-
111. Data: 2009-05-17 22:33:56
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Mithos" guoo8q$sqp$...@n...onet.pl
> Bank może i zatrudnia na umowę o pracę ale akurat nie płaci lepiej
Bo to było ponoć tak:
Do Niemiec pojechał 20 lat temu profesor z Polski, zobaczył, że menel w RFN
zarabia miesięcznie 2 tysiące marek i zapragnął takiej płacy dla siebie w Polsce.
Czego pragnął, to uzyskał, ale niestety -- jeśli profesor zarabia równowartość
2 tysięcy ówczesnych marek miesięcznie, menel musi zarabiać niepomiernie mniej
a pracownik Empiku gdzieś pomiędzy...
Polak powinien zarabiać miesięcznie ,,na rękę'':
-- 2 tysiące złotych na kupno mieszkania (przez kilkadziesiąt lat, właściwie
można powiedzieć, że przez całe swoje dorosłe, aktywne zawodowo życie)
-- 1 tysiąc złotych na utrzymanie tegoż mieszkania (też przez całe swoje życie)
-- 1 tysiąc złotych na kupno samochodu
-- 1 tysiąc złotych na utrzymanie samochodu
-- 1 tysiąc złotych na jedzenie
-- trochę na ubrania, dokształty, książki i czasopisma czy kino, filharmonię...
-- trochę na urlop/wypoczynek/zwiedzanie_świata...
-- trochę na dzieci...
Tymczasem ile zarabia przeciętny Polak na pensji? 3 tysiące złotych brutto? :)
Cuda się zdarzają, ale powinniśmy raczej myśleć o matematyce typu 2+2=4 nie zaś --
jakoś to będzie... :)
-=-
Jaką budowano w Polsce gospodarkę, takie są zarobki.
Trudno coś na to poradzić. Co najwyżej można podejść
bliżej koryta społecznego, :) gdzie można zarabiać
te 3 tysiące złotych dziennie...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
112. Data: 2009-05-17 22:35:53
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: Mithos <f...@a...pl>
bradley.st pisze:
> Serio? A wiedza / standardy etyczne / obiektywizm. Zdewaluowaly sie?
Najlepiej to opisał szczurwa. Nic dodać z mojej strony.
> Po mojej stronie oceanu nie ma najlepszej opinii. :) Ale prestiz
> raczej nadal tak.
W Polsce prestiż = duża kasa.
--
Mithos
-
113. Data: 2009-05-17 22:38:52
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Kamil "Jońca"" 8...@a...kjonca
> A w Warszawie nie bardzo wyobrażam sobie utrzymanie się za 1500 PLN.
A gdzie sobie wyobrażasz? :) Jeśli masz gotowe i opłacane nie przez
Ciebie mieszkanie (na przykład mając bogatego teścia) lub nawet dom
i służbowy samochód oraz jedzenie i ubranie, za które także nie Ty
płacisz -- OK.
Ale jak z tych (1500 złotych miesięcznie) pieniędzy spłacić kredyt
na mieszkanie, opłacić to mieszkanie, najeść się i nakarmić rodzinę?...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
114. Data: 2009-05-17 22:38:57
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: Mithos <f...@a...pl>
Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> W Białymstoku nie ma takiej szybkiej ,,rotacji''. :)
> Widuję stale te same twarze -- od wielu lat. :)
Byłem tam w zeszłym roku (utknąłem prawie na tydzień). Jak dla mnie to
jest wymarłe miasto (na ulicach zawsze pusto!). Ale hotel (Cristal)
całkiem fajny :)
--
Mithos
-
115. Data: 2009-05-17 22:40:08
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Valdi.Pavlack" gupare$ugg$...@n...interia.pl
> PS. Jak bym mieszkał z rodzicami i jednocześnie nie miał
> na głowie rachunków itp. to za 1500 też bym dawał radę ;)
Pewnie byś nawet odłożył kilka stów miesięcznie na emeryturę. ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
116. Data: 2009-05-17 22:40:49
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 17 Maj, 18:09, Mithos <f...@a...pl> wrote:
> O zgrozo najwięcej dobrego dla zwykłych ludzi zrobił PIS (np obniżenie
> progów podatkowych, przycięcie składki rentowej), pomimo iż zrobili
> również bardzo wiele złego (np. na arenie międzynarodowej).
No ba! Bracia Kaczynscy na przyklad dwa lata temu rozslawili imie
Polski do tego stopnia, ze nawet na FOX News Ojczyzna nam zablysnela!
http://www.youtube.com/watch?v=IlVk_nKZUwI
Takich rzeczy sie nie zapomina!
-
117. Data: 2009-05-17 22:42:51
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-05-17, Wwieslaw <u...@o...pl> wrote:
[...]
>> Ja powiem tyle, że zarabiając n-krotność średniej (n > 3) krajowej,
>> dowiedziałem się niedawno, że dostać mogę kredyt co najwyżej na ok.
>> 400 tyś zł.
> Przy czym (zgaduje) ograniczeniem moze byc fakt samodzielnego
> przystapienia do kredytu, spore ryzyko jak sie rozchorujesz czy stracisz
> prace.
