-
421. Data: 2015-09-17 15:33:33
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA518958324779budzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>A klient do konca zycia bedzie sie chował z zarobkami i pracował na
>>>czarno i ani złotówki juz nie spłaci...
>>>Jasne...
>> Wyjedzie z kraju i tyle bankowi zaplaci - o takiej mozliwosci tez
>> pamietaj.
>
>Gdzie? Do singapuru?
Tez mozna.
Ale przeciez wystarczy blizej - Niemcy, Anglia, Francja, Szwajcaria -
i szukaj wiatru w polu.
>> Ale tak nie bedzie - bank sprzeda dlug za ulamek wartosci i na tym
>> sie
>> jego przychod skonczy. Plus ewentualna sprzedaz nieruchomosci, ale
>> praktyka pokazuje, ze sprzeda caly dlug z hipoteka.
>Ciekawe z czego to wynika ze bankom nie opłaca się to co sie opłaca
>takiemu
>krukowi?
>Może usługi banków sa zbyt drogie?
No to niech Kruk udziela tanich kredytow :-)
Zatrudniaja specjalistow od innych rzeczy.
Poza tym, po co bankowi antyreklama "wyrzucili mnie z domu razem z
dziecmi na bruk". ?
Niech to Kruk zrobi, to potem wystarczy klientowi powiedziec "jak pan
nie bedzie placil, to sprzedamy Krukowi i umyjemy rece".
A klient niech sobie czyta, jak to ten Kruk wyrzucil z domu i chce
jeszcze wiecej pieniedzy :-)
J.
-
422. Data: 2015-09-17 15:40:47
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mtedbt$f93$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2015-09-17 o 14:28, J.F. pisze:
>> Nowe mieszkanie na kredyt, to zazwyczaj i nowy dach.
>> Zas do powyzszych oplat wynajmujacy czesto musi placic "czynsz
>> spoldzielni".
>Ani to czynsz, ani tego najemca nie płaci.
No coz, oferta pierwsza z brzegu:
2200 PLN - czynsz najmu
300 PLN - czynsz administracyjny z zaliczkami na wodę i ogrzewanie
Opłata za prąd według zużycia
i w tych 300zl miesci sie m.in. oplata na remont dachu :-)
>A co do pytania "ile kosztuje kredyt 250 000" to za tyle, to ja bym u
>siebie (DC) nawet kawalerki nie kupił. Chyba że gdzieś na zadupiu
>Białołęki (B. już sama w sobie jest zadupiem).
No widzisz, a we Wroclawiu to jeszcze mozliwe.
Choc ostatnio mi przyslali jakies reklamowki z DC i wcale drozej nie
bylo.
Moze jakies zadupie, a moze macie nadprodukcje mieszkan i cena najmu
juz spada :-)
J.
-
423. Data: 2015-09-17 15:45:29
Temat: Re: CHF cd
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-09-17 o 15:40, J.F. pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mtedbt$f93$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 2015-09-17 o 14:28, J.F. pisze:
>>> Nowe mieszkanie na kredyt, to zazwyczaj i nowy dach.
>>> Zas do powyzszych oplat wynajmujacy czesto musi placic "czynsz
>>> spoldzielni".
>> Ani to czynsz, ani tego najemca nie płaci.
>
> No coz, oferta pierwsza z brzegu:
Słowo klucz "oferta". Czyli chciejstwo :)
> 2200 PLN - czynsz najmu
> 300 PLN - czynsz administracyjny z zaliczkami na wodę i ogrzewanie
A co to za mieszkanie? W Wawie to 3 pokoje tyle kosztują.
> Opłata za prąd według zużycia
To zrozumiałe.
>
> i w tych 300zl miesci sie m.in. oplata na remont dachu :-)
Na razie się nie mieści, bo - jak widać - nikt tych 300 i 2200
właścicielowi na razie nie płaci :)
>> A co do pytania "ile kosztuje kredyt 250 000" to za tyle, to ja bym u
>> siebie (DC) nawet kawalerki nie kupił. Chyba że gdzieś na zadupiu
>> Białołęki (B. już sama w sobie jest zadupiem).
>
> No widzisz, a we Wroclawiu to jeszcze mozliwe.
> Choc ostatnio mi przyslali jakies reklamowki z DC i wcale drozej nie bylo.
> Moze jakies zadupie, a moze macie nadprodukcje mieszkan i cena najmu juz
> spada :-)
Najem już spada od ładnych paru lat. Głównie dlatego, że miał z czego
spadać.
--
Liwiusz
-
424. Data: 2015-09-17 17:08:46
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mteg5s$ih7$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2015-09-17 o 15:40, J.F. pisze:
>> No coz, oferta pierwsza z brzegu:
>Słowo klucz "oferta". Czyli chciejstwo :)
>> 2200 PLN - czynsz najmu
>> 300 PLN - czynsz administracyjny z zaliczkami na wodę i ogrzewanie
>A co to za mieszkanie? W Wawie to 3 pokoje tyle kosztują.
Oferta pierwsza z brzegu przestala byc pierwsza z brzegu, a historia
jakos dziwnie nie zapamietala.
Mniejsza o te 2200 - chodzi mi o to, ze na najemce przerzuca sie
jeszcze czynsz "mieszkaniowy".
http://olx.pl/oferta/mieszkanie-2-pokojowe-52m2-ul-r
eja-plac-grunwaldzki-CID3-IDbL1MN.html
1600zł + opłaty administracyjne około 380zł + prąd + gaz + internet.
http://olx.pl/oferta/stare-miasto-piotra-skargi-idea
lne-dla-studentow-2-pokoje-50m2-iip-CID3-IDbLDtW.htm
l#cf4e890f05
opłaty eksploatacyjne: 360zł/m-c+ prąd i gaz;
http://olx.pl/oferta/luksusowy-apartament-na-srodmie
sciu-CID3-IDbLAAh.html#cf4e890f05
Cena: 2500 PLN + opłaty = łącznie ok. 3500 PLN
no ale to 3 pokoje na 120 metrach
W Warszawie widze ze zwyczaje inne, o tych "oplatach
administracyjnych" sie nie wspomina, albo i wspomina
"Cena zawiera czynsz dla wspólnoty (ok. 425 zł miesięcznie). "
http://olx.pl/oferta/mieszkanie-38m-z-garazem-na-zac
iszu-CID3-ID9Pjqx.html
>> i w tych 300zl miesci sie m.in. oplata na remont dachu :-)
>Na razie się nie mieści, bo - jak widać - nikt tych 300 i 2200
>właścicielowi na razie nie płaci :)
Trudno powiedziec, moge za tydzien zadwonic i sprawdzic ... a prawda -
nie znam juz oferty.
Ale nawet jak zjada na 1500 za wynajem, to 300 dodatkowo zostanie :-)
>>> A co do pytania "ile kosztuje kredyt 250 000" to za tyle, to ja
>>> bym u
>>> siebie (DC) nawet kawalerki nie kupił. Chyba że gdzieś na zadupiu
>>> Białołęki (B. już sama w sobie jest zadupiem).
>> No widzisz, a we Wroclawiu to jeszcze mozliwe.
>> Choc ostatnio mi przyslali jakies reklamowki z DC i wcale drozej
>> nie bylo.
>> Moze jakies zadupie, a moze macie nadprodukcje mieszkan i cena
>> najmu juz
>> spada :-)
>Najem już spada od ładnych paru lat. Głównie dlatego, że miał z czego
>spadać.
W kazdym badz razie wydaje mi sie, ze to beda porownywalne pieniadze.
No dobra - moze i kredyt cie wyniesie 500zl drozej, ale za to na
koniec bedziesz mial mieszkanie.
I w dodatku 500zl bez inflacji.
Oczywiscie przez kolejne 20 lat moze sie duzo zmienic...
J.
-
425. Data: 2015-09-17 17:18:00
Temat: Re: CHF cd
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-09-17 o 17:08, J.F. pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mteg5s$ih7$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 2015-09-17 o 15:40, J.F. pisze:
>>> No coz, oferta pierwsza z brzegu:
>> Słowo klucz "oferta". Czyli chciejstwo :)
>
>>> 2200 PLN - czynsz najmu
>>> 300 PLN - czynsz administracyjny z zaliczkami na wodę i ogrzewanie
>
>> A co to za mieszkanie? W Wawie to 3 pokoje tyle kosztują.
>
> Oferta pierwsza z brzegu przestala byc pierwsza z brzegu, a historia
> jakos dziwnie nie zapamietala.
> Mniejsza o te 2200 - chodzi mi o to, ze na najemce przerzuca sie jeszcze
> czynsz "mieszkaniowy".
>
> http://olx.pl/oferta/mieszkanie-2-pokojowe-52m2-ul-r
eja-plac-grunwaldzki-CID3-IDbL1MN.html
>
> 1600zł + opłaty administracyjne około 380zł + prąd + gaz + internet.
>
> http://olx.pl/oferta/stare-miasto-piotra-skargi-idea
lne-dla-studentow-2-pokoje-50m2-iip-CID3-IDbLDtW.htm
l#cf4e890f05
>
> opłaty eksploatacyjne: 360zł/m-c+ prąd i gaz;
>
> http://olx.pl/oferta/luksusowy-apartament-na-srodmie
sciu-CID3-IDbLAAh.html#cf4e890f05
>
> Cena: 2500 PLN + opłaty = łącznie ok. 3500 PLN
> no ale to 3 pokoje na 120 metrach
>
> W Warszawie widze ze zwyczaje inne, o tych "oplatach administracyjnych"
> sie nie wspomina, albo i wspomina
> "Cena zawiera czynsz dla wspólnoty (ok. 425 zł miesięcznie). "
> http://olx.pl/oferta/mieszkanie-38m-z-garazem-na-zac
iszu-CID3-ID9Pjqx.html
W sumie nie ma to większego znaczenia, bo czy to jest 1600, czy 1300+300
to żadna różnica. Ważne jest jaki jest koszt całkowity.
>
>>> i w tych 300zl miesci sie m.in. oplata na remont dachu :-)
>> Na razie się nie mieści, bo - jak widać - nikt tych 300 i 2200
>> właścicielowi na razie nie płaci :)
>
> Trudno powiedziec, moge za tydzien zadwonic i sprawdzic ... a prawda -
> nie znam juz oferty.
> Ale nawet jak zjada na 1500 za wynajem, to 300 dodatkowo zostanie :-)
No i? 1500 to znacznie poniżej kosztów odsetkowych raty byle kredytu na
350 000zł w dobie niskich stóp procentowych.
O wkładzie własnym, koszcie wyposażenia (w sumie ze 100 000zł) i grubych
remontach już nie wspominając.
> W kazdym badz razie wydaje mi sie, ze to beda porownywalne pieniadze.
> No dobra - moze i kredyt cie wyniesie 500zl drozej, ale za to na koniec
> bedziesz mial mieszkanie.
> I w dodatku 500zl bez inflacji.
>
> Oczywiscie przez kolejne 20 lat moze sie duzo zmienic...
Demografia, możliwy kataster i związany z tym spadek cen nieruchomości -
nie opłaca się.
W krótkiej perspektywie (parę lat) też się nie opłaca, bo fakt spadku
wartości mieszkań w tym okresie jest praktycznie pewny.
Są jeszcze zalety niefinansowe (mobilność i elastyczność wyboru rodzaju
mieszkania w zależności od sytuacji życiowej).
--
Liwiusz
-
426. Data: 2015-09-17 17:48:56
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-09-17 o 17:08, J.F. pisze:
>> http://olx.pl/oferta/mieszkanie-2-pokojowe-52m2-ul-r
eja-plac-grunwaldzki-CID3-IDbL1MN.html
>> 1600zł + opłaty administracyjne około 380zł + prąd + gaz +
>> internet.
