eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › żenada w Polbanku!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2011-01-05 17:40:22
    Temat: Re: żenada w Polbanku!
    Od: Robert Kois <k...@h...pl>

    Dnia Wed, 05 Jan 2011 18:30:40 +0100, Wojciech Nawara napisał(a):

    >>> 1. pominę kwestie związane z tym, że pracownica silnie mnie namawiała,
    >>> abym z konta mistrzowskiego nie rezygnował, decyzji nie zmieniłem, nie
    >>> miała żadnych argumentów;
    >> U mnie wyglądało to inaczej. Zero pytań. Całość ze zmianą limitów na
    >> pomagającym trwała parę może parenaście minut, mnóstwo klikania.
    > Przecież limity dzienne w Polbanku są per user, a nie per rachunek.

    Myślałem, że na rachunek. Tak czy tak miałem chyba standardowe a na pewno
    mniejsze niż 100k które kazałem ustawić :).

    --
    Kojer


  • 12. Data: 2011-01-05 19:46:03
    Temat: Re: żenada w Polbanku!
    Od: Kotlet <K...@n...eu>

    >
    > 4. kobieta w placówce nie mogła ww. zastrzec tylko wykręciła numer na
    > infolinię i oddała mi słuchawkę; ona klikała a ja ładne 10 min. czekałem
    > na połączenie


    to samo mialem w wbk


    > 5. odezwał się gość i powiedziałem mu, że jestem w placówce, chcę
    > zmienić konto i dlatego karta musi zostać zastrzeżona; oczywiście nie
    > chciał jej zastrzec, bo można to zrobić tylko w wypadku zagubienia lub
    > kradzieży

    trzeba ja zauwazyc w trakcie rozmowy ze sie ja zgubilo


    --
    http://program.do.fakturowania.dumpingowiec.pl/
    http://program.do.prowadzenia.ksiegi.dumpingowiec.pl
    /
    http://program.ryczalt.ewidencjonowany.dumpingowiec.
    pl/


  • 13. Data: 2011-01-05 23:56:40
    Temat: Re: żenada w Polbanku!
    Od: "Tomasz Opalski" <o...@g...pl>

    Piona <e...@w...pl> napisał(a):

    > Zawsze mnie zastanawia jaki jest cel człowieka, który pisze "żenada w
    > Polbanku", wrzuca inwektywy "półbank" a potem zakłada tam konto.....
    > Ech,..,
    > piona

    Ja to widzę trochę inaczej. Po pierwsze zgodnie z chronologią zdarzeń:
    RobertS najpierw założył konto w Polbanku, później został zmuszony przez
    bank do jakiejś określonej procedury, po czy odkrył, że bank nie jest w
    stanie jej przeprowadzić z zadowalającym SLA /bo albo nie działa ona w ogóle
    albo pracownik jest niekompetentny i nie jest w stanie jej wykonać/ i w
    efekcie jako Klient to krytycznie ocenia.
    Szczególnie że nie nabluzgał na bank, tak na rympał, tylko szczegółowo
    opisał przebieg zdarzeń. Po to jest ta Grupa!
    Oczywiście są osoby które jeśli cos wybrały to zawsze jest to super-hiper i
    będą wygłaszać peany pochwalne, nawet jak jest syf, bo jako nieomylnie
    wybrały to przecież najlepiej i musi być super, tylko po co komu opinia
    takich nieszczęśników?

    Miłego dnia
    Tomek

    PS. IMHO obiektywnie jest to jest żenada, że pracownik banku zmusza klienta
    do poświadczenia nieprawdy żeby zakończyć poprawnie procedurę narzuconą
    przez własną firmę.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2011-01-06 00:05:51
    Temat: Re: żenada w Polbanku!
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (06.01.2011 00:56), Tomasz Opalski wrote:
    > PS. IMHO obiektywnie jest to jest żenada, że pracownik banku zmusza klienta
    > do poświadczenia nieprawdy żeby zakończyć poprawnie procedurę narzuconą
    > przez własną firmę.
    >

    Ale z drugiej strony - ten pracownik ma jakiś margines swobody i może
    podejść twórczo do tematu. W niejednym banku by powiedzieli "nie da się,
    proszę przynieść kartę".

    Tak jak w TP - z jednej strony głupio że doradzali mi podpisać cesję z
    samym sobą, ale z drugiej strony dzięki temu umowa cyrografowa na Neo
    skończyła się przed czasem i mogłem skorzystać z innego operatora/wybrać
    lepszą-aktualniejszą ofertę.