Nie no. Ja żonaty jestem. A o zdolność pytałem z ciekawości. :)
Co do pracy, to własna DG, więc nawet z domu mogę pracować.
A nawet jak chory, to pracowników mam.
>> Przy obecnych cenach mieszkań (w Poznaniu) wystarczy to na kupienie
>> mieszkania w okolicach 50 metrów kwadratowych, w nowym budownictwie
>> (ceny w okolicach 6,5-8 tyś. zł za metr kwadratowy, stan
>> deweloperski).
> W tym przedziale to masz mieszkania w centrum, a nie kazdy musi mieszkac
> 500m od Rynku ;) Moge od reki wskazac, gdzie kupisz po 4300 (cena
> katalogowa, pewnie da sie cos utargowac). W granicach miasta, nowka sztuka.
Może to być zabawne, ale dla mnie przede wszystkim liczą się dwie rzeczy:
1. Dobra komunikacja w okolicy (nie mam i nigdy nie będę mógł mieć prawa jazdy)
2. Przyjazna skarbówka
Ja wiem, że to może głupie, ale uważam że komfort prowadzenia biznesu
przy mało czepliwych i wręcz pomocnych urzędnikach jest sam w sobie
wart bardzo dużo. A z racji posiadania zagranicznych klientów jednak
mam z nimi dość często do czynienia.
>> A za wynajem dwupokojowego mieszkania płacę 2000 zł miesięcznie.
> Ja 1500, ale z tego co pamietam mam mniejszy metraz ;) Przy czym
> mieszkam w super-duper budynku z 2006 roku, kilkka minut od centrum, z
> ochrona i fontannami. Jak ktos zarabia 2100 to powinien poszukac czegos
> do 1000 - da sie znalezc.
Da. Kawalerkę, chociaż obecnie z tego co widzę to teraz trochę te
ceny spadają. Niewiele, ale spadają. Niby mógłbym znaleźć tańszy
wynajem, tyle, że mnie się nie chce już kolejny raz przeprowadzać.
Od 2007 3x się przeprowadzałem do nowego mieszkania i 3x przenosiłem
biuro. Wkurwitka można było dostać od uzupełniania wszystkich papierów,
przemeldowywania, urzędy, ZUS, GUS, US, wszystkie firmy telekom, banki
(wówczas 4 różne), poczta, przychodnie... Mam dość chwilowo. :-)
Może to zniechęca Polaków do przeprowadzki? Ilość biurokracji jaka
się za tym ciągnie? ;-)
>> Przy średniej pensji zostałoby mi 100 zł na życie. :)
> A wtedy zostaloby 1100, z czego da sie skromnie wyzyc.
Nie przeprowadzasz się chyba do obcego miasta, żeby "skromnie
wyżyć", prawda?
>> Ludzie z niskimi zarobkami albo się wynoszą poza miasto, albo wynajmują
>> w X osób, albo po prostu mieszkają z rodzicami / rodzinami.
>
> No ale nie kazdy MUSI miec NATYCHMIAST mieszkanie w DUZYM MIESCIE. Takie
> zycie.
Wiem. Tym niemniej sytuacja obecna jest IMHO troszkę chora. Ceny mieszkań
spadają, ale są wyrównywane przez marże kredytów. W ten sposób o ile ktoś
nie kupuje za gotówkę, to tak naprawdę musi wydać bardzo podobną kwotę
jak "na górce" w 2007.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
118. Data: 2009-05-17 22:46:18
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-05-17, bradley.st <b...@g...pl> wrote:
> On 17 Maj, 17:05, "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> wrote:
>
>> Może problem polega na tym, że wiele ludzi boi się zaryzykować.
>
> Tego wlasnie nie rozumiem. Jezeli ktos wlasnie skonczyl studia,
> mieszka w wynajetym pokoju i nienawidzi swojej pracy za 1,500 zl/m to
> czym ryzykuje?
A za co on ma tam wyjechać?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
119. Data: 2009-05-17 22:55:11
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 17 Maj, 18:46, Wojciech Bancer <p...@p...pl> wrote:
>
> A za co on ma tam wyjechać?
>
Ryanair.com podpowiada, ze bilet Rzeszow-Stansted na 18 czerwca
kosztuje 59.00 zl + 63.55 zl oplat. Lacznie 122.55 zl.
12 wrzesnia jest taniej: lacznie 82.55 zl.
To tak na przyklad.
-
120. Data: 2009-05-17 23:01:12
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-05-17, bradley.st <b...@g...pl> wrote:
[...]
>> A za co on ma tam wyjechać?
>
> Ryanair.com podpowiada, ze bilet Rzeszow-Stansted na 18 czerwca
> kosztuje 59.00 zl + 63.55 zl oplat. Lacznie 122.55 zl.
Tak. I na miejscu, po przejściu labiryntu korytarzy (zbudowanych
chyba tylko po to by pokazać jakie to lotnisko jest zajebiste ;),
dochodzisz do pociągu, a tam biletm "tam i spowrotem" to już
20 funtów. A żeby wszystko pozałatwiać, to trochę trzeba się
najeździć, bo pracy tak z marszu nie dostaniesz.
Jak zarabiasz 1500, to po prostu nie stać Cię na to by
w ciemno gdzieś wyjechać. Taka prawda...
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl