Gdzie?

Czy możecie ocenić mojego stop losa dla spółki Impexmet. Kupiony 31.07 po
1.80, następnie dnia 6.08 ustawiłem stopa w miejscu, które wydawało mi się
najlepszym tj. u spodu słupka z 4.08 czyli po 1.92. Jak widać skończyło to
się wtopą kilka dni później. Czy ten stop był źle ustawiony? Niestety tego
typu wpadki zdarzyły mi się już kilka razy na spółkach, które potem rosły.
Dodam, że inwestuję w akcje raczej średnioterminowo i gotów jestem wszystko
posprzedawać, jak WIG wyraźnie zaneguje tendencje wzrostową.

Druga sprawa, to czy powinienem ponownie wchodzić w tą spółkę np. 19.08, czy
konsekwentnie sobie odpuścić?

Niestety na ponownym wejściu już się przejechałem wchodząc ponownie w
spółkę, dla której stop okazał się dobrze ustawiony ;)

do góry

> Niestety na ponownym wejściu już się przejechałem wchodząc ponownie w
> spółkę, dla której stop okazał się dobrze ustawiony ;)

No niestety, to się często tak kończy ze stopami, kiedy jak to mówią
występuje chwilowy ruch powrotny czy też tzw. czyszczenie stopów ;-) a potem
w górę. Z tego też powodu, żeby się nie wyleszczyć czasem lepiej jest nie
mieć stopów.(wiem herezja, ale tak mi mówi doświadczenie ;-)

do góry

Fidelio wrote:

> No niestety, to się często tak kończy ze stopami, kiedy jak to mówią
> występuje chwilowy ruch powrotny czy też tzw. czyszczenie stopów ;-) a
> potem w górę. Z tego też powodu, żeby się nie wyleszczyć czasem lepiej
> jest nie mieć stopów.(wiem herezja, ale tak mi mówi doświadczenie ;-)

W ogóle od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie, że właściwe ustawianie stopów to
zupełnie priorytetowa umiejętność. A to ciekawe, bo większość książek
skupia się na momencie otwierania pozycji tj. szukania odpowiednich
formacji i sygnałów, a o zamykaniu pozycji wspominają niewiele. Spotkałem
się tylko właściwie z kilkoma prostymi metodami - kroczący stop w
odległości wynikłej ze zmienności (coś jak Bollinger), ustawianie stopu
poniżej silnego wsparcia, ew. wyjście na z góry założonym poziomie take
profit (to już dla mnie kompletna abstrakcja, skąd taki poziom wziąć).
Niestety żadna z tych metod nie przypadła mi do gustu, bo dla większości
akcji, które kupowałem takie stopy wydawały mi się wbrew logice i staram
się ustawiać bardziej intuicyjnie, co jak widać także nie działa ;)

do góry

Użytkownik "Fidelio" <t...@o...eu> napisał w wiadomości
news:h6jgks$183$1@news.onet.pl...
> Z tego też powodu, żeby się nie wyleszczyć czasem lepiej jest nie mieć
> stopów.(wiem herezja, ale tak mi mówi doświadczenie ;-)

Bliski stoploss dla daytraderów.
Dla "ślimaków" musi być ustawiany niżej, bo często leszczy wyrzuca.

do góry

Bessę też bez stopów przeżyłeś?

DJ

do góry

> 1.80, następnie dnia 6.08 ustawiłem stopa w miejscu, które wydawało mi się
> najlepszym tj. u spodu słupka z 4.08 czyli po 1.92. Jak widać skończyło to
> się wtopą kilka dni później. Czy ten stop był źle ustawiony? Niestety tego

IMHO klasyczny blad. Poczytaj o tzw. stopach technicznych - rynek 'wie'
gdzie masz stopa:
nalezy unikac wszelkich min/max, lini wsparcia/oporu, 'okraglych poziomow'
itp. glupot

do góry

Użytkownik "DJ (stopazwrotu.pl)" <d...@a...pl> napisał w
wiadomości news:h6jh9d$2uh$1@news.onet.pl...
> Bessę też bez stopów przeżyłeś?
>
> DJ

Jak widać.

do góry

> Jak widać.

Ja też :)

pzdr
Dars

do góry

Ja też, ale nie miałem papierów :)
DJ

do góry

Użytkownik "DJ (stopazwrotu.pl)" <d...@a...pl> napisał w
wiadomości news:h6jnb4$ik6$1@news.onet.pl...
> Ja też, ale nie miałem papierów :)
> DJ

Ja wchodziłem dopiero jesienią zeszłego roku jak już byliśmy blisko denka
zeszłorocznego więc ryzyko było minimalne ze stopem czy bez.

do góry