    Czyli każda wada jest w pewnym sensie zaletą.

    p. m.


  • 15. Data: 2011-01-06 09:09:50
    Temat: Re: żenada w Polbanku!
    Od: RobertS <b...@x...pl>


    >
    > Ale z drugiej strony - ten pracownik ma jakiś margines swobody i może
    > podejść twórczo do tematu. W niejednym banku by powiedzieli "nie da się,
    > proszę przynieść kartę".

    propozycja przyniesienia karty nie padła ani razu, "pan jest teraz nie
    ma to trzeba zastrzec" tylko, że pracownik infolinii tego nie rozumial

    druga sprawa jest taka, że bank mógłby przygotowac jakąś procedurę w
    sytuacji, gdy klient zmienia konto z kartą na takie bez karty - nie
    byłoby improwizacji

    a wiadomo takich sytuacji bylo sporo, nawet pracownik banku to przyznal


    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 16. Data: 2011-01-06 09:18:37
    Temat: Re: żenada w Polbanku!
    Od: Rafał <a...@m...invalid>

    W dniu 2011-01-06 10:09, RobertS pisze:
    > propozycja przyniesienia karty nie padła ani razu, "pan jest teraz nie
    > ma to trzeba zastrzec" tylko, że pracownik infolinii tego nie rozumial

    W BZWBK jest to samo. I jeszcze się nie spotkałem z taką... uczciwością?
    Zawsze mówi się że karta zaginęła. I wtedy trwa to chwilkę. Mi w
    Polbanku zmiana konta zajęła z 10 minut.

    --
    Raf


  • 17. Data: 2011-01-06 19:30:58
    Temat: Re: żenada w Polbanku!
    Od: RobertS <b...@x...pl>


    > W BZWBK jest to samo. I jeszcze się nie spotkałem z taką... uczciwością?
    > Zawsze mówi się że karta zaginęła. I wtedy trwa to chwilkę. Mi w
    > Polbanku zmiana konta zajęła z 10 minut.
    >
    żenujące było to, że można było odnieść wrażenie, że pracownik oddziału
    oraz ten z infolinii pracują w innych (konkurencyjnych) firmach i
    zwyczajnie robią sobie na złość ;-/

    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 18. Data: 2011-01-06 20:19:13
    Temat: Re: żenada w Polbanku!
    Od: "Tomasz Opalski" <o...@g...pl>

    mvoicem <m...@g...com> napisał(a):
    >
    > Tak jak w TP - z jednej strony głupio że doradzali mi podpisać cesję z
    > samym sobą, ale z drugiej strony dzięki temu umowa cyrografowa na Neo
    > skończyła się przed czasem i mogłem skorzystać z innego operatora/wybrać
    > lepszą-aktualniejszą ofertę.
    >
    Nie chciałbym tu wyjść na obrońcę TP, bo wiem jaki los niechybnie by mnie
    spotkał, ale porównujemy operatora który obsługuje ca ~10 milionów klientów
    z marginalnym jak na polskie warunki bankiem z ca ~800 tys. klientów. Efekt
    skali jest nieporównywalny, a może zabić każdą organizację!.
    Ale najważniejsze, że od banku który powstał od zera na przestrzeni
    ostatnich kilku lat z całą pewnością spodziewam się większej sprawności
    organizacyjnej i przede wszystkim technologicznej, niż od firmy naście razy
    większej, która ciągnie za sobą dziesięciolecia zaszłości. Tymczasem rynkowo
    oferta Polanku jest bardzo ciekawa i konkurencyjna, natomiast organizacyjnie
    i technologicznie to momentami jakaś totalna pomyłka.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 19. Data: 2011-01-11 19:38:27
    Temat: Re: żenada w Polbanku!
    Od: "Iksinski" <nie_pisz@nie_warto.pl>


    Użytkownik "RobertS" <b...@x...pl> napisał w wiadomości
    news:ig02g1$2dq7$1@opal.icpnet.pl...

    > 3. aby zamknąć konto mistrzowskie trzeba oddać lub zastrzec kartę
    > debetową, nie miałem jej więc konieczna była opcja druga

    Nie trzeba. Dzisiaj likwidowałem mistrzowskie i nawet chciałem oddać kartę,
    ale koleś stwierdził, że konto jest likwidowane, więc karta do niego
    podpięta i tak nie będzie działać, więc mogę je sobie zostawić na
    pamiątkę... ;-)

    Co oddział to obyczaj ;-)

    Pozdrawiam
    X

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1