>
>W sumie nie ma to większego znaczenia, bo czy to jest 1600, czy
>1300+300
>to żadna różnica. Ważne jest jaki jest koszt całkowity.
Zadna roznica, z tym, ze na razie jak widac jest to 1600+380 :-)
>>>> i w tych 300zl miesci sie m.in. oplata na remont dachu :-)
>>> Na razie się nie mieści, bo - jak widać - nikt tych 300 i 2200
>>> właścicielowi na razie nie płaci :)
>> Trudno powiedziec, moge za tydzien zadwonic i sprawdzic ... a
>> prawda -
>> nie znam juz oferty.
>> Ale nawet jak zjada na 1500 za wynajem, to 300 dodatkowo zostanie
>> :-)
>No i? 1500 to znacznie poniżej kosztów odsetkowych raty byle kredytu
>na
>350 000zł w dobie niskich stóp procentowych.
>O wkładzie własnym, koszcie wyposażenia (w sumie ze 100 000zł) i
>grubych
>remontach już nie wspominając.
No coz - znajoma kupila 40m2 bez wkladu wlasnego, z naddatkiem na
wykonczenie, i kosztuje ja to cos 1700 raty miesiecznie.
Podejrzewam ze za ~1400 by to wynajela - pozostaje drobna kwestia
"oplat administracyjnych" - czy to obciazalo ja czy najemce.
>> W kazdym badz razie wydaje mi sie, ze to beda porownywalne
>> pieniadze.
>> No dobra - moze i kredyt cie wyniesie 500zl drozej, ale za to na
>> koniec
>> bedziesz mial mieszkanie.
>> I w dodatku 500zl bez inflacji.
>
>> Oczywiscie przez kolejne 20 lat moze sie duzo zmienic...
>Demografia, możliwy kataster i związany z tym spadek cen
>nieruchomości -
>nie opłaca się.
Uchodzcy, polityka prorodzinna, inflacja ... a moze sie jednak oplaca
? :-)
Myslisz ze katastru nie przerzuca wlasciciele na najemcow ?
>W krótkiej perspektywie (parę lat) też się nie opłaca, bo fakt spadku
>wartości mieszkań w tym okresie jest praktycznie pewny.
No coz, ceny sie wydaja dosc stabilne i to niskie - jak kupowac, to
teraz.
>Są jeszcze zalety niefinansowe (mobilność i elastyczność wyboru
>rodzaju
>mieszkania w zależności od sytuacji życiowej).
No coz, w zaleznosci od punktu - mozna wynajac takim co mysla, ze tak
taniej.
A samemu kupic drugie, na kredyt - o ile jakis bank da :-)
J.
-
427. Data: 2015-09-17 18:05:17
Temat: Re: CHF cd
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-09-17 o 17:48, J.F. pisze:
> Uchodzcy, polityka prorodzinna, inflacja ... a moze sie jednak oplaca ? :-)
> Myslisz ze katastru nie przerzuca wlasciciele na najemcow ?
Z tym mitem o przerzucaniu to bym jednak uważał. Kataster spowoduje, że
jeszcze mniej będzie się opłacało trzymanie "pustej" nieruchomości ->
parcie na wynajem -> większa podaż -> niższe ceny. Będzie też druga
zależność: chęć sprzedaży -> niższe ceny sprzedaży -> niższe ceny najmu.
--
Liwiusz
-
428. Data: 2015-09-17 18:22:49
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-09-17 o 17:48, J.F. pisze:
>> Uchodzcy, polityka prorodzinna, inflacja ... a moze sie jednak
>> oplaca ? :-)
>> Myslisz ze katastru nie przerzuca wlasciciele na najemcow ?
