się ktoś zapyta to
> powiedz, że masz bogatą kochankę, która cię sponsoruje.
A wtedy bank wyśle pismo do US i będę odpowiadał za nieujawnione dochody.
Już były akcje na Allegro, gdzie ludzi ścigano za brak podatku od umów
cywilno-prawnych, bo ktoś tam sprzedał komputer czy jakiś TV, a tu mówisz,
że 120.000 złotych rocznej darowizny netto to tak sobie lata i nikogo nie
obchodzi? :-))
> Jak ja zakładałem Aquariusa to się mnie nikt nie pytał skąd i jaki mam
> dochód (pani tylko sprawdziła średnie wpływy).
To inna procedura. Mylisz pojęcia. Jak założysz golda pod lokatę (110%
limitu karty) to nikt nie pyta także o dochody i nie poświadczasz tu
nieprawdy. Likwidacja lokaty to jednoczesna likwidacja karty. Ciekawe
dlaczego bank nie zostawi bezrobotnemu tego golda z jakimś tam skromnym
limitem 5000zł. Wszak nie takie kwoty to dla niego błahostka :-)))
Równie dobrze mógłbym nie
> mieć dochodu i co miesiąc wpłacać, a następnie wypłacać 5k PLN na konto.
To prawda, bo dostałeś w oparciu o historię wpływów.
>> I teraz pomyśl jeszcze raz i zastanów się czy dużym problemem będzie dla
>> >> banku stwierdzenie, iż to "dziwne", że nauczyciel dostał Platinum,
>> tudzież wystarczy telefon do rzekomego pracodawcy w drugim przypadku i
>> okaże się, iż taka osoba nigdy nie była tam zatrudniona.
>
> No ale gdzie tu wyłudzenie kredytu ? Bank bezproblemowo zaoferował
> odpowiedni limit więc jedyne co można zarzucić w takiej sytuacji to
> wyłudzenie koloru karty. A takie coś karalne nie jest.
Nie do końca. Bank do pakietu Platinum dokłada często pakiet różnych usług,
ubezpieczeń itp. do których ów nauczyciel nie miałby dostępu, gdybym nie
posłużył się fałszerstwem. Bank zatem poniósł stratę (obsługa klienta
nieuprawnionego). Co więcej - niektóre limity mogą dotyczyć Platinum, ale
nie łapią się już dla Classica i tu masz ewidentną sprawę.
Rozumiem, iż w Twojej opinii bank informuje na umowie, iż podpisujesz będąc
zapoznanym z konsekwencjami złożenia fałszywego oświadczenia tak sobie... z
nudów... bo przecież to drobnostka nieweryfikowalna.