>Z tym mitem o przerzucaniu to bym jednak uważał. Kataster spowoduje,
>że
>jeszcze mniej będzie się opłacało trzymanie "pustej" nieruchomości ->
>parcie na wynajem -> większa podaż -> niższe ceny. Będzie też druga
>zależność: chęć sprzedaży -> niższe ceny sprzedaży -> niższe ceny
>najmu.
Moze tak byc.
Z drugiej strony - jak sie ludzie zaczna pozbywac tych mieszkan, to
budowa nowych stanie, a za pare lat ... roznie moze byc.
No i pytanie czy tego katastru sie doczekasz, bo prezes PIS ... no,
troche glupio to bedzie jak rodziny dostana dodatek na dzieci i
podatek na dom :-)
J.
-
429. Data: 2015-09-17 19:09:48
Temat: Re: CHF cd
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 2015-09-17 o 14:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Poldek p...@i...eu ...
>
>>> Chodzi o to, ze bank ocenił klienta ze jest w stanie spłacac wiec
>>> dlaczego klient miałby sobie tego mieszkania nie kupic?
>>
>> Ocenił prawidłowo - klient spłaca i mieszkanie ma.
>
> No przeciez dokładnie o tym pisze - ocenił na ile mozna klienta oskubac i
> teraz skubie.
> A kto by sie przejmował tym, ze klient wział 200.000 a spłaci 350.000 -
> wazne ze go na to stać...
>
wziął 100tys CHF i spłaci 100tys CHF.
--
Pete
-
430. Data: 2015-09-17 21:13:30
Temat: Re: CHF cd
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:
> Ale co do zasady wiesz o czym pisałem?
Nie rozumiem pytania do końca, ale - pisałeś tak, jakby istniała jakaś
różnica pomiędzy kredytami "prawdziwymi frankowymi", a kredytami, jak je
nazwałeś "denominowanymi do franka". Otóż, w przeciwieństwie do
popularnych wierzeń, żadnej różnicy nie ma.
Tzn. przyznaję, że kredyty w CHF z tamtego okresu były (przynajmniej
niektóre) nieco gorsze niż mogłyby być. Mam wrażenie, że banki
niekoniecznie chciały przelewać środki w walucie kredytu na rachunek
kredytobiorcy, licząc na zarobek przy kupnie waluty (być może jednak
nikt tego nie sprawdzał). Co jest pewne to to, że banki (być może nie
wszystkie) nie chciały akceptować początkowo spłat w walucie kredytów
(i to akurat ludzie sprawdzali). Po jakimś czasie zostały chyba do tego
zmuszone, w każdym razie teraz już nie ma z tym problemu.
Ale to oczywiście nie powoduje, że kredyty były "mniej walutowe".
Po prostu banki dołączyły do nich (przynajmniej czasowo) specjalne
bonusy - dla siebie oczywiście. Takich bonusów było więcej, zależnie od
banku.
> Jezeli nie to podpowiem - pisałem o kredytach ktore były liczone po cenie
> franka ale franka na oczy nie widziały - patrz np. Millenium gdzie widac to
> wprost w bilansach banku.
Kredyty nie muszą "widzieć franka" by być denominowane we franku.
To kwestia tylko i wyłącznie określenia waluty kredytu.
W którym dokładnie miejscu widać to w bilansach Millennium? Bo ja,
szczerze mówiąc, nie widzę tam na pierwszy rzut oka nawet podziału na
kredyty w różnych walutach, wszystko jest przeliczone na złotówki
i ew. na euro. Widać tam pewne ilości instrumentów walutowych w rodzaju
np. swapów, ale jak się to ma do kredytów to nie wiem.
Tak czy owak, nawet gdyby banki "na pałę", bez żadnego zabezpieczenia,
udzielały kredytów walutowych w oparciu o depozyty w złotówkach, to jest
to pewnie temat dla nadzoru bankowego (ryzykowne operacje na środkach
z depozytów), a może nawet dla prokuratury - ale nie zmienia to istoty
kredytów.
--
Krzysztof Hałasa